Przyznaję bardzo dużo racji. Jakaś straszna pipka się z niego zrobiła, chociaż mnie jeszcze nie irytuje i już nie zdąży zacząć :P W sumie to aktualnie nikt mnie nie irytuje, nawet Skyler której tak mocno pragnąłem śmierci ujdzie teraz w tłumie:D

A Lydia jest so hot, klasa sama w sobie :D

Myślicie, że ta przemiana Skyler była zaplanowana od początku czy raczej związane jest to z tym, że Anna Gunn zaczęła obawiać się o swoje bezpieczeństwo! Podobno była czasem zaczepiana na ulicy i nie tylko, przez osoby które delikatnie mówiąc nie należały do fanów granej przez nią postaci.

Serio? Ludzie są naprawdę popieprzeni ;o Pomimo wszystko, myślę że zmiana była od początku zaplanowana. Nie ma zmiłuj, chcesz grać średnio lubianą postać, licz się z konsekwencjami ;/ Niestety, takie ryzyko zawodowe.

A Gommie ujdzie :P

Podobno nawet niedawno opublikowała w New York Times tekst, w którym apelowała do widzów o to, by lepiej oddzielali fikcję od rzeczywistości. Nie pamiętam gdzie to czytałem dlatego nie podam źródła.

http://www.nytimes.com/2013/08/24/opinion/i-have-a-character-issue.html?_r=0

To chyba ten tekst. Swoją drogą, to żenujące, że ludzie nie oddzielają fikcyjnej postaci od aktorki.