Niezwykle podobał mi się ten serial - za bromance, tempo akcji i sceny walki.
Ale dwie rzeczy mnie męczyły:
1) gangsterzy, a potem również ekipa Pana Choi walczyli jedynie wręcz, ewentualnie na noże - chcąc zabić. Dlaczego nie używali broni palnej?
2) miałem wrażenie, ze w Seulu nie istnieje policja, a przynajmniej nie była w żadnym wypadku aktywnym blokerem jakichkolwiek przestępczych wydarzeń