Kiedy Lydia wspomniała o Czechach, to wyobraziłem sobie, że po kilku odcinkach akcja
Breaking Bad przeniesie się do Ostrawy lub Czeskiego Cieszyna, skąd meta będzie
szmuglowana do Katowic.;) Do końca serialu jeszcze trochę, więc kto wie?
Swoją drogą, to dane o stopniu uzależnienia Czechów od mety są chyba wzięte z sufitu.
Moim zdaniem cały ten czeski watek został wprowadzony tylko po to, żeby móc sprawnie doprowadzić Walta do tej góry pieniędzy i nie będzie miał wpływu na akcję w przyszłym roku.
niestety oni nie zatrudnili nawet prawdziwych Niemców jako pracowników Madrigalu, tylko amerykańskich aktorów mówiących po niemiecku na potrzeby scenariusza (wątpię żeby znali niemiecki, aktorka grająca Lydię nie zna). Niestety niemieccy widzowie od razu wychwycili ten akcent. Akcja nie przeniesie się pewnie nawet poza Nowy Meksyk - pewnie sceny z New Hampshire też tam kręcili ;)
Co do mety w Czechach to dane które podała Lydia w tej rozmowie są mocno przesadzone, ale Czechy to jest europejska stolica metamfetaminy, produkuje się tam 19 na 20 działek mety konsumowanych w Europie, gdzieś tu była już o tym dyskusja.
Tym bardziej bez sensu wydaje się eksportowanie mety akurat do Czech. To tak jakby eksportować banany do Ekwadoru. Inna sprawa, że różnica poziomu życia pomiędzy Czechami, a USA jest zbliżona do różnicy pomiędzy Meksykiem, a USA. Nikt w USA nie szmugluje towaru do Meksyku tylko z Meksyku. Gdyby Walter White był Czechem z Ostrawy i zdecydował się ją eksportować do USA, to miałoby sens, a tak to chyba scenarzyści się nie popisali.
no jak - Lydia sama mowila, ze w Czechach nigdy nie widziano czegos takiego jak niebieska meta Walta. To po prostu kolosalna przepaść i nic dziwnego, że tak łatwo zdobyła tam popularnosc i zbyt.
ale w Czechach produkuje się metę i eksportuje na całą Europę, w tym do krajów gdzie zarobki są o wiele wyższe niż w USA. ten kto będzie obracał tym towarem w Europie chyba nie będzie się chwalił że to z Ameryki, tylko będzie tym handlował za o wiele wyższą cenę jako towar o wieeele lepszej jakości niż meta produkowana na bazie tabletek z polskich aptek (w których czescy kucharze się zaopatrują).