A ja właśnie skończyłem 5 min temu oglądać finał 5 sezonu i muszę przyznać , że serial jest obrzydliwy , obrzydliwie dobry ;D

jak na osobe zakazujaca serialu wysoko go oceniles ;)

Bo to nie jest serial dla ludzi, którzy nie mają wykrystalizowanego poglądu na życie. Breaking Bad - sam widz przełamuje w sobie opory przed złem, a nie sam WW. Młodemu może się we łbie pomieszać, więc niech nie ogląda. Ale i tak na końcu wychodzi, że zło jest złem i jak się w to wdepnie to nie ma odwrotu.

istnieje na tym portalu taka opcja jak "Oglądałem. Brak oceny" i polecam ją, zamiast oceniać serial po pierwszym odcinku

Nie wystawiłem oceny serialu po pierwszym odcinku, bo wiem, że jest to niekompetentne. O ocenę poprosiłem syna, który oglądał cały pierwszy sezon i pierwszy odcinek drugiego, póki mu go nie zabroniłem. Stąd taka nota

bez komentarza

Bo nie masz argumentów, proste

Widzisz, gdybyś obejrzał więcej odcinków to wiedział byś, że serial opowiada o tym jak narkotyki niszczą życie i przysparzają samych nieszczęść.
Masz chyba jakąś obsesję na temat narkotyków.
Zaczyna się od palenia... no i każdy, powtarzam KAŻDY palacz kończy na squocie z żółtaczką i aids :) Sam pewnie popalałeś za gówniarza i jakoś na ludzi wyrosłeś (chyba). Nie popieram palenia papierosów, bo pewnie zaraz znajdzie się ktoś kto mi to zarzuci, ale nie popadajmy w paranoję.

Właśnie, że nie popalałem, ani nie piłem jak i nie robiło tego mnóstwo moich rówieśników, bo był inny system wartości. Sport, sport i jeszcze raz sport, tego brakuje dzisiejszej młodzieży. Zamiast palić po kątach i spotykać sie w parkach na browara powinni spotykać się na siłowni i podnosić ciężary, bo właśnie ciężkie treningi kształtują ludzki charakter, to daje motywacje do działania. Tak samo jeśli ktoś ma jakieś problemy czy to emocjonalne czy inne na podłożu mentalnym, nie powinien uciekać w narkotyki tylko w sporty walki, to daje o wiele więcej satysfakcji i nie niszczy człowieka od środka, nie "dławi" go, nie ogranicza, a wręcz rozwija, rozładowuje napięcie, wszystko to co w człowieku siedzi, przez to staje się bardziej zdyscyplinowanym. Brakuje nam teraz ludzi ze sportową pasją, dlatego też na ulicach coraz więcej rurkowców czy innych genderowców. Pierwotne wartości wymierają, młode pokolenie dąży do samozagłady, a wszystko przez brak dyscypliny, a nawet własnej ambicji i niestety duży udział mają w tym wszelkiego rodzaju używki, które stają się dla młodych ludzi najłatwiejszym sposobem na odreagowanie.

Nie masz racji twierdząc, że film propaguje zażywanie narkotyków. To tak jakby powiedzieć to samo o "Requiem for a Dream". Jeden odcinek czy też pierwszy sezon to za mało, żeby rzucać takie oskarżenie. Mnie się seria bardzo podobała choć ze świadkiem przestępczym nie mam nic wspólnego. Chyba nie myślisz, że nagle pod wpływem serialu Twój 21letni syn zacznie w piwnicy gotować metę.

Co do tego czy mój syn nie zacznie gotować mety czy innego świństwa to sądzę, że nie zacznie chociażby z braku odpowiednich substancji, ale pewności mieć nie mogę. Poza tym on nigdy nie palił, a niedawno znalazłem u niego papierosa, co skłoniło mnie by go skontrolować. W historii jego przeglądarki znalazłem właśnie ten serial o narkotykach. Zaczyna się od papierosów, potem droga przez mariuhanune do narkotyków twardych, więc lepiej zapobiegać temu jak najprędzej.

Rozumiem Twoją troskę ale pamiętaj, że jeśli stanie się nadgorliwa to może przynieść odwrotny skutek. Nie uważam, że od papierosa do wstrzykiwania sobie hery jest prosta droga. Tym bardziej nie powinien na to mieć wpływu serial, który notabene oglądnięty do końca raczej będzie pełnił funkcję edukacyjną niż sprowadzał na złą drogę.
To jest temat rzeka - bo każdy ma swój sposób na wychowanie dzieci (ja również).
Jeśli chodzi o serial to jest świetny - nie zabraniaj mu oglądać. Zaraz po serialu możesz mu puścić wspomniany przeze mnie "Requiem for a Dream". Jeśli kino może mieć na niego wpływ to gwarantuję, że po tym obrazie nie tknie narkotyków.
Pozdrawiam i namawiam do ponownego sięgnięcia po Breaking Bad.

To jakiś trolling, right? Jeżeli nie, to niech mi pan wierzy - NIC tak nie odciągnie pana syna od narkotyków, jak ten serial. NIC. Niektóre odcinki powinni pokazywać na odwykach. Poważnie. Radzę dać szansę temu serialowi, bo warto.Poza tym... zabraniać czegoś dorosłemu człowiekowi? To dość... sporne i... naiwne.

Bardzo sensowna wypowiedź ! Ten serial nigdy nie przekonywał do brania używek. Wręcz przeciwnie, pokazuje jak zgubne potrafią być skutki nie tylko zażywania, ale ogólnie siedzenia w narkotykowym biznesie.

Czy ja dobrze zrozumiałam, że zabroniłeś oglądać coś 21 letniemu synowi? On ma naprawdę 21 lat czy czeski błąd się przytrafił i ma lat 12? I jeszcze, że znalazłeś u 21 syna papierosa i go w związku z tym skontrolowałeś? No sorry, ale papierosy to legalnie można w tym kraju palić już od lat 18. Boziu chroń od rodziców kontrolujących 21 letnie dzieci

Tyś pewnie młoda owieczka, nawet życia nie liznęłaś, więc nie potrzebnie poruszasz temat kompletnie Ci nie znany. A brak dyscypliny to świadome krzywdzenie swoich potomków.