PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=430668}

Breaking Bad

2008 - 2013
8,8 326 tys. ocen
8,8 10 1 325698
9,1 64 krytyków
Breaking Bad
powrót do forum serialu Breaking Bad

Przepraszam, ale ten znakomity serial przyzwyczaił mnie do lepszych rozwiązań, niż rodem z "Mody na Sukces". Ten niby zbieg okoliczności, gdy Hank siada na tronie i nawalony, przez przypadek znajduje książkę, potem kojarzy rozmowę z przed nie wiadomo kiedy, był strasznie słaby i nie pasujący do tak dobrego serialu.
Ja rozumiem stworzenie napięcia przed kolejnym sezonem, ale come oooon...

ocenił(a) serial na 10
macius_4

Breakingowa ironia. Każdy się spodziewał czegoś niesamowitego a tu Vince Gillighan sobie "zakpił" ze wszystkich robiąc takie zakończenie. Trochę kontrowersyjne i też zaraz po emisji czułem niedosyt, ale po "oswojeniu" się z tą sytuacją doszedłem do wniosku, że jest okej. Ma jaja ten Vince.

yesiu

Eeee...nie przekonuje mnie takie "wytłumaczenie". Nie można na siłę usprawiedliwiać wszystkiego nazwiskiem, tym bardziej, że nie wiesz tego na pewno, a jedynie tak zakładasz. Prawda jest taka, że gdyby taką scenę wymyślił ktoś inny, to większość zmieszałaby go pewnie z błotem.

macius_4

to nie jest zakończenie sezonu, tylko koniec pierwszej części sezonu. moim zdaniem świetnie to wymyślili, no ale nie wiem jakie są zakończenia sezonów w "Modzie na sukces".

ocenił(a) serial na 10
macius_4

Nie wiem co by było, gdyby wymyślił ją ktoś inny, ale jak dla mnie taki był właśnie zamiar. Nie sądzę, że takie groteskowe i absurdalne rozwiązanie wątku poszukiwania Heisenberga przez Hanka byłoby robione "na poważnie", to raczej nie w stylu BB. Jeśli chcieliby to przedstawić w miarę realnie i do zaakceptowania to Hank by wpadł na coś znaczącego i po kolei odkrywał kolejne karty. Przez cały serial gość ściga przestępcę, który jest jego obsesją a w końcu poznaje jego tożsamość na klopie - dla mnie to czysta gra z widzem i pewna ironia. Może będą jakieś wywiady i VG ostatecznie rozwieje wszystkie wątpliwości. Jeśli jest coś czego brakuje w tym zakończeniu to jakiejś wesołej i skocznej muzyczki, aby kontrastowała ona z powagą sytuacji, wtedy byłoby to bardziej oczywiste. Zobaczymy, może kiedyś poznamy ostateczny zamysł twórców ;).

ocenił(a) serial na 10
yesiu

albo pewnego dźwięku, wydobywającego się z muszli kiedy coś do niej wpadnie :P taki humor z wc

magnes_6

Ten dźwięk byłby taką kropką nad "i" w tej scenie ;)

użytkownik usunięty
Gianna_2

Na pewno już są na internecie jakieś przeróbki, wystarczy tylko wyobrazić sobie, że to "oficjalne" zakończenie :P

Ja już sobie to wyobraziłam :) hehehehe :D

ocenił(a) serial na 10
macius_4

Bardzo dobre zakonczenie,nie wiem dlaczego sie czepiasz.

ocenił(a) serial na 10
macius_4

http://www.youtube.com/watch?v=cG77VIJc_EQ&feature=player_detailpage#t=280s

dawid1420

^ <lubię to!>
Jak widać taki był plan twórców, że to miała być ironia. jak ktoś nie łapie konwencji to jego problem. wiem że część widzów wolała by cliffhanger w stylu - Hank strzela do Walta i nie wiadomo czy on przeżyje, albo coś w tym stylu ale ogólnie żeby jakaś akcja była, ale to nie taki serial.

heelandcoo

Chyba sobie żartujesz. Właśnie zakończenie jakie zostało zaserwowane to zakończenie typu "żeby była jakaś akcja" i pójście po najmniejszej linii oporu, niczym z innych, słabszych seriali. Pisałem wcześniej, że serial jest świetny, właśnie dlatego, że nie jest sztampowy i nie ma w nim taniej akcji. To płytkie zakończenie nie pasuje moim zdaniem i tyle. A to, czy było to zamierzone, czy nie, niczego nie zmienia.
Każdy oczywiście może mieć swoje zdanie. Ja już przyzwyczaiłem się do pewnego stylu "przyczynowo-skutkowego" w tym serialu i bardziej...powolnej i logicznej akcji. Faktycznie, nie łapię konwencji tanich zwrotów akcji, ale...dobrze mi z tym.

ocenił(a) serial na 10
macius_4

To nie jest zakończenie sezonu 0.o.

ocenił(a) serial na 10
carck3r

Hahahha bez kitu czemu tu wszyscy piszą jakby to był koniec? :D

ocenił(a) serial na 10
carck3r

mniejsza o to,można i traktowac jak osobne sezony.

carck3r

Ja traktuje to jako zakończenie sezonu. Typowy cliffhanger (słabej jakości) i dużo czasu oczekiwania na następny odcinek.

ocenił(a) serial na 10
macius_4

Słabej jakości? Ja się przy tym strasznie uśmiałem. Co by Cię zadowoliło? Tak szczerze napisz nam propozycję cliffhangera "dobrej jakości". Hank zobaczy jak Walt komuś strzela w łeb? Hank znajdzie u Walta na dywanie kawałek niebieskiej mety? Hank podsłucha rozmowę Walta z Toddem? Hank znajdzie u Waltera piszący na czarno długopis, a wie, że Walt od dziecka używa tylko niebiesko piszących i skojarzy to z bazgrołkiem w notatkach Gale'a potem da Waltowi ledwo piszący długopis, a ten rozpisując go zrobi na kartce bazgrołek, a po badaniach i konsultacjach na forum internetowym domorosłych grafologów okaże się, że oba bazgroły są identyczne? Dla mnie ta scena była genialna w swej prostocie. Wielki Heisenberg zacierał wszystkie ślady. Zostawił jednak tam, gdzie czuł się całkowicie bezpieczny - we własnym kiblu. Tam nawet król chodzi sam, a wystarczy spojrzeć na plakat, że Heisenberg królem zaiste jest.

ocenił(a) serial na 10
Cycson

Ja jeszcze brałem opcję,że znajdzie słynny czarny kapelusz Heisenberga i może jakoś skuma,nigdy Waltera z tym kapeluszem na głowie nie widział a jak pamietamy z początkowych sezonów,portret pamięciowy chyba stworzyli włącznie ze słynnym kapeluszem...

Cycson

Nie wiem jaki powinien być cliffhanger. Nie pisze scenariuszy, jednak wolałbym żeby Hank doszedł do prawdy bardziej w "policyjny" sposób. Przez tyle odcinków prowadził śledztwo, szukał dowodów itd. Wolałbym żeby to przyszło w jakiś bardziej logiczny sposób niż przez kompletny przypadek na kiblu. Nie ma co pisać, że Heisenberg był taki genialny i zawsze zacierał wszystkie ślady, bo było parę sytuacji gdzie nieomal wpadł i często zdarzały się niespodziewane i niezaplanowane akcje.

W ogóle to jeszcze jedna rzecz ciekawa co do zakończenia. Zauważyliście, że w BB często było tak, że np. na początku sezonu pokazali jakiś przedmiot, czy osobę i nikt nie wiedział o co chodzi, żeby w ostatnim odcinku wszystko się zazębiło? Tak na przykład było z tym okiem w basenie, chyba w drugim sezonie. A tutaj? Jedyna scena gdzie książka w kibelku jest pokazana, to scena w tym samym odcinku, tylko wcześniej. To trochę wygląda tak jakby wpadli na ten pomysł krótko przed końcem i na siłę chcieli uprawdopodobnić końcówkę.
Anyway..jest jak jest, a serial ciągle pozostaje rewelacyjny. Czekam na dalsze odcinki! :)

ocenił(a) serial na 10
macius_4

Ale przecież pokazali nam na początku scenę i nikt nie wie o co chodzi. Dowiemy się tego na końcu sezonu. To nie był pełnoprawny koniec sezonu, więc nie wiem czego tu oczekiwałeś. Emocje i oczekiwania przed kolejnymi odcinkami zbudowano perfekcyjnie. "Policyjne metody" Hanka to wg mnie były już w tym serialu mocno naciągane. Np. to jak znalazł Tuco. To co widzieliśmy w ostatnim odcinku to była ironia w czystej postaci. Hank to znakomity agent i jego doświadczenie i umiejętności pozwoliły mu wpaść na trop Gustavo. Nie wystarczyły jednak do tego, by zauważyć, że Heisenberg siedzi po drugiej stronie stołu i je sałatkę. Do tego potrzeba było przypadku i ten nam zaserwowano.

ocenił(a) serial na 8
Cycson

Jak ktoś napisał w innym wątku, znalezienie książki na kiblu przez Hanka może być paradoksalnie zamierzonym działaniem Walta. Jak już nas przyzwyczaił, ma łeb na karku, i takim zachowaniem wpędziłby Hanka w niezły bigos w pracy. No bo od roku miał najlepszego wytwórcę mety pod nosem, a tego nie widział. Inna sprawa, myślę, że duma i chęć pokazania tego, że się ma jaja, mogła skłonić Walta do właśnie takiego sposobu ujawnienia się jako Heisenberg. Nie chce mi się wierzyć, że Walt mógłby odejść po cichu z biznesu, nie ten typ człowieka.

macius_4

czarny humor...

użytkownik usunięty
gejzermocy

On i tak nie zrozumie. Uparł się, że najgorsze zakończenie i nic się z tym nie zrobi.

ocenił(a) serial na 10
macius_4

A ja się nie zgodzę, że to złe zakończenie tej części sezonu (bo to jeszcze nie koniec piątej serii). Walter wszystko ma, jak się przynajmniej wydawało, dopięte na ostatni guzik. Nawet kosztem śmierci niektórych osób dba o to, żeby to co robi nie zostało zdemaskowane. I właśnie w takich sytuacjach często jest tak, że popełnia się jakiś drobny błąd, którego nikt nie spodziewałby się. A fakt, że Hank skojarzył te inicjały, to nic nienormalnego. Już wtedy przez myśl zapewne przeszło mu, że być może Walter jest Heisenbergiem (powiedział wtedy do Waltera, że może te inicjały oznaczają jego imię i nazwisko), ale jeszcze wtedy tej myśli nie brał na poważnie. Co nie znaczy, że nie siedziała mu w głowie i nie przedostała się do świadomości, kiedy zobaczył te inicjały ponownie... i to w domu Waltera. Nie mogę doczekać się kolejnych odcinków.

ocenił(a) serial na 8
macius_4

Jedno jest pewne - 5 sezon jest zdecydowanie najslabszy. 6 odcinek tego sezonu to byla porazka na calej linii. Pierwszy raz, podczas ogladania tego serialu, czulem sie niemal znuzony i sprawdzalem jak duzo czasu zostalo do konca. Pierwsze sezony mialy swoj klimacik, prawie w kazdym odcinku mielismy humorystyczne scenki. Nie pozostalo po tym sladu, mysle nawet, ze wielu widzow zapomnialo co soba reprezentowal ten serial na poczatku.

ocenił(a) serial na 9
per333

Tak, bo w serialu chodzi właśnie o przemianę głównego bohatera, który schodzi na "ciemną stronę mocy". Każdy sezon jest coraz bardziej mroczniejszy, a główny bohater robi się coraz bardziej bezduszny.

użytkownik usunięty
macius_4

z opinii widzę, że Vince Gilligan poprowadzil fabule w sposób, którego malo kto sie spodziewal, a to tylko dowodzi jego geniuszu w scenariuszu ( ale zarymowałem, będę raperem)

macius_4

przeciwnie, zakończenie doskonałe, w stylu BB. Gilligan trochę żartem trochę serio mówi, że nie ma zbrodni doskonałych, choćby taki mózg jak Walt wszystko przewidział i przemyślał to zawsze w życiu jest też chwila nieuwagi, pecha itd.
I stąd gdy ostatnie minuty odcinka wyglądają na sielankę - Walt pozbył się ludzi z więzienia, zobaczył ile zarobił, wyprostował sprawy z Jessem, wycofał się z biznesu i wydaje się że pogodził ze Skyler odzyskując rodzinę - na koniec musi być jakieś bum żeby nie było za słodko i łatwo. Więc siedzą sobie spokojni na tarasie, jedzą piją i na sam koniec Hank siada na sedes :)
No genialne po prostu, zero sztampy a do tego przewrotne i z humorem. A sama książka była już pokazana w tym odcinku wcześniej jak Walt brał prysznic - coś jak zapowiedź nadchodzącego nieszczęścia, coś jakby to teatralne przysłowie o strzelbie która wisi na ścianie więc w trzecim akcie na pewno wypali ;)

mecenas17

zgadzam się w 100%. i chwała twórcom za to że odważyli się na takie zakończenie pół-sezonu wiedząc, że część widzów nie załapie ironii i tego o co im chodziło. Książka była pokazywana już kilka razy wcześniej w tym sezonie, Walt Whitman był przywoływany nawet we wcześniejszych sezonach - więc nie jest tak że wyskoczyli z tą książką i dedykacją 'ni z gruszki ni z pietruszki', bo nie umieli niczego innego wymyślić.

użytkownik usunięty
macius_4

Zastanawia mnie tylko jedna rzecz. Skoro nie potrafisz załapać ironii, ogólnego sensu ostatniej sceny pierwszej części 5 sezonu, to jakim cudem Ty tak daleko przebrnąłeś przez ten serial? Breaking Bad właśnie składa się tylko z takich "smaczków".
Ludzie naprawdę potrafią zadziwić, nie ma co.

"Nil mirari, nil indignari, sed intellegere."
Tak jak i ja się staram...

użytkownik usunięty
macius_4

Zrozumiałbym Cię jeszcze, gdybyś był kobietą. One zazwyczaj nie mają racjonalnych poglądów, ale człowieku, jesteś facetem to do czegoś zobowiązuje. Daj no jakiś porządny argument!

Racjonalne argumenty były podane w postach wyżej.
Nieważne czy się jest mężczyzną, czy kobietą, ale wypada przeczytać wypowiedzi na które się odpowiada.
Wróć, przeczytaj i spróbuj jeszcze raz, albo uciekaj na onet.

użytkownik usunięty
macius_4

Bardziej policyjny sposób? Według mnie ten twój niby argument to głupota. Może być tyle różnych "policyjnych" sposobów na złapanie, że trudno jest się domyślić, o który Ci chodzi.
Ja miałem na myśli o konkretną sceną, którą sobie wyobrażałeś zamiast owego zakończenia na kiblu. Niestety, na razie żadnych nie podałeś, za to pokusiłeś się o skrytykowanie owego sezonu jako najgorszy. Powód? dla wprawnego kinomana absurdalny.
Radziłbym tobie wrócić na onet bo to tam krytykują wszystko i wszystkich, bez jakichkolwiek informacji, byleby tylko mieć materiał i czerpać kasę.

"...za to pokusiłeś się o skrytykowanie owego sezonu jako najgorszy"
Gdzie ja to niby napisałem?!
Chłopie weź głęboki wdech i przeczytaj JESZCZE RAZ cały temat, tylko tym razem ze zrozumieniem.
Kończę rozmowę, bo trudno o dyskusje, jak jedna strona ma problem z czytaniem.

użytkownik usunięty
macius_4

Miało być "zakończenia sezonu jako najgorszy". Tak trudno się domyślić? Nadal nie widzę tych argumentów, ale ok, nie ma co zaczynać bo i tak się nie doczekam. Peace and love.

ocenił(a) serial na 9
macius_4

Napięcie ??oczytaj sobie trochę na forum i obejrzyj początek i finał połowy 5 sezonu i poczytaj spekulacje na temat zakończenia serialu .. Ludzie są tak napięci że pewnie chętnie by sami włamali się do wytwórni i ukradli dalsze części 5 sezonu ... Początek i zakończenie połowy sezonu zostawia nam tyle furtek że serial może skończyć się w jakikolwiek możliwy sposób:)

ocenił(a) serial na 8
macius_4

Ostatnie 8 odcinków to zrobiła się moda na sukces, nie tylko w tym ostatnim.

ocenił(a) serial na 10
jukatos

Pisać sie w końcu kretynie naucz.

ocenił(a) serial na 8
HRA

Nie prześladuj mnie katolicki zboku.

ocenił(a) serial na 10
jukatos

Jakbym śmiał. ateistyczna., faszystowska mendo.
Pozdrawiam serdecznie i miłego wieczoru życzę.

ocenił(a) serial na 8
HRA

Faszyzm i nazizm to domena sekty katolickiej.

ocenił(a) serial na 9
macius_4

"sprzed" nie " z przed"

majoranek

Racja, dziękuję.

macius_4

A co z badaniem? Rak mu nie wrócił? Walt nic nie wspomniał o tym, a tylko spojrzał na tą wgiętą suszarkę do rąk czy co to bylo - jego gniew kiedy poznał diagnozę pierwszym razem. A teraz nagle rezygnuje z biznesu ot tak? I Hank znajduje książkę. Może rak wrócił, a Walt i tak umrze, więc chce odejść zapamiętany? Przecież to jego obsesja, być najlepszym w czymś, żeby ktoś o tym wiedział. Heisenberg.

ocenił(a) serial na 10
macius_4

Oglądasz ten serial od dawna i chyba nie zbyt dokładnie bo zwyczajnie nie rozumiesz humoru w BB, tego jak twórca prowadzi cała historie .
Patrzysz w Tv ale nie widzisz :)

ocenił(a) serial na 9
macius_4

obrócenie sytuacji było dobre, bo Walt zamknąl biznes i mógł poczuć się nadwyraz odprężony, tylko nie wiem, jak Hank, który wcześniej odrzucił podejrzenia co do Walta, dlaczego teraz miałby się tym przejąc, pewnie coś przeoczyłem

ocenił(a) serial na 10
kozodoj

książka jest znaleziona u Walta tym razem(a nie u Gala) a to juz duzy zbieg okolicznosci.

ocenił(a) serial na 9
aronn

ale skąd się wziela u Walta?

ocenił(a) serial na 10
kozodoj

chyba były dwie.