Twórcy serialu lubią zaskakiwać czarnym humorem, więc los na loterię, w którym zakodowane są współrzędne miejsca, gdzie zakopana jest forsa, może wygrać i ktoś go zwyczajnie zrealizuje. Zabawne będzie, jak Marie kleptomanka go wcześniej zwinie.
Wyluzuj, na żartach się nie znasz? Chociaż z drugiej strony wygrana tego rzędu, by starczyło tylko na kawę, byłaby to niezła ironia. Faktycznie jednak bardziej prawdopodobne jest to, że ten los niczego nie wygra. Ktoś sprawdzi go pod tym kątem i po prostu wyrzuci. Vince Gilligan mówi wyraźnie w wywiadzie, że na końcu nikt nie dostanie tego czego by chciał. Więc pieniądze, tak upragnione przez wszystkich, najprawdopodobniej przepadną.
Ostatnia liczba zapamiętywana przez Walta to 52. Może to nie swój wiek układał wtedy, w pierwszym odcinku sezonu. Kazano nam wierzyć, że minie rok. A może on układał ostatnią współrzędną?