Czas pokaże.

Nie myślałeś żeby zatrudnić się w telewizji? Taka teoria spiskowa. Gratuluję!

chyba zwariowales... Poza tym, to Gus dzwonił do Walta, więc cała Twoja teoria upada.

no cóż doceniam Twoje zdanie ale jak dla mnie był to głos Mike'a
Pozdrawiam i dziękuje za odpowiedzi :)

Przecież to był ewidentnie głos Gusa. Specjalnie obejrzałem tę scenę jeszcze raz.

Nie no, ten głos jest przecież Mike'a... Zresztą Walter rozglądał się wokół siebie, a nie patrzył na dom.

popieram , też przysłuchiwałem się wiele razy i słyszałem głos Mike'a, ponadto tak jak pisał Fool_For_A_Lifetime Walter automatycznie zaczął się rozglądać a już w poprzednim sezonie zdarzyło się że Mike śledził Walta więc jest to zroumiała reakcja.

Posłuchajcie tego jeszcze raz, zwłaszcza gdy mówi "Walter", specyficzny akcent Gus'a. Po drugie, z tego co pamiętam, to właśnie Gus zwykł mawiać "Walter", natomiast Mike, zdrabnia do "Walt".

Ciekawa teoria - jest to całkiem możliwe.

Wydaję mi się, że ta krew na rękawie pozostała jeszcze po Victorze, dlatego w barze jest przygnębiony, bo właśnie myślał o tamtym wydarzeniu, które spotkało jego wspólnika. Najlepiej sprawdzić, czy pomiędzy pierwszym, a drugim odcinkiem Mike nosi tą samą koszulę, wtedy będzie wiadomo, czy to krew od niego, czy może kogoś "nowego" i podejrzenie będzie padać na Gusa.

mi się wydaje że Mike nie jest tym typem człowieka co zabija swojego szefa i przejmuje ot tak całe imperium narkotykowe i te wszystkie restauracje , nowe zasady wprowadził po to ,żeby się zabezpieczyć przed kradzieżą ponieważ nie ufa Jessowi a teraz bardziej Waltowi

Tylko ja nie rozumiem co chce osiągnąć Walt poprzez zabicie Gusa , przecież na pewno się zemszczą i mogą mu nawet całą rodzinę za to zabić..... tak że trochę nierozważnie się zachowuje Walt ;)

nie sądzę, żeby Walt chciał go zabić. Raczej chodziło o zastraszenie typu, wyciąga broń, trzyma go na muszce, wykłada karty na stół i odchodzi oszczędzając mu życie.

Trochę to śmieszne dla mnie, jak niby Mike, mógłby zabić Gus'a? Przecież Gus jest właścicielem dużej firmy, która na pewno ma spore udziały w Nowym Meksyku, taka śmierć nie może obejść się bez echa... Poza tym co, jaki niby interes przejmie Mike? Mike jest tylko sługusem, którego mało co kto zna, gdyż musi pozostać w ukryciu. Gdyby go ktoś rozpoznał, skończyłby jak Victor. To nie jest takie proste, Gus to nie jest Tuco czy Crazy-8.

Walter zaproponował kolejkę Mike'owi, a ten odpowiedział "możesz postawić, w końcu zarabiasz więcej ode mnie" - można z tego wywnioskować, że nadal pracuję dla Gusa i dostaję grubą forsę.

Ja uważam że to jest jednak Gus. Przesłuchałem ten urywek z 20 razy i to jest Gus na 99%. Puśćcie sobie to i nie patrzcie na obraz, skupcie się na samym dźwięku.

PS. yaross uważam Twoją teorię za ciekawą, aczkolwiek jak już wyżej pisałem obstawiam, że to głos Gusa. Pożyjemy zobaczymy :)

Też przesłuchałem właśnie teraz i uważam, że to jednak Mike. Można zauważyć, że kiedy mówi: "Go home Walter", końcówka jego imienia jest jakby zachrypnięta, a to właśnie Mike ma taki głos (można się o tym przekonać np. podczas rozmowy w barze).

Przesłuchałem. Przecież to na 100% Gus. Jak oglądałem 1 raz, wiedziałem że to Gus, teraz ponownie mogę powiedzieć że to Gus. Ani trochę nie brzmi jak Mike, a końcówka nie jest zachrypnięta tylko zaakcentowana, dokładnie jak to robił Gus. Nie wiem jak w ogóle można przypuszczać że to Mike ;d Co do całej teorii to ciekawa, ale jednak mało prawdopodobna jak dla mnie. Zwłaszcza że to dzwonił Gus :P

Zobaczymy co będzie w kolejnym odcinku jeśli ujrzymy Gusa to yaross się mylił, a jeśli Gus nie będzie się pojawiał przez kilka odc. to:
a) nie żyje
b) ma focha na wszystkich, szczególnie na Woltera :D

Nie ma co na siłę gdybać jeszcze dużo odcinków przed nami i wiele może się zmienić :)

Dziękuje za wszystkie odpowiedzi i dyskusje na wysokim poziomie. Zapewne wszystkie moje podejrzenia wyjaśnią się w najbliższych odcinkach. Chociaż pomijając całą moją teorię i skupiając się tylko nad momentem w którym dzwoni telefon do Walta to i tak podejrzewam że to był Mike... ;) no cóż zobaczymy w najbliższym czasie..

Gus? Mike? Tu macie odpowiedź od samego twórcy serialu:

http://www.imdb.com/title/tt0903747/board/nest/186090548

haha, czyli nikt z was nie miał racji, to był ten murzyn, ten nowy- Tyrus,. To był jego głos.

Mysle, ze Heisenberg jednak kupi ta myjnie od starego znajomego :)

Hm, nie przyszła mi do głowy taka teoria. Niezła spostrzegawczość i wiązanie faktów Yaross ;)

Myślę, że jest to mocno prawdpodobne i następny odcinek trochę to wyjaśni. Notabene, byłam pewna, że to był głos Mike, ale to, że był to ten nowy, nie wyklucza tego, że Mike mógł zabić Gusa, możliwe, że Tyrus jest dobrym znajomym Mike'a i teraz razem wprowadzają new rules. Choć z drugiej strony nie wyobrażam sobie jak Mike mógłby przejąć wszystko to co zbudował Gus..

A widzeliscie jak w 23 min 34 sek Mike wytarl nosa w rekaw, czy to znaczy ze:
a. ma katar zapomni wziasc aspiryne wda sie zapalenie pluc i umrze w 3 odcinku
b. nadciąga inwazja zmutowanych komarów które przenoszą smirecionosna grype, zeby przejac wladze nad swiatem oraz produkcje i dystrybucje metaamfetaminy Gusa
c. Mike'a swędział nos
Dla pierwszych 3 osob z prawidłowa odp chusteczki higieniczne A psik

Fake! Mike nie wytarł nosa w 23 minucie i 34 sekundzie.

Odcinek trzeci zapewne rzuci nowe światło na moją teorię lub całkiem ją rozwieje. Bez względu na to jak się to potoczy dziękuje za słowa poparcia i krytyki. Czwarty sezon stopniowo buduje napięcie i jestem pewny, że twórcy serialu nie zawiodą fanów BB. Pozdrawiam ;)

Mike kompletnie nie pasuje na kolesia, który miałby zarządzać tym całym interesem, świetnie pasuje do roli "czyściciela" i lojalnego partnera. A głos to był Gusa, z ciekawosci jeszcze raz obejrzałem i tylko do Gusa mi przypasował. Jestem ciekaw dzisiejszego odcinka jak zareaguje Walter na to poniżenie w barze.