Załóżmy, że producenci postanowili kontynuować serial. Oczywiście w tym przypadku głównym bohaterem zostanie Jessy...co dalej robi? ćpa, a może opiekuje się dzieciakiem, lub ucieka do Meksyku???...
Bez Walta tudzież innego geniusza - czyli ikony / marki tego serialu - nie byłoby Breaking Bad, nawet z Jessim. Pewni gdzieś się szlaja i stara nie wychylać wtopiony w szary tłum, czyli nic ciekawego. Należy mu się spokój.