tylko niech to nie bedzie kolejny serial typu- seryjny morderca i detektyw go trapiaca. Nie wiem co jest ciekawego w takich serialach, zupelnie mnie nie kreca. Niech to bedzie cos tak trzymajacego w napieciu jak Breaking Bad, ale jednoczesnie takie, aby glownym tematem przewodnim nie bylo rozwiazanie zagadki kryminalnej, ani zeby to nie byl serial fantasy czy science fiction- zadne supernaturale nie wchodza w gre.
Dodam, ze Dextera juz kilka razy ogladalem, znam na pamiec, niestety. Czy naprawde tylko dwa takie seriale genialne sa- Dexter i BB? Naprawde nie ma nic innego?!
"tylko niech to nie bedzie kolejny serial typu- seryjny morderca i detektyw go trapiaca. Nie wiem co jest ciekawego w takich serialach, zupelnie mnie nie kreca" I "Dexter" jest dla ciebie genialny? Nie rozumiem, przecież ten opis dokładnie opisuje Dextera :) Obczaj "Synowie Anarchii" i "Odwróconych" [nie zraź się tym, że to polski serial, jest naprawdę dobry].
Lol, od kiedy w Dexterze akcja koncentruje sie wokol tropienia seryjnego mordercy? W Dexterze glowny watek to zycie Dextera, jego chec mordowania, ciemny mroczny klimat, poznawane przez niego osoby, odkrywanie siebie i czasem emocjonujacy watek gdy sa na jego tropie. Ale wiesz czemu jest to emocjonujacy watek? Bo widz DOKLADNIE ZNA Dextera. A w tych serialach ktore opisalem jako te ktorych nie chce, zazwyczaj jest tak, ze OD RAZU zaczyna sie akcja od tego, ze jakas detektyw tropi morderce, nie poznajemy wlasciwie tego mordercy, a nawet jesli poznajemy to pobieznie. No i nie wchodzimy glebiej w tego morderce, nie jest pokazane jego codzienne zycie czy tez- co bardzo wazne- zycie PRYWATNE. To takie lamiglowki- ogladac taki serial to jak rozwiazywac "mroczna" krzyzowke. Totalna nuda. Synow Anarchii obczailem- nie podoba mi sie. Taki serial jak Odwroceni raczej tez mnie nie zainteresuje.
Widzisz, w Dexterze czy BB poznajemy bohaterow ale nie jest to tandetny smutnie glupi motyw na zasadzie- gangster ktory TEZ MA NORMALNE ZYCIE zone i normalne problemy. Taki motyw jest ciekawy najwyzej dla idiotow.
Naprawde nie ma nic ciekawego madrego, oprocz BB i Dextera? Widzisz, Dexter i BB tym sie charakteryzuja ze sa to seriale MĄDRE. Naprawde madre- z glebszymi ciekawymi bohaterami, bez tandetnych schematow, jak wlasnie pseudo wysublimowany pretensjonalny morderca jak Hanibal czy tez "normalny wrazliwy" ganster cos jak np Soprano. To sa zalosnie slabe niskie schematy, totalnie glupie- nie chce mi sie opisywac dlaczego, po prostu jest to banalne i prymitywne- niech tyle opisu wystarczy.