czyli czego możemy się spodziewać w drugiej połowie 5-go sezonu?
Walter,główny bohater,większość juz go znienawidziła inni jeszcze nie,do nich ja należę,bohater tragiczny,rewelacyjnie zagrany przez mało znanego aktora(na szczęście)nie wyobrażam sobie by zagrał go ktoś znany a wiemy kto był brany pod uwagę...
Tylko dzięki niemu wciągnełem się w ten serial az tak bardzo,przynajmniej jeśli chodzi o początki,które zawsze są trudne w serialach.No i właśnie teraz zasadnicze pytanie czy Walter zginie?Myślę,ze tak,może i bym się łudził,ze będzie inaczej gdyby nie scena z początku 5-go sezonu kiedy widzimy go naprawdę w złej kondycji a dopełnieniem jest kaszel a nie jak niektórzy uważają jego ostatnie badanie z 8-go odcinka wtedy jeszcze tryska humorem,szczególnie na przyjęciu,jeszcze przed pojściem Hanka na klop,jest wręcz w skowronkach chce przejść naprawdę na emeryturę,sterta pieniędzy uświadomiła mu,że nastepna tak naprawdę nic nie zmieni.
Jeśli juz zginie to z czyich rąk,z Pinkmana?Jęsli juz,to tylko przez jakiś głupi przypadek,tak jak wtedy gdzie prawie by doszło do tego wtedy gdy Walter odwiedza go i przynosi mu kasę.
Bo tak naprawdę Jesse i Walter są połączeni nierozerwalną nicia przyjazni na dobre i na złe,razem dla siebie poświęcali się niejednokrotnie,ta ich przyjaźń to najmocniejszy punkt całego serialu ona musi przetrwać wszystko,nawet jeśli którys z nich pojdzie do piachu.
Wcale się nie zdziwię gdy Walter umierając na rękach Jessego(on nie musi go zabijać) powie mu,że to byla najlepsza przygoda życia ich gotowanie i że niczego nie zaluje.
Umrze na swoich warunkach,gdzie mógł zakosztowac życia pełna piersią,niczego sie nie bać,choć przez tak krotki czas swojego życia,począwszy od pierwszej diagnozy gdzie się dowiedział,że ma raka i tu jest odpowiedz dlaczego Walterowi mimo wszystko dalej kibicuję.To fakt,że zbaczał,ze ścieżki nie raz,ze gdzieś sie zatracał coraz bardziej,ale nie bądzmy naiwni juz od początku na tą złą scieżkę wkroczył gdy postanowił wyrabiac metę.
Czy Hank przeżyje?Pół na pół,wielka niewiadoma,czy Skyler,raczej tak,Jessy na pewno,no ale to są tylko moje dywagacje a co siedzi w głowie Gilligana to tylko on wie.
A wy sami macie jakieś pomysły?
Faktycznie. Jeżeli osoba ma jakieś problemy umysłowe, to niestety, ale nie należy się z takiej osoby śmiać, ani taką osobę obrażać - to nie jego wina, że zachorował / urodził się takim.
Ale jeśli to zwykły troll, to nie ma sensu sobie psuć humoru na taką trutnie, co najwyżej obrócić to w żart (co wg mnie zawsze skutkuje, nieważne jak gorzka byłaby prawda :)
Andrzeju Weber, sam jestes gejem, w dodatku namolnym. Czy wstydzisz sie tego? Andrzeju Weber, jestes tez osoba niebywale prymitywna. Czy wstydzisz sie tego? Andrzeju Weber, jestes osoba najprawdopodobniej uposledzona umyslowo. To nie Twoja wina, nie musisz sie tego wstydzic, ale prawda jest taka, ze potrzebujesz stalej opieki. Wiele wskazuje na to, ze jestes najmniej inteligentnym osobnikiem jaki kiedykolwiek nawiedzil Filmweb. Jestes umyslowym kaleka, Andrzeju Weber. Czy Twoi rodzicie sie Ciebie wstydza?
Andrzej Weber homoseksualista - osoby niedorozwiniete zwykle maja problemy z kojarzeniem faktow. Jestes, geju, zaburzony psychicznie, prawdodpodobnie ze wzgledu na swoj niedorozwoj i jakis stopien uposledzenia umyslowego. Stad te obsesje, zakladanie wielu kont, skrajny trolling, belkotliwe wypowiedzi, nieumiejetnosc pisania po polsku itp.
:(:(:(:(:(:(:(:(:( czekać rok? :(:(:(:(:(:(:(:(:(:( dobrze zaraz startuje Dexter xD
od biedy może byc dexter,może jeszcze wróci na swój właściwy tor(patrz sezon od 1 do 4).
Moim zdaniem opierając się na początku 8 sezonu: rak powrócił oraz zakupiona przez Walta broń posłuży do zemsty lub do zabicia wroga aby ochronić kogoś bliskiego.
co wy gadacie ze rak wróci, przeciesz pierwszy odcinek pokazuje waltera we włosach zmienionego itd, pamiętacie odcinek gdzie wlater chciał zeminić imie nazwisko i być nieuchwytny? poszedl do prawnika dał mu kartke z nr do goscia ktory to zrobi za 50 kawałków jak dobrze pamiętam i co ? karki nie wyrzucał myśle ze wlasnie to zrobi kaszel i karabin są dla mnie zagadka no i ta data urodzin czemu w urodziny co ma sie wydarzyć ? padło jedno dobre sformułowanie z recytyna, talk tak moze to ja dał hankowi przeciesz wie ze bedzie szpiegowany, i zastanawia mnie jeszcze jeden fakt na miejscu gdzie zabezpieczyli laptopa było zdjecie szefa los pollos hermanos a pod strzaskana ramką było coś napisane.. ale co ? bo nie mogę sobie przypomniec.
W ramce były nazwiska osób współpracujących z Gustawo przy dragach, ale oni zostali już zabici. A co do reszty postu to zobaczymy najprawdopodobniej na wiosnę.
o dzieki za info wlasnie przeoczylem ten fakt a sceny z mkordowaniem więźniów dosyć ostre, 5 sezon nie jest zły jak co niektorzy mowia poprostu jest pokazana determinacja i chec wladzy oraz zmina jaka przyniosla nielegalna dzialalnosc zwyklego prostego nauczyciela chemi..
Może dodam coś od siebie:) Przemiana Walta w tym serialu, rozebrana na czynniki pierwsze, to jest po prostu arcydzieło.
Będę mu kibicował do końca, mimo że jest potworem.. moment w którym wiedziałem że jest bezwględnym, wyzutą z uczuć bestią jest jak dla mnie scena gdy przygląda się bezczynnie jak dziewczyna Jessiego (z resztą przepiękna) dusi się na śmierć własnymi rzygowinami. Ta scena wbiła mnie emocjonalnie w fotel.
Nie zgadzam się z opinią że 5 sezon jest nudny. Jest po prostu zgoła inny, przepełniony mrokiem i czającą się wokół śmiercią. Czuć że żarty się skończyły i finał jest blisko. Jaki będzię? trudno przewidzieć.
Pamiętacie scenę gdy Walter z synem oglądają 'Człowieka z blizną"? .. jak Tony szaleje z karabinem maszynowym?
"Live Free or Die" - ten napis widnieje na rejestracji samochodu gdzie Walter odbiera wielką pukawke. Może Heisenberg szykuje się na ostateczną rozgrywkę z kartelem? tak mi się przynajmniej wydaje.
Cały serial to dla mnie fenomen, jeszcze nigdy żaden produkt małego ekranu tak mnie nie przyciągnął. Jedynie dwie sceny odbiły mi się czkawką, mianowicie gdy Walter wbija do meliny Tuco i używa swojej "magicznej" mieszanki w postaci kryształu, druga to ta z magnesem. A co do Hanka to nie mam naprawdę pojęcia jak W.W to rozwiąże :)))