1.Ulubiona postać
2.Znienawidzona postać
3.Ulubiony odcinek
4.Ulubiona scena
5.Ulubiony tekst (wiecie, I'm the danger, czy coś w tym stylu ;) )
6.Wasze wyobrażenie, o zakończeniu serialu
1. Saul Goodman (za teksy), Jesse (za całokształt)
2. Skyler White
3. Napad na pociąg
4. Kolacja Waltera, Skyler i Jessego - zachowanie ostatniego z nich, bezcenne.
5. No deal. No dice. Shot at and missed, shit on and hit.
6. Wydaje mi się, że początek sezonu 5 może sugerować, jak zakończy się cały serial. Akcja przedstawiona w tym barze dzieje się w 52 urodziny Waltera. Jak wiadomo pierwsza część sezonu rozgrywa się rok wcześniej. Z racji tego, że Hank domyślił się, że Walter jest Haisenbergiem, a następnie pokazano, że Walter jest wolny sugeruje, że jego szwagier raczej nie wsadzi do do więzienia. Wydaje mi się, że sezon zakończy się; a) Walter zginie/zostanie aresztowany podczas swojej akcji b) nastąpi nawrót raka. Pozytywnego zakończenia jakoś nie widzę.
A mi się wydaje ,że serial zaczyna sie 2 lata wczesniej. W sezonie 5, nie pamietam, który to odcinek, rodzina Whitów je śniadanie sa to 51 urodziny Waltera. Skyler jest wtedy zmuszona przez syna żeby zrobić cyfrę 51 z bekonu na jajecznicy. Walter umiera w 52 urodziny, więc serial zaczyna się od 50.
Słodka rozkmina. Dzięki takim geniuszom tracę chęć do oglądania. W temacie nie było "uwaga spoiler". Jestem na początku 5 sezonu :/ Dyskusja miała być jak wg Was się skończy serial, a nie jakie jest prawdziwe zakończenie :/ Co za inteligencja... o zgrozo.
nie rozumiem czemu ludzie nienawidzą Skyler. Racjonalna postać, zdrowy rozsądek. Tylko zakochała się nie w tym gościu co trzeba. A Walter zawsze kochał Greczen, więc żonę traktował jak kupę. Za co zresztą mu się odwdzięczała
1. Jessie - jest to postać bliska mojemu sercu. Przez pierwsze sezony bardzo mnie rozśmieszał by później jeszcze bardziej go polubić za to jak dojrzał emocjonalnie. Na jego 'Bitch' również nie jestem obojętny.
2. Oczywiście Skyler.
3. Nie mam żadnego ulubionego.
4. Tutaj również mam problem ale niech będzie, że kolacja u White'ów była jedną z moich ulubionych.
5. Oczywiście 'I am the one who knocks'.
6. Moim zdaniem Walt umrze w samotności przegrywając z rakiem. Hank raczej wcześniej go nie dopadnie.
1. Mike, Jesse, Walt równocześnie.
2. : )
3. Nie wiem, ale odcinek z muchą pozostał w mojej pamięci jako najbardziej oryginalny. Ale ulubionego odcinka nie ma.
4. Śmierć Waltera, narodziny Heisenberga. 4x11 końcówka niszczy umysł.
5. "Say my name"
6. Wydaje mi się, że na końcu ósmego odcinka nastąpił nawrót raka. Umrze sam w samotności wcześniej dokonując czegoś heroicznego by zmyć swoje grzechy.
1. Jesse i Mike, Gus też był spoko
2. Skyler, Walt Jr i Marie
3. "Face Off"
4. Zabicie Gale'a przez Jesse'go
5. "Yo Mr. White" , "Yeah science ! "
6. W związku z nawrotem choroby Hank da Waltowi spokój, nie będzie drążył sprawy. Walt umrze i zostawi po sobie kupe kasy.
1.Saul, Mike, Walt.
2. Walter Jr, Skyler, Jesse, Brandon, Skinny Pete.
3. 4 Days Out.
4. Wiele, nie mam jednej ulubionej.
5. Nothing stop this train, nothing.
6. Mam jakieś przeczucie, że Skyler, albo Walter Jr. zginą po tym Walt się załamie, bo wszyscy wraz z Jessem go znienawidzą gdy odkryją prawdę, a on sam zaszyje się gdzieś uciekając przed ludźmi Gusa z Chile i zacznie brać własne prochy. Hank będzie go ścigał, ale bezskutecznie, bo nie będzie żadnych dowodów jako, że w ostatnim odcinku mówi, że skończył z tym.
1. Mike,Saul, Jassie, Walt (chociaż bardziej ze względu na świetnie rozpisaną postać), Fring (to samo)
2.Skyler (chyba nikogo to nie dziwi), Walt (tak, do tego pana mam bardzo mieszane odczucia)
3. Ciężko wybrać
4. Jest ich kilka na pewno: śmierć Mike'a, akcja Waltera u Tuco,
http://www.youtube.com/watch?v=LvvBXc55ddE - na początku jak zobaczyłam że Gus wyszedł sobie z pokoju jak gdyby nigdy nic to sobie pomyślałam: "No nie...WTF? ", a tu za chwilę się okazuje że gość połowy twarzy nie ma ;]
http://www.youtube.com/watch?v=gzpkPy7H700 - ta scena jest genialna. Jest w niej tyle napięcia że prawie mnie o palpitacje przyprawiła
5. "Bitch", "Zamknij się i pozwól mi umrzeć w spokoju", teksty Saula, itd.
6. Nie mam pojęcia....;] Mogę powiedzieć tylko tyle, że na pewno finał przyprawi o opad szczeny.
1. Hank (!), Walter
2. Marie brrr
3. Face off
4. Kiedy Hank na kiblu odkrywa kim jest Heisenberg, Walter broni Jessiego i jego "run", Walter u Taco, Jessie gotuje w Meksyku, lecz najlepsza scena, ogółem z seriali to ta: http://www.youtube.com/watch?v=cWfK5JyD2bA&list=FLuM6wZYZvkXkbKdkz7U4s5g
5. Wszystkie bitch Jessiego, "Stay out of my territory", "I'm the danger", "It's not meth", "Yeah, magnets!", "Say my name".
6. Hank albo Jesse zabija Walta, chociaż myślę, że będzie to ten drugi.
1. Walter, Gus, Walter Jr
2. Skyler, Hank, Marie
3. Napad na pociąg
4. Śmierć Gustavo, kiedy Skyler pierwszy raz odwiedza Jesse'go kiedy ten miał zamiar spalić zwłoki... + wyżej wymienione
5. "Yo Mr. White"
6. White będzie o krok od złapania przez policję, więc zostawi hajs rodzinie i ucieknie korzystając z propozycji Saul'a a nowej tożsamości.
1.Saul
2. Marie
3. Pociąg
4. Ta, w której Walt przejechał dealerów i to pamiętne "run" :)
5. Science bitch
6. Nawrót raka i śmierć w samotności
1. Mike, tuco
2. Gomie
3. Grilled
4. say my name
5. No half mesuress.
The buzzer didnt buzz
Hector, is today the day?
Śmiech waltera w crawl space bodajże
Ww i wonder who that may be... Woodrow wilson, willie wonka, walter white?
- Ha. You got me
6. Zakończenie a'la scarface. Walt zginie krwawo i pójdzie do piekła, ale pociągnie ze sobą z 10 agentów DEA
1. Saul, Walt i Gus.
2. Marie i Sky.... <bełt>
3. Cała masa. Z pamięci na szybko mogę rzucić ten z pociągiem i generalnie całą 5 serie, w której KAŻDY epizod jest jak wisienka na torcie.
4. Chyba nie sposób wybrać. No ale niech będzie zabójczy dwoneczek dziadka Hectora ;)
5. To samo - całe mnóstwo. Ale chyba najbardziej lubię te przedstawiające rodzącego się Hainsenberga ;)
tj. np. "I am the danger", "I am the one who knockes", "Nothing stops this train", "Say my name" i wiele innych. Geniusz.
Dalej mamy genialne żarty Saula, teksty Jessiego, gangsterskie gatki Mike'a, humor Hanka. Ten serial ocieka genialnymi tekstami :)
6. Nie mam pojęcia i nawet nie chcę się domyślac. Jestem pewien że zmiażdży nam wszystkim czaszki.
1.Jesse
2.Walt (ciężko powiedzieć już w ogóle o co gościowi chodzi, według mnie scenarzysta skończyły się pomysły)
3.Chyba ten z pociągiem, ale tylko dlatego że wszyscy tak mówią a mi nic nie przychodzi do głowy :)
4.Jak Gus wychodzi od Hectora (aczkolwiek ma ona mało wspólnego z rzeczywistością)
5.Bitch
6.Ciężko powiedzieć bo okazji było już parę na sensowne zakończenie ale nie wiadomo po co dalej serial jest ciągnięty, według mnie teraz to odcinanie kuponów, a już w ogóle pomysł że Walt zabija Majka jest kompletnie z du... Hank dojedzie o co kaman i ale da Waltowi szansce żeby uciekł, ale nie zdziwi mnie jeśli on zamiast uciec zginie w jakiś bezsensowny sposób.
1. JESSE
2. Skyler
3. Gdy robili interesy na złomowisku z Tuco
4."Yeah B*tch! Magnets!"
5. "Nobody f*cks with a blowfish"
6. Niech pomyślę... Podoba mi się pomysł Gagarin40i4.
1. Walter White, Jesse, Hank, Saul, Tuco, Mike... i jeszcze kilku, ale niech będzie tyle.
2. Z początku nie cierpiałem Marie, ale z czasem trochę ją polubiałem. Bardziej denerwująca jest Skyler. A tak naprawdę nie cierpiałem tych dwóch kuzynów Tuco.
3. Nie mam, wszystkie trzymają poziom.
4. Hank: "W.W. Who could that be – Woodrow Wilson? Willy Wonka? …Walter White?"
Walt: "Ha! Got me!"
5. "Bitch" Jesse'go w różnych kombinacjach, Walt też ma mnóstwo niezłych tekstów, jak "Nothing stop this train" czy "I'm the danger". Poza tym teksty Saula i Hanka są niezłe.
6. Nie mam pojęcia, ale happy endu raczej nie będzie.
Po obejrzeniu 2 razy wszystkich odcinków bardzo ciężko wybrać jedną odpowiedź na każde pytanie.
1. Jesse, Mike, Gus, Walt, Saul, Hank. Każdy po równo. Nie jestem w stanie wybrać ulubionego ;)
2. Skyler i jej siostra Marie.
3. Face off.
4. Gus wychodzący po wybuchu oraz paniczny śmiech Walta gdy dowiedział się, że Skyler oddała kasę Tedowi. Kolacja Jessiego z Waltem i Skyler ;)
5. Stay out of my territory. Do tego ta muzyka w tle, coś pięknego. http://www.youtube.com/watch?v=4N31oFeinFY
"I am not in danger Skyler, I AM THE DANGER... I am the one who knocks" :D
6. Możliwy Spoiler(domysły). Widziałem gdzieś w newsach, jak Walt, Skyler, Hank i Marie siedzą razem przy stole w jakimś barze. Co o tym sądzić? Jest wiele opcji. Hank próbuje powoli rozpracować Walta, albo wykłada wszystkie karty na stół i Walt mówi o wszystkim(prawie ;)) łącznie z tym, że rak powrócił. Ciężko rozgryźć pana Gilligana, po tych wszystkich seriach. Rozważam nawet zabicie całej rodziny Walta, łącznie z Hankiem i Marie przez kartel, co skłoniło Walta do zakupu CKMa ;) Jednego jestem pewny, Walt zginie.
1. mimo wszystko Walt. no i Hector tu głównie za grę aktorską - tyle przekazać używając tylko mimiki twarzy - majstersztyk!
2. Zgodzę się z większością - Skyler. Chociaż jej zachowanie w ostatnich seriach jest usprawiedliwione i autentyczne to bywa strasznie irytująca.
3. Dwa ostatnie 4 serii i ten z napadem na pociąg
4. Śmierć Gusa. No i ta, kiedy Walt się dowiedział, że Skyler dała kasę Tedowi. Śmiech Walta + muzyczka + dzwoniący telefon = najbardziej psychodeliczna scena w całym serialu.
5. "Bitch", "Say my name"
6. A może rzeczywiście Hank nie będzie chciał go wydać i serial nas zaskoczy tym razem najbanalniejszym rozwiązaniem - cała rodzinka przeniesie się do New Hampsire, zmieni nazwiska i żyli długo i szczęśliwie:)
1. Zdecydowanie Walt, a zaraz za nim epicki Mike no i Gus
2.Skyler. To postać najbardziej wnerwiająca i w sumie jedyna, której poczynania w bb są wkurzające
3.Ostatni odcinek 4 sezonu.
4.Demoniczny śmiech Walta. Po za tym śmierć Mike'a i akcja z pociągiem.
5.'' Yo Mr. White ''
6. Wielki i potężny Mr. White zabity przez Pinkmana, który skończy tak jak zaczynał - jako ćpun. Hank zostanie jakimś wielkim bossem DEA i powie parę prawych i moralizatorskich tekstów dla amerykańców, ale żeby nie było mu tak dobrze straci przez Walta Marie. Skyler po tym wszystkich trafia do psychiatryka , a Walter Jr. i młody dzieciak White'ów trafią do Hanka, który zajmie się małą. Walter Jr. dozna szoku, zobaczy jaki ten świat niesprawiedliwy po czym spróbuje iść w ślady starając się zrozumieć jego poczynania. Ostatecznie pójdzie mu marnie i trafi do więzienia na długie lata. Jedyną postacią dla której serial zakończy się happy endem będzie Saul, który w cwaniacki sposób przechwyci dorobek finansowy Waltera i będzie żył długo i szczęśliwie na jakiejś hawajskiej wysepce otoczony tabunem pięknych tamtejszych kobiet, które w zamian za pieniądze będą wysłuchiwać jego opowieści o całej akcji z dea, gusem i walterem. Tak to widzę.
1. Mike, Jesse
2. Skyler
3. 4x13
4. Od zarąbania, ale ta która mi przychodzi do głowy to gdy Hank obserwuje fałszywy deal z fałszywym Heisenbergiem a Walt podjeżdża i zagaduje
5. "Yeah, magnes b*tch!" - Magnes Dz*wko!, "Can you walk? Then get the f*ck out." Możesz chodzić? No to wyp**rdalaj
6. Walt narobił sobie bigosu, zmienia tożsamość dzięki gościowi od Goodmana, odsuwa się od wszystkich i zaszywa w dziurze z M60. Bycie Heisenbergiem i pieniądze strzeliły mu do łba tak, że na koniec zginie. Będzie smutno, ale miejmy nadzieje że Jesse przeżyje.
1.saul, walt
2. gomie
3. ten jak gotowali na pustyni i się rozładował akumulator i nie mogli wrocic, tytuł : 4 days out
4. w odcinku o narkomanach od których Jessy miał odebrać kase, po tym jak zdzira skasowała bankomatem gościa i sama przedawkowala, Jessy dzwoni po policje żeby małego rudzielca ratować i żeby mu lepsze zycie zorganizować niż miał do tad.
5. Yo bitch!
6. no clue
1. Jesse
2. Skyler (nie będę odkrywczy)
3. 3.7 - One Minute
4. Histeryczny chichot Walta (4.11 - Crawl Space)
5. Jesse Pinkman: I'm a blowfish, yo!
6. Walter za kratkami, Hanks spraraliżowany do końca życia, Skyler zabita przez Marie, Walter Jr. narkomanem
1. Walter
2. Skyler
3. Face off
4. Monolog Jessego w szpitalu po pobiciu.
5. no more half measures Walter.
6. Śmierć Skyler, Juniora i tej małej. Heisenberg jest sam.
1. Jesse
2. Partner Hanka
3. Crawl Space
4. Walt dowiaduje się, że Skyler wydała kasę
5. Podoba mi się szacunek jakim Jesse darzy Walta, to jego "Mr. White"
6. Ginie rodzina Walta; Walt zażywa rycynę i robi totalną rozpierduchę...
1. nie mam jednej. w sumie wszyscy prócz kobiet tu grających :) / gdybym mial wskazać 1 to WW
2. 3 pojawiające się kobiety / gdybym mial wskazać 1 to Skyler
3. Jak gotowali mete, Jessie wylal ostatnią wodę i zepsul się silnik bodajże :) nie pamiętam jak się nazywa
4. Ukrywanie się w przyczepie przed Hankiem :D
5. "I'm the danger" ! "Say my name" !
6. A ja myślę, że rak nawróci i Walter będzie chcial poszaleć przed śmiercią (stąd broń w bagażniku) i Hank będzie musial go zastrzelić, hah ale by bylo
1.Ulubiona postać - Walter White
2.Znienawidzona postać - Skyler, Jesse
3.Ulubiony odcinek Full Measure
4.Ulubiona scena Stay out of my territory
5.Ulubiony tekst (wiecie, I'm the danger, czy coś w tym stylu ;) SAY MY NAME
6.Wasze wyobrażenie, o zakończeniu serialu Licze na to że Walter jakoś sie wywinie, ale jak ma umrzeć to wolałbym żeby umarł na wolności na raka, jako nieuchwytny boss
1. Jesse! Potem Mike i Gus.
2. Skyler grrrrr
3. Za dużo ich żeby się zdecydować :D Ale chyba 14 w 5 sezonie kiedy zabijają Sami Wiecie Kogo;P
4.Hue Hue Gus w Face Off You know what I mean ;)
5. Yo Bitch! Jessego, zdecydowanie :P
6.Widziałam koniec, więc bez sensu pisać ;)
1. Walt
2. Marie
3. Ozymandias
4. Rozmowa Walta z Skyler przez telefon (Ozymandias), ostatnie spojrzenie Walta na syna (Felina)
5. "I am the one who knocks", "Yo bitch!"
6. Finał był satysfakcjonujący
1. Walter White
2. Marie Schrader
3. Face off
4. http://www.youtube.com/watch?v=cWfK5JyD2bA&list=FLuM6wZYZvkXkbKdkz7U4s5g&persist _app=1&app=desktop&guid=&client=mv-google&gl=PL&hl=pl
5. W odcinku "Grilled" (S2E02) podczas gdy Tuco robi naleśniki, Walter mówi do Jessiego: "walnę go czymś w głowę", po czym podnosi klapkę na muchy.
Hahahah, też uwielbiam te scenę! A jeśli mam się czepiać szczegółów - to Jesse powiedział do Walta, że ma walnąć Tuco w głowę a on weźmie mu broń i wtedy Walt z genialnym wyrazem twarzy podniósł packę :D
Pozdrawiam!
1. Heisenberg :)
2. Marie, Walt Jr.
3. dużo, dużo, każdy ma coś w sobie
4. najlepsza scenka kiedy "wujek kartelowy" Tio Hector Salamanca jest na przesłuchaniu w celu rozpoznania Jessiego,po czym w końcowym akcie unosi się z wózka i puszcza bąka do agentów Hanka i Gomeza, potem w kolejnym sezonie kiedy drugi raz ma coś powiedzieć o kartelowych interesach tym razem w biurze DEA za namową Waltera, aby odwrócić uwagę GASa przed zaplanowaną śmiercią Tio z liter, które wskazuje mu opiekunka układa wyraz, który na kartce zapisuje dowódca DEA (S**K MY & F**K ) następnie Tio na wózku opuszcza siedzibę DEA. Agent Hank jest zły, że nie dowiedzieli się nic o kartelu, ale optymistycznie ocenia starego Salamancę mówiąc, że zrobił postępy od ostatniego spotkania bo przynajmniej się nie zesrał :)))))
5. teksty Jessiego w stylu Bitch lub Bitches.
6. .... bez komentarza (brakuje mi kilka odcinków do finału)
1. Walter H White
2. Marie
3. To'hajiilee
4. ostatnia scena w odcinku "Crawl Space": Walter, leżąc "pod podłogą" rozmawia ze Skyler, krzyczy na nią pytając gdzie jego pieniądze. Gdy ta odpowiada, że oddała je dla Beneke'ego, Walter zaczyna szlochać. Jego płacz zamienia się jednak w histeryczny śmiech (straszny, lecz zabawny zarazem)
5. We're family
6. Oryginalne zakończenie jest genialne, nie warto zmieniać;p
1. Walter White vel Heisenberg i Jesse Pinkman
2. Skyler, Marie i Hank
3. Fly
4. Scena po wybuchu bomby w domu opieki, jak Gus Fring wychodzi z połową twarzy. Genialne :)
5. Mr. White i Bitch
6. Spodziewałem się, że Walter zginie w bardziej spektakularny sposób
1. Mike
2. oczywiście Skyler, potem Marrie
3. scena śmierci Hanka i wujka Todda
4. -ii-
5. We're done when I say we're done
6. Finał kapitalny, szkoda że nie odzyskał wszystkich pieniędzy.
1. Jesse Pinkman
2. Marie (może nie znienawidzona, ale najmniej ją lubiłam).
3. -
4. Dużo ich. Na pewno końcówka 4-tego sezonu, kiedy dostajemy zbliżenie na tę roślinkę sprawiła, że kopara mi opadła. Potem Jesse zabijający Gale'a i Todda, ostatnia rozmowa Walta z Jessem itp itd.
5. "Bitch" + "from here on out / from now on" (w pewnym momencie, pod koniec serialu, Walt bardzo często powtarzał, że od tej pory bla bla bla, czasem w jednym odcinku kilka razy słyszymy te słowa) + Tuco (tight, tight, tight)
6. Finał niezły, choć większe wrażenie zrobiłaby na mnie np. śmierć całej rodziny White'ów, oprócz Walta. A najlepiej, jakby się temu bezczynnie przyglądał. Szkoda też, że nie wiadomo co z Jesse'm. Niby odjechał w siną dal, ale wiadomo, że łatwo nie będzie od tego wszystkiego uciec.
1.Jessey,Mike,Walt
2.Marie,Tod
3.4 ostatnie odcinki 5 sezonu
4.ostatnie 15min Feliny ;)
5."Mr.White he is the devil!"
6.Że rak go wykończy ;)
1. Walt, Saul
2. Jessie, Skyler
3. Ten w którym pichcili metę na zadupiu i padł im akumulator. To było w drugim sezonie. I oczywiście Ozymandias.
4. Jak wyżej. Akcja z pociągiem. Walt w lokalu Tuco.
5. Stay out of my territory.
6. Chciałem tylko by Pinkman zdechł.
1. Jesse Pinkman, Saul Goodman
2. Lydia Rodarte-Quayle, Marie Schrader
3. Half Measures, Full Measure
4. Scena przy basenie, w której Gustavo załatwia kartel
5. J.P.: Okay. What are we building?
W.W:: You said it yourself.
J.P.: A robot?
W.W.: A battery. MOVE!
6. Finał świetny. Myślałem, że jeszcze może Junior trochę wkręci się w metę.
1) Walter Hartwell White, Jesse Pinkman, Saul Goodman, Hank Schrader, Huell.
2) Tyrus Kitt, Victor.
3) Pilot, Breakage, Better Call Saul, Felina.
4) Ulubiona scena hmmm. Mysle ze sprzedaz metaamfetaminy przez Jessego, Badger'a, Combo i Skinnego Pet'a. W tle leciała muzyka Peanut Vendor - Alvin Red Tyler czyli S02E05, sprzedaz Jessego w S01E06 a takze koniec serialu, pozegnanie Waltera "Heisenberga" White'a gdy jest sam w laboratorium i policja po niego zmierza.
5) S04E04
HANK: Right here, here at the top, it says, "To W.W. My star, my perfect silence." W.W. I mean, who do you figure that is, y'know? Woodrow Wilson? Willy Wonka? Walter White?
WALT: Heh. You got me :-)
6) Zakonczenie znakomite, nic dodac, nic ujac, serial zyskał miejsce w moim sercu na zawsze :D Pozdrawiam.
GOODBYE BREAKING BAD! I LOVE YOU, I'LL BE SEEING YOU!
W S01E06 gdy Jesse sprzedawał, w tle leciala taka piosenka: Charlie Steinmann - It is such a good night to kiss.
1. Saul i Jesse
2. Walter i Sky
3. Ostatni za to że w końcu Walt zginął bo już mnie strasznie denerwował.
4. W ostatnim odcinku jak Jack i c.o. zostali wystrzelani jak kaczki. Kiedy Jesse odjeżdza samochodem w kierunku wolności.
5. "Bitch" w każdej kombinacji. Teksty Saula też byly niezłe dlatego go lubiłam.
1.Jesse
2.Walter White Jr
3.Było wiele takich odcinków i nie wiem ale bardzo podobał mi się "Peekaboo"
4.Trudno wybrać jedną ale strasznie wzruszyła mnie scena w której Jesse i White sie w końcu przytulili, czekałam na to 5 sezonów :)
5.Yeah Bitch! Magnets! i wszystkie "Bitch", "Yo","Mr White"
1.Jesse
2.Walter White Jr
3.Było wiele takich odcinków i nie wiem ale bardzo podobał mi się "Peekaboo"
4.Trudno wybrać jedną ale strasznie wzruszyła mnie scena w której Jesse i White sie w końcu przytulili, czekałam na to 5 sezonów :)
5.Yeah Bitch! Magnets! i wszystkie "Bitch", "Yo","Mr White"
1. Walter White, Hank Schrader, Saul Goodman, Mike
2. Marie, Jesse - ale tylko do czwartego sezonu, przez dwa ostatnie wzbudzał we mnie współczucie
3. trudno wybrać jeden
4. j.w.
5. let's cook, I know a guy who knows a guy...
1. Walter White aka Heisenberg, Saul Goodman, Mike, Hector Salamanca
2. Gustavo Fring, Walter White Jr., Marie Schrader, Lydia
3. odcinek z muchą, s04e08 i s04e10 - to dwa odcinki z meksykiem, koncowka 5 sezonu.
4.
- scena w meksyku gdzie z dwoch kurczakowych braci zostaje tylko jeden ;),
- scena gry Hank pewny ze dopadl juz Walta odpala plytke z jego wyznaniem - mistrzowski zwrot akcji!!!!
- Zemsta Hectora na Gustavo,
- Kolacja u Waltera na ktora zaprosil Jessego,
- scena gdzie Walt jeszcze jako nauczyciel zabiera glos na sali gimnastycznej w sprawie katastrofy lotniczej - masakra, myslalem ze padne,
- Hank + Walter Junior + prostytutka + marihuana = :)))))))
- scena jak ten kumpel w czapce Jessego rozmawia na lawce z tym policjantem + ta podstawiona akcja policji zeby zlapac Heisenberga.
5. "I am the one who knocks", "yo bitch!", "it's chemistry" i ogolnie teksty Saula Goodmana.
6. Byłem rozdarty bo z jednej strony chcialem zeby zlapali Walta a z drugiej trzymalem kciuki zeby mu sie udalo wiec zakonczenie dobre, bo nie dal sie zlapac a na smierc zasluzyl. Liczylem ze Jesse zginie i to mnie troszke rozczarowalo.
1.Jesse, Mike, Saul(najbardziej zdecydowanie Jesse)
2. Walter, Skyler
3.Hmmm... Każdy ostatni odcinek sezonu, w ostatniej scenie zawsze myślałem sobie "OMG"
4.Przesłuchanie Hectora(na którym popuścił), ostatnia scena 3 i 4 sezonu
5. "A robot?", "You got me", "Where's my money, bitch?!". "I am who knocks", "Say my name"
6. Myślałem, że Walt zginie przez tego raka, bo szczerze mówiąc już od 3 sezonu zaczął mnie denerwować tym swoim zachowaniem.
1. Heisenberg, Tuco
2. Marie
3. Fly
4. Pełna wersja melodii z początku każdego ocinka w scenie w barze po tym jak Walter widzi w telewizji Gretchen i Elliot'a
5. Look at me Hector
6. Jestem zadowolony że twórcy nie wykorzystali alternatywnego zakończenia, w którym okazuje się, że cały serial jest wizją Waltera, gdy dowiaduje się iż ma raka.
1.Walt, Jessie, Saul
2.Skyler
3.Full Measure
4.Gdy Jessie idzie zabić Gale'a i ma łzy w oczach i nie chce tego zrobić. To nie jest moja ulubiona scena ale scena która wywołała duże emocje i zapada w pamięć ponieważ szkoda mi ich. W serialu zazwyczaj widzimy zabójstwa jakiś gangsterów z bronią, a Gale był bezbronny.
5.Yo bitch
6.Byłam przekonana, że Walt umrze na raka ale podoba mi się, że wymyślili zakończenie wbrew oczekiwaniu widzów