"Słyszałem różne opinie" może służyć jako wstęp do wszystkiego. Skontrowałbym adekwatnie pisząc, że liczę się nie opinie a fakty ale... mówimy o serialach a nie fizyce jądrowej. Generalnie jeśli podczas oglądania silisz się na więcej niż bierne wpatrywanie w ruchomy obraz to jest duża szansa, że będzie to jeden z najlepszych seriali jakie w życiu widziałeś. Jeśli Twoim ideałem serialu jest Prison Break (albo Mentalista czy inny White Colar) a scen, które nie pasują do tego, co Ty nazywasz realizmem przeboleć nie możesz to polecam sobie odpuścić. Powodzenia.

SłyszałAM. I tak się składa, że nigdy nie oglądałAM Prison Break, czy Mentalisty ;)

Nie zadawaj retorycznych pytań.

Jak jesteś fanką Sons Of Anarchy to nie.

Nie rozśmieszaj mnie po raz kolejny.

To zależy co oczekujesz od tego serialu. Przede wszystkim, podczas oglądania BB musisz nastawić się na powolne budowanie akcji i napięcia, które pod koniec odwdzięcza się wspaniałą bombą emocjonalną.
Breaking Bad głównie nastawione jest na pokazanie przemiany bohaterów na przełomie kolejnych sezonów i konsekwencji wynikających z czynów tych postaci. Także jeśli oczekujesz strzelaniny co kilka odcinków, to jej nie znajdziesz. Nie mniej, serial jest bardzo brutalny, nie oszczędza nikogo na kim mogłoby nam zależeć w czasie oglądania. Przy nim Dexter jest świetną komedią romantyczną, ale to tak na marginesie.
Oceniłaś Archiwum X na 10. Chcesz znać ciekawostkę? Ta sama osoba, która pomagała tworzyć Archiwum X, jest również twórcą Breaking Bad. To chyba wystarczająca zachęta, żeby obejrzeć, nie?

W skrócie plusy serialu:
- fabuła dopracowana od początku pierwszego sezonu do końca. Każdy odcinek lepszy od poprzedniego, nie ma formy spadkowej.
- gra aktorów na wyżynach, czego dowodem są chociażby 3 Emmy pod rząd dla głównego bohatera i mnóstwo nominacji.
- praca kamery. W żadnym innym serialu/filmie nie widziałem tak świetnych ujęć. Są one długie, ale aż ociekają zajebistością i klimatem.
- czarny humor. Trzeba umieć się go domyślić. W serialu występuje szczególnie w początkowych sezonach i świetnie uzupełnia dramat który przeżywają bohaterowie.
- dialogi. Nie znam produkcji, która miałaby tyle kultowych wypowiedzi co BB. Praktycznie każdy odcinek to jakaś świetna wypowiedź zapadająca na długo w pamięci.
- efekt zaskoczenia. Zdarza się, że z niepozornie błahej sceny robi się potężna akcja przyprawiająca o bicie serca.
- muzyka. Co tu więcej się rozpisywać, oto jeden z przykładów. Króciutki motyw główny: http://www.youtube.com/watch?v=bMt1ILTzCac (nie czytaj komentarzy na dole).

W razie pytań, śmiało pisz! ZAZDROSZCZĘ CI JAK CHOLERA!

Zapomniałeś dodać, że sezony 1. i 2. to nuda jakiej mało. Po 2. sezonie chciałem zaprzestać oglądania, nie widziałem nic nadzwyczajnego w tym serialu, a nawet uważałem że jest kiepski. Uważam, że gdyby oceniać osobno sezony, to dwa pierwsze są porażką - jednakże idealnie budują całość historii.
Na szczęście nastąpiła tendencja wzrostowa, z sezonu na sezon coraz lepiej. Przełomem (dopiero!) był 3. sezon, który wciągnął mnie na maksa. Oczywiście 4. sezon wciągnął jeszcze bardziej.

Jaka porażka?! Oglądaliśmy ten sam serial? Gdyby nie pierwsze dwa sezony, to przemianę głównego bohatera można by sobie było wsadzić tam gdzie światło nie dochodzi...

Mnie BB zachwyciło od 1 sezonu, a po 6 odcinku wpadłem na dobre

To dokładnie tak samo jak było ze mną. Świetne uczucie, przez 5 odcinków oglądać w miarę spokojne perypetię Waltera, żeby już w 6 zobaczyć, co się będzie działo z nim w przyszłości.
Często wracam do pierwszego sezonu i początkowych odcinków by zobaczyć, jaka była z niego na początku pierdoła.

Zwłaszcza,że pierwsze odcinki są dosyć "lekkie" i występuje sporo humoru. Z sezonu na sezon atmosfera się zagęszcza, aż w końcu staje się niesamowicie ciężka. I to właśnie jest piękne. Widać doskonale konsekwencje czynów Walta i jego przemianę. Gdyby nie pierwsze sezony, to Heisenberg nie był by tak wyrazistą postacią

Jak sobie przypomnę to co Walter i Jesse na początku robili, to aż mnie skręca ze śmiechu. Chyba najlepszy serialowy duet. Uzupełniali się nawzajem wyśmienicie :)

Mnie też już wkręciło od 1 sezonu. Coś mi się wydaję, że te pierwsze sezony to się docenia dopiero z biegiem czasu, bo wtedy jeszcze wszystko było takie sielankowe.

SPOJLER
Numer z wanną i te ich kłótnie. Rozwaliło mnie jak Walter zapytał Jessego, czy go matka upuściła jak był mały :D

Każdemu zawsze polecam żeby jeszcze raz zobaczył pierwsze sezony, to od razu jakoś tak milej na twarzy się robi widząc tych pacanów w akcji :P
Oj nie kuś, nie kuś bo znów będę musiał zobaczyć od nowa wszystkie odcinki przez takie właśnie teksty! A ja mam tyle innych seriali, że nie wyrobie nigdy :D

Ciekawe jak wyglądały lekcje Jessego w czasach, gdy uczył go Mr. White.

Dokładnie takiej retrospekcji mi zawsze brakowało w tym serialu. Właściwie do tych dawnych relacji nawiązuje jedynie karykatura, którą Jesse znalazł na swojej starej kartkówce z chemii. "Popraw się" - genialna scena z pierwszego chyba właśnie sezonu.

Przez wasz dialog silesianin, włączam 1 sezon BB :D niech mnie ! a miałem zacząć jakiś nowy serial :D

Weź bo zaraz i ja będę musiał zacząć z uzależnienia. Ale nie, nie, nie muszę się powstrzymać jeszcze trochę, nim skończę pozostałe. Normalnie ciągnie do tego serialu cholernie.
Kto chciałby dostać utraty pamięci? Bo ja się czasem zastanawiam, czy to by nie było zbawienie w tym przypadku!

utrata pamięci ? z tego wychodzi, że najlepsze życie i najbardziej obfite w nowe doświadczenia mają ludzie po lobotomii czołowej

Dokładnie w taką nostalgię człowiek wpada :)

Jesse pewnie rzucał w niego papierowymi samolocikami, a biedny Walter z wąsikiem i w wyciągniętym sweterku, tylko paczył speszony, jak dzieci robią sobie z niego podśmiechujki.

Jak będziesz miała jeszcze nostalgiczne momenty, to polecam te dwa kawałki:
http://www.youtube.com/watch?v=09UkuAjr7y0
http://www.youtube.com/watch?v=RyxKV-iAGEk

Jestem właśnie po 6 odcinku 2 sezonu i faktycznie nic się nie dzieje, nie wiem czy oglądać dalej, ale głupio byłoby teraz przerwać. Czyli mówisz że potem jest lepiej?

Nie, nie jest lepiej. Nie oglądaj tego gówna.

to nie było pytanie do ciebie, i co to za gówno, któremu dajesz 10/10 i do ulubionych?

No gówno, nic więcej. Nie warto oglądać tego serialu, średnia 8.7 nic nie mówi użytkownikom filmwebu. Zwyczajna pomyłka 48 tysięcy ludzi, zdarza się przecież.

Hahaha :D dziękuję ci! na prawdę bardzo mi pomogłeś, wiedziałam że można liczyć na ludzi z filmwebu. Twoja wypowiedź jest tak przydatna, że chyba powieszę to sobie nad łóżkiem i będę czytała codziennie. Na żywo też jesteś taki milutki i pomocny czy tylko w necie hmmm? :)

Ale ja przecież jestem milutki :)
Po prostu zastanawiam się, jak jeszcze można kogoś przekonać do tego serialu i próbuje coraz to nowszych sposobów. Ten chyba nie zadziałał. Wyżej już napisałem, dlaczego warto obejrzeć, przeczytałaś?

Ale mnie nie trzeba przekonywać, bo już oglądam BB i jestem w połowie 2 sezonu, pytałam tylko, czy potem coś się dzieje bo na razie jest trochę nudno. Skoro jesteś taki milutki, nie mogłeś po prostu napisać, że "tak potem jest lepiej oglądaj dalej"? Ale czego ja się spodziewałam, już nie można zwykłego pytania zadać na fw bo zaraz ktoś się przyczepi. I wierz mi zaczęłam to oglądać ze względu na wysoką ocenę i 3 miejsce w rankingu, ale trochę się zawiodłam.

No nie mogłem napisać znów tego samego bo już setce osób pisałem 'potem jest lepiej', a i tak nie można ich było przekonać (pomimo, że każdy sezon dla mnie jest na równym poziomie). Najwidoczniej serial Ci nie spasował i tyle. Nie oczekuj, że nagle wszystko się jakoś zmieni. Pierwsze dwa sezony to wprowadzenie, więcej humoru. Kolejne są bardziej mroczne i dramatyczne. Jak nie wczułaś się w klimat to wątpię, czy dalsze oglądanie ma sens.

Widzisz, trzeba było tak od razu, a nie z jadem od samego początku. Nie mówię też że wgl mnie nie wciąga, bo wciąga, ale po tej ocenie spodziewałam się większej akcji, to wszystko. Ale mam zamiar dalej oglądać, mam nadzieję że zmienię zdanie.

To było ironiczne podejście, nie miałem zamiaru być agresywnie nastawiony i nadal nie jestem. Akcji w serialu nie spodziewaj się aż nadto. Zdarzają się momenty, gdzie jest jej dużo, ale serial głównie skupia się na relacjach bohaterów i ich wewnętrznych rozterkach.

Tak, radzę oglądać dalej. Od 3. sezonu jest akcja, dużo napięcia. 4. jeszcze lepszy.

dziękuję :)

Oczywiście również podzielam twoje zdanie, iż w dwóch pierwszych sezonach nic nadzwyczaj ciekawego się nie dzieje.
Jeśli wyczytałaś wyżej, to za takie stwierdzenie też 'dostałem po głowie' - niektórzy nie potrafią zrozumieć, że dla sporej liczby widzów dwa pierwsze sezony są po prostu nudne, a uważają że każdy jest na równym poziomie.

Moi dwaj znajomi są w trakcie oglądania, również na drugim sezonie - i obaj mają takie samo zdanie. Jeden z nich chciał się poddać, ale uwierzył mi, że w 3. sezonie jest przełom i jest dużo akcji.

Trzymaj się, miłego oglądania ;)

tak wyczytałam, ale nie ma się czym przejmować xD są przecież różne gusta. Dzięki wielkie :) nie długo zaczynam 3 sezon więc sama się przekonam :)

Jak na razie obejrzałam 5 odcinków pierwszego sezonu (teraz jestem w połowie 6) i chyba trochę mnie wciągnęło.

Wciągnie jeszcze bardziej. Końcówka 6 odcinka miażdży, a potem coraz częściej są takie odlotowe sceny których się nie zapomina.

BB to najlepszy serial

Warto.W zalewie różnej papki serialowej,BB to perełka.Chociaż pierwsze dwa sezony mogą,przynudzić.W sezonie masz tylko 13 odcinków,także szybko ci zleci oglądanie BB.

Oglądałem różne seriale już. Breaking Bad jest najlepszym jaki do tej pory widziałem. Jest życiowy, trudny, obfitujący w emocje... Ciężko to tak wypisać, jest naprawdę doskonały. Polecam.

Dla mnie to serial wszech czasów. Poważnie jest to najlepszy serial jaki oglądałam w dorosłym życiu. Z równym "wciągnięciem" oglądałam tylko "Kapitana Jastrzębia" jak byłam małym szczylem :)

Nie warto. Ani się zorientujesz, a kilkadziesiąt godzin masz wycięte z życiorysu.

Za późno.

Pewnie że warto zacząć już od początku się dużo dzieje.

Oczywiście, że warto.