Włożyć mnóstwo czasu, stworzyć coś naprawdę dobrego i nagle przestać ;/
Nie wiem jak inni użytkownicy FW ,ale ja spotkałem się z czymś takim pierwszy raz(przynajmniej w anime).
Bokusatsu Tenshi Dokuro-chan ma to (jak to się teraz popularnie mówi) ''coś'' ,ale ten pan podał nam to na TAK dziurawej tacy ,ponieważ świat w tym anime był TAK DZIWNIE ułożony.
Możliwe też ,ze te anime zdobyło tak dużą popularność (w USA ,nie wiem jak w Polsce) tylko dzięki samej Dokuro-chan ,bijącego do niej gigantycznego Moe i pozytywnemu fanserwisowi. No i ten piękny cukierkowy opening :D :D
W skrócie:Bardzo dobre anime, najlepsze jakie oglądałem od bardzo dawna,ale przedstawione w dziwnym wykonaniu
A więc na na koniec:
+++Bohaterka(silne moe ,chwilowe zachwiania typu yandere)
+++Opening
++Humor(czasami czarny :D)
++Parodiowanie niektórych rzeczy
+Lekkie Ecchi(w drugiej części mocniejsze dlatego jest słaba, w porównaniu do pierwszej)
+"Pipiru piru piru pipiru pi"
-Za krótko
-Wykonanie świata
-Za krótko
-WIELKIE nieścisłości fabularne(to właśnie one niszczą te anime)
-ZA krótko
-W niewielkim stopniu Excalibo(l/r)g (po co Dokuro go nosi skoro może odrąbać głowę ręką?Jeszcze zrozumiałbym gdyby nie miała takiej siły),ale pewnie bez niego nie wyglądałaby tak fajnie :)
-ZAAAAAAAA KKKKKKKKKKKKRRRRRRRRRRRÓÓÓÓÓÓTTTTTTKKKKOOOOOO!!!
To na tyle.
ps.przeglądając internet i recenzje ludzie pisali aby nie doszukiwać się sensu w tym anime,ale to co pan Mizushima zrobił z fabułą tak strasznie boli ,ze nawet porządne uderzenie Excalibolgiem by mi nie pomogło :D.