Nigdy nie ogladałem, ale patrząc po wypowiedziach użytkowników odnoszę wrażenie, że jest to serial co najmniej kontrowersyjny. Co z nim jest "nie tak", poproszę o rzetelną odpowiedź.
Zarzutów w stronę filmu formułowanych jest kilka. Główne z nich:
- że Cywińska śmiała pokazać, że to nie narody są złe, a ludzie i można tu spotkać fajnego Ruska czy tez Polaka skur....
- że Cywińska nie idealizuje życia na Kresach (bo przecież Kresy i kresowe życie to świętość i jeden z wielu pol. mitów)
Jak to ktoś kiedyś rozumnie skwitował "tak, na Kresach nie uprawiano seksu"
- portret rodziny też jest bardzo daleki od idealizacji - ojciec grzmoci chłopki aż wióry lecą, matka ma dość skomplikowane stosunki z dziećmi, a obydwoje spieprzają przed wojenną zawieruchą, zostawiając dzieci samym sobie.
Pewnie jest jeszcze wiele innych, ale ja radziłabym tego nie słuchać, obejrzeć i przekonać się samemu.