PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=430668}

Breaking Bad

2008 - 2013
8,8 325 tys. ocen
8,8 10 1 324993
9,1 62 krytyków
Breaking Bad
powrót do forum serialu Breaking Bad

I zaczynamy kolejny temat o najnowszym odcinku.

Mr_Grieves

Masz może angielskie napisy do tego odcinka?

http://www.podnapisi.net/ppodnapisi/podnapis/i/1275470

Mr_Grieves

Odcinek naprawdę solidny. Widać, że sezon zaczyna iść własnym torem,opuszczając pozostałości po sezonie trzecim: Jesse wreszcie się otrząsnął i nabrał ochoty do pracy (a nawet dwóch), Walt ociepla swe stosunki z rodziną, a Hank zaczyna interesować się śledztwem i wraca do gry. Żeby nie spojlerować tym, którzy oczekują na napisy: naprawdę jest dobrze, a po troszkę przeciągającym się początku serii (co akurat w BB jest normalne) mamy odcinek-pomost pomiędzy tym, co było w finale rok temu, a tym, co smacznego czeka nas za kilka tygodni.
PS. Kolejna świetna wiadomość - wiemy już kiedy skończy się BB. Piąty sezon będzie ostatnim i będzie miał 16 odcinków.

radek1029

Dobrze wiedzieć, że producenci nie mają zamiaru na siłę przedłużać serialu. Breaking Bad może się okazać jedynym za bardzo niewielu seriali które z sezonu na sezon, i miejmy nadzieję do samego końca, trzymają równy, bardzo wysoki poziom.

Mr_Grieves

Według mnie jedne z lepszych odcinków z tej serii (nie trawiłam tej całej autodestrukcji Jessego). Akcja typowo dla BB powolna, a wciąż napięcie, niewiadome i zaskoczenia. Bardzo podobały mi się wszelkie dialogi na linii Mike-Jess-Walter t i ta konfrontacja chłodu i opanowania dwóch pierwszych (oczywiście w przypadku Jessego tylko pozorowana) w porównaniu z emocjonalna nerwowością Waltera ;) Mike wyrasta na coraz fajniejszą postać. Powrót Walta na łono rodziny przewidywalny, ale pozytywny dla rozwoju serialu. A biedny Gus przy całej swojej przenikliwości nie wziął pod uwagę, że większym zagrożeniem niż bezsens życia Jessego może być ego Walta xD Ciekawe na ile godnym przeciwnikiem okaże się Hank, bo jak na razie trochę mnie zawiódł, że potrzebował tak ewidentnej podpowiedzi..

Mr_Grieves

Jaki jest tytuł (i wykonawca) kawałka w 19 minucie odcinka, kiedy jessie jedzie samochodem z mike'm. Latynoska śpiewa.

Eunicze

Ana Tijoux - 1977
http://www.youtube.com/watch?v=yiQ7S38nKog

v_vega_2

Dziękuję:)

Mr_Grieves

Since when the vegans eat fried chicken? HANK NAMIESZA OJ NAMIESZA :D

typek234

do* ;)

typek234

oj tak ! Nie mogę się doczekać bezpośredniej konfrontacji Hanka z Walterem ! :D

hergreeneyes

Albo na samym końcu serialu, albo nigdy. Wcześniej tego nie będzie, bo rozwaliło by to cały zamysł serialu.

Mr_Grieves

Odcinek chyba najlepszy z całej serii. Dawno nie było od samego początku takiej akcji. Widząc Waltera driftującego po zwykłej uliczce po prostu nie mogłem powstrzymać uśmiechu. Miło, że Jesse w końcu się czymś zainteresował (mimo, że to tylko powierzchowne, Gus wie co robi :D), chociaż nie do końca podoba mi się to, że będą próbować zwrócić go 'na siłę' przeciw Walterowi, który zapewne zostanie przyparty do muru w następnych odcinkach. Zaciekawiła mnie końcówka. Nie moment, w którym Hank trzyma reklamę Los Pollos, tylko kolacja, przy której Walter odkrywa się i nie może znieść całej 'śmietanki' spijanej przez Gale'a. Skyler domyśla się, że Walter to Heisenberg, teraz tylko ciekawe czy zostanie lojalna ;)

Czuję, że finał sezonu nie będzie odstawał od poprzednich.
btw, odpowiedź miała być do pierwszego postu, nie tego powyżej, pomyłka

fartownik

czy ktos zna tytul piosenki ktora leciala w momencie gdy Jessy czekal na Mike'a ?? byl to przyspieszony fragment filmu

ariizonaa

Kur*a 3 osoba o to pyta.. 6 postów wyżej v_vega_2 napisał jaka to piosenka

fartownik

fartownik : Gus nie próbuje ustawic Jessiego przeciwko Walterowi, tylko chciał mu pomóc otrzasnac sie, tak jak juz wyzej ktos napisal.
jestem ciekaw czy do konca sezony hankowi uda sie stanac na nogi.

Mr_Grieves

Ogólnie odcinek świetny. Końcówka na kolacji to po prostu miażdży. Juz dawno nie było tak dobrego odcinka. Widać Walterowi zaczyna przeszkadzać powoli pozostawanie w cieniu i nawet jeśli to wychodzenie z niego jest nieco powolne, niepewne i niemrawe to już pierwsze i to poważne oznaki zmian są widoczne. "Widziałem prace swoich uczniów w liceum. Ten jak mu tam na pewno tylko ściągał od lepszego" Trochę ten moment podejrzany jest ale widać Walter wypił odrobinę za dużo i od żony "suszarka" w domu będzie. Można go zrozumieć ale jednak jest w biznesie który z założenia powinien pozostawać w ukryciu jak i wszyscy którzy się nim parają.

terbi_2

odcinek dobry ale czułem że z Jessim nic nie bd, za gwałtownie by to poszło. Obstawiam że w final episode Skyler will be dead.

gng4400

no way , za dużo zbieżności z dexterem z którego twórcy i tak już czerpią garściami :)

alekgub

Moim zdaniem śmierć w tym sezonie któregokolwiek z ważniejszych bohaterów byłaby nadużyciem. Czasami mam wrażenie, ze uśmiercanie jednej z głównych postaci jest robione aby wywołać takie sztuczne zaskoczenie, potem ludzie zachwycają sie jaki sezon był emocjonujacy tylko przez to, ze ktoś niespodziewanie zginął. W tym sezonie jednak najbardziej prawdopodobne są zgony Mika albo Gusa, pamietajmy że czeka nas jeszcze 16 odciwków - 5 sezonu i twórcy muszą dozować emocje i niespodzianki żeby 5 a zarazem ostatni akt serialu nie był nudny.

alekgub

gdzie niby czerpia cokolwiek z dextera?

alekgub

Dokładnie, co oni tu czerpią z Dextera? Gdyby zaczęli, to czekałyby nas przynajmniej 2 słabe sezony...

Tanatos

odcinek dość przeciętny. Mam wrażenie że mało mają historii do opowiedzenia w tym sezonie /słaby scenariusz/ dlatego ciągle wstawiają te dość ciekawe ujęcia kamery i sekwencje z muzyczką w tle itp. Uważam że już akcja powinna się zagęścić a w tej chwili czuje że się im kończą pomysły - nie jest zły, bo trzyma jakiś tam poziom ale nie miażdży i czasami nuży. 7/10 ocena odcinka

wolfisto

Troche trzeba bylo poczekac, ale w koncu ktos postawil własciwa diagnoze tego sezonu. Mam wrazenie, ze sporo osob oglada ten serial z klapkami na oczach i nawet ewidentne obnizenie lotow łyka jak cieple buleczki. W trzeciej serii byl epizod, w ktorym Walt niemal przez caly odcinek lapal muche w laboratorium, w 4 odslonie tworcy lapia ta muche juz przez 5 odcinkow. Brakuje pomyslu jak poprowadzic dalej fabule tego serialu.

Mr_Grieves

Jak dotąd ogląda się przyjemnie, ale jakoś nie odczuwam "głodu" kolejnych odcinków. W poprzednich sezonach sięgałem po kolejne epizody garściami, żeby zobaczyć co będzie dalej. Wydaje mi się że brakuje silnego przeciwnika, który znacząco by namieszał w fabule.

thunder

Też tak myślę,
Jasne, że serial ma klimat, kapitalne ujęcia kamery itd.
Jednak w poprzednich sezonach było coś co sprawiało, że bardziej czekało się na następny odcinek.
Powolna akcja i "senność" to cechy charakterystyczne tego serialu, ale w tym sezonie zaczynają iść zbyt daleko.

macius_4

Radzę się lepiej wyspać, ja ani razu w tym sezonie nie byłem senny. Sezon rowija się powali (czasami można odnieść wrażenie, ze akcja jest przeciągana) ale napewno serial mnie nie nuży. Wolę taki obrót sytuacji niż sztuczne pompowanie emocji. Pamiętajcie, ze przed nami jeszcze 24 odcinki do końca BB. Gdyby teraz twórcy za bardzo się rozpędzili z akcją to niezostawili by nam nic na późniejsze epizody.

Co do podobieństwa BB i Dextera
- bohater samotnik, spokojny, stosnowany, skrywające wielką tajemnice przed rodziną. Walt dba o dobro swojej rodziny i wyrabia mete aby pozyskać dla nich fundusze - został zmuszony do tego przez swoją chorobę, Dexter zaspokaja przede wszystkim swoje potrzeby, rodzina nie odgrywa większej roli (prócz Debry), dopiero potem Dexter zmienia sie powoli za sprawa Rity i dzieciaków.
- bohater - ganiusz w swojej dziedzinie
- Doakes/Hank - można powiązac te postacie - Doakes wpadł na trop Dextera, Hank prawdopodobnie tez będzie coraz blizej poznania prawdy.

Może te przkłady to schematy ale podobieństwo samych bohaterówi ich uwikłania w sytuacje jest podobny

kolejorzkks1

Nigdzie nie pisałem, że serial mnie nuży.
"Sezon rowija się powali (czasami można odnieść wrażenie, ze akcja jest przeciągana) "
Właśnie o tym pisałem.

Mr_Grieves

Uprzedzając przyszłe pytania (aż dziwne, że jeszcze się takowe nie pojawiło) - są już polskie napisy do 4x05

Oczywiście że są. Tak trudno sprawdzić?

Fafrocel

Mnie trochę jednak rozczarował sposób, w jaki scenarzyści skłonili Hanka, do ponownego zerknięcia w akta sprawy zabójstwa Gale'a. Walt zarzucający żonie kupno drogiego wina, nagle sam zaczyna gadać, jak najęty (tak, był nieco wstawiony, co niby go tłumaczy). Ok, spoko, jego postać ewoluuje, popełnia ewidentne błędy, przeoczenia, ale w tej scenie czułem, że komuś odpowiedzialnemu za skrypt po prostu zabrakło lepszego pomysłu i poszedł po linii najmniejszego oporu... Fajnie za to, że Gus nie jest aż takim sukinsynem i czasem stać go na ludzkie odruchy.

kapciemwmuche

Walt zarzucający żonie kupno drogiego wina

Nie wypiłeś przypadkiem też jakiegoś wina za dużo, bo teraz pieprzysz głupoty i źle chyba oglądałeś ten serial. To Skyler zarzucała Walterowi, że kupił wino za bodajże 340$.

kapciemwmuche

po pierwsze to zona zarzucała Waltowi drogie wino po drugie Walt oprocz tego ze ostrożny ma swoje ego ktore juz kilka razy przeważało i nie będzie siedział cicho jak jakas kopiarka zabiera mu jego zasługi geniusza :D

legg

fakt, zajrzałem do odcinka z tamtą sytuacją - mój błąd, źle zapamiętałem, zdarza się. Ta pogadanka jednak nadal śmierdzi lenistwem scenarzysty, poprzednie chwile słabości Walta wyglądały jakoś zgrabniej, tu IMO mamy kawę na ławę.

kapciemwmuche

Dla mnie "gadulstwo" Walta po winie nie było w żaden sposób naciągane. Scenarzyści od dawna dają znać, że Waltowi strasznie to przeszkadza, że nikt go nie chwali za to co robi. Np. wtedy kiedy Junior założył tę stronę savewalterwhite.com. Cała kasa pochodziła z pensji Waltera a wszyscy myśleli, że to "ludzie" wpłacają. Chociażby w dzisiejszym odcinku można było zobaczyć subtelną scenę, gdy Junior pije z kubka z napisem "Beneke". Waltera to trochę zdenerwowało. Do tego rollercoaster emocjonalny, który ostatnio przechodzi. Najpierw zabójstwo Gale'a, potem stabilizacja, dzisiaj znów (na początku odcinka) załatwiał sprawy na wypadek swojej śmierci. Scenarzyści dają od dawna do zrozumienia, że Walt też ma słabości, których z czasem przybywa. Akcja na kolacji u Schraderów to normalna kolej rzeczy, w której nic nie jest naciągane.

Fafrocel

@Fafrocel - a czy ja się pytałem czy są?

Przepraszam, oczywiście masz rację. Jakąś zaćmę miałem jak czytałem <wstyd>.

Mr_Grieves

Czy tylko ja odniosłam wrazenie ze Gus tak naprawde zaangazowal Jassiego na "drugi etat" tylko po to by ten zginał "bohatersko" gdy ktos jego i Mike "napadnie"?Smierdzi mi to i uwazam ze nie ma to nic wspolnego z tym by zajac Jassiego czyms.

Afrulak

Mylisz się. Owszem, Gus specjalnie zatrudnił do pomocy Jessiego, a to dlatego, że po pierwsze chcę go wyciągnąć z depresji, aby odżył i nie sprawiał większych kłopotów, a po drugie, chcę go nakierować przeciwko Walterowi, co mu się udaję. Tamta osoba z shotgunem to zapewne ktoś od Gustawa. Mogę to poprzeć tym, że specjalnie samochód miał kluczyki w stacyjce, aby nasz Jessie mógł uciec. O dziwo napastnik nie oddał żadnego strzału, bo nie chciał tak naprawdę mu nic zrobić, to wszystko było ukartowane (scena w samochodzie pomiędzy Mikiem i Gusem).

Ale dlaczego Gus mialby wycigac Jassiego z czegokolwiek? Przeciez od poczatku mu nie ufal i mowil ze nie robi interesów z narkomanem, od poczatku chcial go sie pozbyc i tylko postawa Walta spowodowala ze dalej ogladamy go na ekranie. Pewnie ze scena z shutganem byla ukartowana tylko po to by Jassie poczul sie jak bohater i zginal jak bohater. Takie jest moje zdanie.

Afrulak

Tylko, że w samochodzie Mike do Gus'a powiedział, że nie do końca plan wypalił. Czyli można się domyślać, że może jednak chcieli go tam zabić.

BlueSilesia dobrze mówi, polać mu ! Przecież to było jasno pokazane, że chcieli żeby był bohaterem, żeby mu dać kopa do działania :D Gus jest inteligentny i na pewno wykmini jakąś fajną intrygę o której dowiemy się za niedługo :D

czy wy wszyscy fantastami jestescie? moge to poprzec, zapewne :D scena w samochodzie byla jasna zrobili to zeby wyciagnac go z deprechy i zeby nie szkodzil im w interesach. napewno nie zeby zastrzelic :D poki nie ma innego kucharza walt i jessie sa nietykalni.

Mr_Grieves

Kiedy już się wydawało, że WW ma Hanka z głowy, sam go na siebie napuścił. Skylar pewnie w tym momencie żałowała, że takiego kretyna przyjęła z powrotem do chaty ;)
Odcinek spoko. Fajnie, że Hank wraca do gry. Ciekawi mnie plan Gusa wobec Jessego, nie bardzo rozumiem, o co może mu chodzić.

Eeeeeeh... ; / z wami. Waltera wkurzył Hank swoimi tekstami na temat Gale-a. Postawcie sie na jego miejscu i posłuchajcie jak ktos zgarnia komplementy za cos co sami zrobiliscie, takie to trudne? A odcinek typowy dla BB. Specyficzne poczucie humoru, zaskakiwanie widza i trochę myslenia. Odcinek drugi póki co dla mnie najlepszy, zwłaszcza ujęcia na imprezie u Jessiego, to było takie prawdziwe, zwłaszcza jessie z wyrzutami sumienia. W tym była dobra scena ukazująca kontrast pomiędzy Jessim a Mikem i scena przy kolacji. Thats it. A teraz kolejny post na WOW - start...

Mr_Grieves

Nie wiem dlaczego ale.... Breaking Bad to mistrzowie dawkowania emocji. Niby każdy mówi że akcja się przeciąga ale jak to jest że ja przyznaję że akcja się przeciąga ale serial mimo wszystko oglądam pod napięciem ? Fenomen! Podoba mi się że muzyka gości tylko przy naprawdę kilku scenach i zazwyczaj jest dialog i cisza w tle. W odcinku scena gdy Jessie i Mike jedzie jest po prostu super. Ten serial bardzo mnie zaskakuje właśnie pod tym względem - mamy spokojne, bez muzyczne ale ciągle w napięciu sceny by potem obejrzeć ciekawie zmontowaną pełną muzyki scenę. Bardzo mi się to podoba. Dodatkowo fabuła jest bardzo dobra - spodziewamy się że stanie się coś złego, nie dzieje się i jesteśmy pewni że to dobry znak a tu nagle wychodzi na jaw bardziej złożony plan (Gus-Mike przeciw Jessiemu). Bardzo ciekawi mnie co przygotował Gus dla Jessiego. Dodatkowo Walt - mógł zostawić sprawę tak jak jest a tymczasem przywraca Hanka do gry - dlaczego? Chyba dlatego że to On jest tym geniuszem a nie Gale.
Dlaczego Gus dał szansę Jessiemu? Możliwe że chce mu dać zajęcie aby nie narozrabiał albo tak jak ktoś napisał aby nastawić Go przeciwko Walterowi. Jest jeszcze opcja że może chce aby jessie zginął przez przypadek.

Z pełną szczerością mogę przyznać - ten serial należy do moich ulubionych. To jedyny o jakim mogę powiedzieć że trzyma poziom od 1 serii. Doskonałe wyśmienite kino i niesamowite emocje.