Zna ktoś może jakiś serial, który jest skonstruowany na podobnej zasadzie do Breaking Bad ?..
czyli opowiada jakąś ciekawą historię w sposób ciągły oraz potrafi trzymać napięcie. Skończyłem
BB, Dextera i kilka innych kultowych seriali i ciężko już znaleźć coś na poziomie. Proszę o
propozycje.
Jak Chcesz obejrzeć coś na poziomie, to nie szukaj w amerykańskich serialach, przynajmniej nie tych współczesnych. Breaking Bad był niezły. Dexter to w moim mniemaniu miałkie gówno. Przebrnąłem przez kilka odcinków i rzuciłem. Ciężko też mówić o serialach, które powstały parę lat temu że są kultowe. Jedno przeczy drugiemu.
Ja wychowałem się na trochę innych serialach. Jeśli mogę coś polecić to z amerykańskich Miasteczko Twin Peaks (rewelacja, trochę bardziej, tajemnicze, oniryczne klimaty jednak w napięciu trzyma przez większość odcinków) oraz Z Archiwum X (proponuję pierwsze 6 sezonów, później jest dużo słabiej). A jeśli jesteś otwarty na propozycje z innych krajów to polecam rosyjski serial "Brygada". Na mnie wywarł ogromne wrażenie. Jeśli chcesz trochę realizmu zamiast hollywoodzkiej papki, to ten serial jest w sam raz.
Ja ogólnie do Dextera mam wielki sentyment, ponieważ pierwsze sezony mnie osobiście zachwyciły.. klimat, napięcie, ciekawa historia. Po prostu miał wszystko czego oczekuje od dobrego serialu, podobnie jak Breaking Bad. Co do jakiegoś mega realizmu (typu The Wire) to nie mam takich oczekiwań, ważne żeby serial w miarę trzymał się kupy i mnie wciągnął, a nie zanudził. o Twin Peaks już wiele osób mi mówiło, więc z pewnością zobaczę.
Dzięki za propozycję.
Jeśli chodzi o jakość dialogów, umiejętne połączenie komizmu i poczucia zagrożenia, to polecam Justified. Tu również pokazano świat przestępczy z perspektywy kryminalistów i ścigających ich władz, lecz na mniejszą skalę niż The Wire. Od razu zaznaczam, że klimat jest o wiele lżejszy, można częściej się uśmiać niż popłakać, lecz parę tematów jest wziętych dość poważnie.
Cytacik, żeby zaostrzyć apetyt:
Odpowiadając na zarzut przestępcy "You're a dick!": "It's my job, being a dick. It'd be weird if you liked me."