Bb jest bardzo wciągający, nie nudzi ze względu na przeróżne ujęcia kamery, zwykle sceny po prostu pochłaniają. Piękna kolorystyka i 7 bohaterów którzy maja swoje watki. Na początku trochę mi się nie podobało ze względu na brutalne sceny czyli rozpuszczanie ciał w kwasie, jak i ten koleś dobry gangster w piwnicy i rozmowy z Waltem, nie wiem czemu :) Wszystko jest tam bardzo realistyczne totalnie. Najbardziej lubię te różnorakie ujęcia. Są kapitalne można by powiedzieć. Jeszcze są aspekty psychologiczne. Bardzo podoba mi sie ten realizm, jak i bohaterowie którzy nie są jednoracy, np. Tuco lub Saul, który wydawał mi sie ze na początku będzie postacią złą jednak z czasem okazuje się ze on tez jest człowiekiem i to nawet dobrym. Naprawdę świetna postacią jest w moim mniemaniu Hank. Te jego miny przy spotkaniach z innymi głównymi bohaterami zwsze mi podpowadaja ze on juz wie o ukrytej działalności Walta i zaraz to powiem potem okazuje sie ze nie. Dziwne jest troche to ze wyglada na bad assa a tu zyje z rodzina z Waltem itp. Moim ulubionym odcinkiem jest Fly.