Obejrzałam kilka seriali i za każdym razem było tak, że nie mogłam przeżyć do kolejnego odcinka, a
tu się przymuszam do oglądania, bo skoro zaczęłam to już skończę. Odcinki kończą się tak, że nie
ma takiej potrzeby, by oglądać kolejny, bo w sumie nie ma po co. A co najgorsze w całym serialu,
pokazują zakończenie sezonu na początku, albo czasem zakończenie odcnika na samym początku.
Po prostu beznadzieja. Ogólnie serial może być, ale jest słaby. Dexter jest 1500 razy lepszy! Do tego
jak zawsze mam ulubiona postać w serialu tak tu nie lubię nikogo. Więc co ludzi w tym jara? Nie
pojmuje tego.
Jeśli ty oceniasz Pitch Perfect na 10 i uważasz go za film wybitny, to za bardzo nie ma po co ci tłumaczyć fenomenu BB. Dziękuje dobranoc.
Pitch Perfect jest zayebisty.
W takim razie wytłumacz mi ten fenomen BB? Robią metę, bez przerwy chcą to skończyć, ale znow wracają, bo nie potrafią się ogarnąć. Skyler przez cały czas jest fochnięta na W. i tylko się bulwersuje. Jessie też ciągle odchodzi i wraca, nie wie co ma ze sobą zrobić. W sumie serial jest dość nudny. Wszystko jest przewidywalne. Może były 2 niespodziewane sytuacje przez 5 sezonów, ale cała reszta jest do przewidzenia. I jak mówiłam, najgorsze co może być to zaczynać serial pokazując jego zakończenie. Morał z tego serialu taki, że Walt chciał zarobić pieniądze dla rodziny, gdy umrze na raka, a w sumie w pewnym sensie się od tego uzależnił, a w między czasie ma miejsce wiele nudnych sytuacji. Koniec
gonaa, film jest za trudny na twoj pusty łeb, dorosniesz zrozumiesz a jesli nie to nie szkodzi, wkoncu ktos musi pracowac na kasie w markecie :D
Po pierwsze to serial, a po drugie to co najwyżej zobaczysz mnie w aptece jak będę sprzedawać ci leki, bo nauka idzie mi bardzo dobrze.
czyli sie nie pomyliłem bedziesz kasierką w aptece :P
co oni wam wkrecaja na tej farmacji? ze niby jesteście lekarzami ? hehehe, twoja robota ograniczy sie do przeczytanie bazgroł lekarza na recepcie i sprzedaży tabletek ;p
God why? Ile ty masz lat? "kasierką"
Bardzo się mylisz, bo tak naprawdę lekarz nie ma pojęcia to tam wypisuje i to farmaceuta wie więcej o lekach niż sam lekarz.
tak, tak jasne jasne, wazne by przepisac lek z promocji ;p
apteki to najwieksze dziadostwo jakie istnieje, podnosza i tak juz wysokie ceny.
No ciekawe. Jak lekarz przepisze lek recepturowy i napisze źle dawki, bo ma to w du#ie, a farmaceuta by tak wydał i okazałoby się, że dawka przekroczona i pacjent zmarł to farmacauta idzie do więzienia, a lekarz umywa ręce, bo przecież nie on robi lek. Widać, że niedouczony gówniarz z Ciebie i nie mam pojęcia o nauce. Jesteś tylko tępym dzieckiem, które ledwo ma 2 z chemii i matematyki.
Przecież ten serial to arcydzieło, niedawno go skończyłam, ale już zamierzać zacząć oglądać od nowa . Widocznie jest dla Ciebie za trudny
Arcydzieło? To wytłumacz mi skoro jest dla mnie za trudny?
Wiecznie obrażona Skyler, Hank, który przez cały czas próbuje znaleźć rozwiązanie i oczywiście wiecznie odtrącający Marie. Gdyby chociaż coś się między nimi działo, ale sytuacja praktycznie się nie zmienia. Przez wszystkie sezony relacje między postaciami nie ulegają zmianom, tylko trochę, ale to praktycznie nie ważne. Dopiero na koniec jak Hank się dowiaduje o Walterze zaczyna się wielkie oburzenie. Każda scene jest do przewidzenia, żadnych zaskoczeń nic cie trzyma w napięciu, bo wszystko jest oczywiste.
Jeśli dla ciebie BB jest przewidywalny to wymień mi serial nie przewidywalny który podejmuje podobną tematykę. Po prostu dla ciebie w/w serial jest za trudny bo skupiłaś się tylko i wyłącznie na "gotowaniu mety" a nie potrafisz wyłapać z niego innych rzeczy. Co mam cie przekonywać, Ty twierdzisz że "Pitch Perfect jest zayebisty" więc mogę stwierdzić że ty również nie dorosłaś do tego serialu.
Breaking Bad jest serialem który z sezonu na sezon zaskakuje. W so1 widząc Walta w gaciach na pustyni mogłaś jasno stwierdzić że fizyk uczący w szkole, czekający na wyrok gdzie jego główną rozrywką jest gril ze znajomymi okaże się bezwzględnym mordercą i jasno stwierdzasz że serial jest przewidywalny. W każdym sezonie było sporo rzeczy które zaskakiwały i ciężko było się domyśleć co przygotuje nam dalej producent. Oglądając go na początku stwierdziłem że będzie to bardziej serial rodzinny, po relacjach Wolta z rodziną niż opowiadający historie bossa narkotykowego. Serial ukazuje nam jak choć niewielki impuls potrafi obudzić nasze drugie ja. Dorośniesz zrozumiesz.
"Po relacjach Wolta" Chyba inny serial oglądaliśmy i pewnie ten, gdzie występuje Wolt jest jakiś lepszy.
Jeśli chodzi o alter ego to Dexter jest sto razy lepszy niż BB.
W sumie ten impuls, który budzi drugie ja ma sens, ale mogli jakoś ciekawiej to ukazać, bo strasznie nudny serial.
Nie zgadzam się. Dexter jest gorszym serialem. Poza tym Breaking Bad z każdym sezonem podnosi się poziom co jest rzadko spotykane, a w Dexter ostatni sezon był tragicznie słaby.
Breaking Bad jest jednym z najlepszych seriali jakie kiedykolwiek nakręcone obok
Twin Peaks, Oz, Sopranos, The wire, Zakazane imperium, True Detective, Fargo, Rzym, Gra o tron.
Akurat 7 i 8 sezon Dextera były najlepsze! BB spada z każdym sezonem, jeszcze na początku było znośne, ale już końcówka to takie zamulanie byle to skończyć.
8 sezon Dextera jest zdecydowanie najgorszy, a Breaking Bad ostatni sezon ma najlepszy.
To bardzo dziwne czemu ostatni odcinek Dextera jest najniżej ceniony w całym serialu,
a ostatnie trzy odcinki Breaking Bad są cenione jako jedne z nazlepszych skoro ty widzisz to zupełnie inaczej.
Trzeci odcinek od końca w Breaking bad "Ozymandias" jest uważany za najlepszy odcinek serialowy ever.
Na imdb, gdzie głosują ludzie z całego świata "Ozymandias" na przykład ma ocenę 10,0 przy 51tys głosów.
Ostatni odcinek "Felina" ma 9,9 przy 36tys głosów.
A dla porównania ostatni odcinek Dextera "Remember the Monsters?" ma tragiczne 4,9 przy 9tys głosów.
W ogóle ostatni 8 sezon jest najniżej oceniany.
Może dla tego że twoje IQ nie przekracz IQ kamienia? Dyskusja z tobą na zayebyyyste argumenty nie ma sensu bo po prostu w twojej wypowiedzi nie ma argumentów. 99% społeczeństwa będzie twierdziło że ostatni sezon Dextera jest najgorszy ale nie trafi się czarna owca która będzie wmawiała tym 99% że czarne to białe.
Dla twojej uciesze napiszę że Dexter jest "zayeebysty" a Breaking Bad "zaaayebyscie słaby" zadowolony? Teraz czas poczytać jakąś książkę.
Gonaa, czy masz jakiś problem? Nie musi Ci się podobać każdy serial, nie stresuj się. Innym sie podoba, niektórym nie. Potrzebujesz grupy wsparcia dla nieodczuwających satysfakcji z serialu? KOmpletnie nie rozumiem. Nie podoba mi się Gra o Tron, to nie oglądam, a nie zmuszam się do obejrzenia do konca żeby potem mieć kwaśną minę, że nie przeżywam takich emocji jak wielbiciele serialu. "Move on". A serio, może kiedyś wrócisz...Trudno, żeby dziecko z gimnazjum głeboko przeżywało problemy dorosłych, na razie "Hanna MOntana", potem przyjdzie czas na coś poważniejszego.
Tak myślałam. Skoro pomaga Ci marudzenie, to trudno, nikt Cię nie powstrzyma :-)