Breaking Bad

2008 - 2013
8,8 333 tys. ocen
8,8 10 1 333363
9,1 50 krytyków
Breaking Bad
powrót do forum serialu Breaking Bad

Witam wszystkich,
BB jest to serial niewątpliwie na swój sposób ciekawy i specyficzny, niestety chyba nastawiłam
się na cos całkiem innego i teraz mam problem.. Obejrzałam 3 sezony i chciałabym wiedzieć, czy
w następnych sezonach coś się rozkręca? Ponieważ po 3 sezonach moje subiektywne odczucie
to - WIEJE NUDĄ, a akcja rozkręca się w tempie co najmniej ślimaczym. Jak myślicie - oglądać
dalej, czy to serial po prostu nie dla mnie?

użytkownik usunięty
Ann_Sznu

No wiesz, wypadałoby dokończyć serial, skoro już połowę obejrzałaś. Poza tym, 4 i 5 sezon bardzo różnią się od poprzednich. Dużo zmian następuje, mniej zabawy, więcej dramaturgii. Zresztą ten serial trzeba oglądać uważnie i czerpać z niego przyjemność nawet z porannego śniadania Juniora. Jeśli tego nie czujesz, to ciężko mi stwierdzić czy masz oglądać dalej. Niewątpliwie Cranston tak naprawdę w nadchodzących sezonach których nie oglądałaś pokazuje swój kunszt, jak zresztą i reszta aktorów. Jedno jest pewne, tu już nie będzie zabaw typu pustynia i śmieszne gotowanie w camperze, a raczej bój o przetrwanie (:

Kurcze, ja jestem w połowie 3 sezonu i mam wielki respekt do tego serialu. Z odcinka na odcinek jest coraz lepszy. Coraz lepsza technika. Obraz...dźwięk...muzyka...oprócz fabuły, która jest niezła, te parametry techniczne po prostu miotą. Do każdego odcinka jest inna ścieżka dźwiękowa, a panowie od obrazu nie szczędzą nam wrażeń. świetne ujęcia, trochę z fantazją. Strasznie spodobało mi się to, kiedy stary Salmanco(czy jak mu tam) topił chłopaka w pojemniku na piwo. Ta kamera od spodu, przez wodę. Efekty wizualne i dźwiękowe są niesamowite. Ja przede wszystkim to podziwiam. Fabuła też staje się coraz bardziej intrygująca. Po pierwszym sezonie wystawiłem serialowi 7/10. Dziś jest już 9/10.

użytkownik usunięty
sprintf

To po czwartym sezonie będzie 10/10, mogę Cię zapewnić, że dopiero tam kamera, dreszczyk emocji, muzyka, napięcie, niepewność, gra aktorska jest na jeszcze wyższym poziomie. Po prostu miazga! Co nie znaczy, że poprzednie sezony były gorsze, ależ skąd. Po prostu inne podejście i o wiele bardziej brutalne (szczególnie psychologicznie).

Tego się spodziewam właśnie. Wo ogóle widać gigantyczną inspiracją serialem Lost. na każdym kroku. Na początku aż wydawało mi się, że niektóre triki z Lostów były po prostu nieumiejętnie przenoszone na inny serial. Ale z czasem się poprawiło. Teraz już tego nie czuć. Jednak Lost to był przełom. Breaking Bad jest i raczej będzie na tyłach. Trudno chyba będzie mi te 10/10 postawić :D

ocenił(a) serial na 9
sprintf

Lubię LOSTA, ale przy BB to grzeczna bajeczka.

Tortuga033

Wiesz, nie chodzi o brutalność. Chodzi o pomysł i majstersztyk. Fabuła Lostów jest o wiele bardziej złożona, a i przecież wiadomo, że BB był inspirowany m.in. Lostem.

ocenił(a) serial na 10
sprintf

taa z Lost zrobili bajkę i na końcu az za bardzo zamotali,dalej gra aktorów mimo,ze w Lost była na wysokim poziomie to w BB jest na jeszcze wyższym poziomie.

aronn

Na końcu ta bajka była trochę zbyt nierealna. A przecież chodziło o pewną prawdę, nieznaną dla nas. Co do zamotania to się nie zgodzę. Ja na przykład 6 sezonie odnosiłem często wrażenie, że wiem co się stanie. Wcześniej tego nie było. Właśnie uważam, że na koniec na mało zamotali :D Ale co kto lubi.

aronn

A co do gry aktorskiej jest mi się trudno odnieść. Być może masz racje, ale możliwe jest też, że zadbano w BB o ciekawsze osobowości. Ta gra aktorska w filmach to różnie jest oceniana. Często zależy od gustu. Ja na przykład, zbaczając trochę z tematu, byłem zszokowany grą aktorską Jennifer Carpenter na początku ósmego sezonu Dextera. To było uderzenie skierowane prosto we mnie. Przy Lostach miałem tak z Benem, a w BB nic nie uderzyło mnie, jednak dostrzegam wysoki poziom. Ciężko tak ocenić z grubsza po jednej pozycji, czy aktor jest dobry, czy zły.

ocenił(a) serial na 9
sprintf

Yyy...ja nie widzę żadnych inspiracji Lostem. Bardziej już Quentinem.
Lost jest zakręcony, a BB jest bardziej "przyziemny" ale przez to i bardziej przejrzysty.
A pisząc o " grzecznej bajeczce" chodziło mi to, że Zagubieni to serial z przekazem "peace&love" (niedosłownie), a BB jest bardziej brutalny w sensie takim, że bez zbędnego słodzenia i ckliwości.

Tortuga033

Mam na myśli formę obu seriali.

Zgadzam się z tym całkowicie. Ogólnie rzecz biorąc nie pisałem o przekazie, czy treści fabuły. Raczej chciałem zwrócić uwagę na stronę techniczną, czyli to jak fabuła się układa, czas, obraz, dźwięk...takie rzeczy.

ocenił(a) serial na 9
sprintf

Formę, czyli?
W BB nie ma kilku retrospekcji,bądź futurospekcji na odcinek, nie ma centryków poświęconych każdej postaci po kolei.

Tortuga033

Może faktycznie trochę przesadzam. Jednak już sam początek ,,co ostatnio - krótka czołówka - ...", który jest charakterystyczny przede wszystkim dla Lostów. Retrospekcje i futurospekcje, owszem nie liczne, ale są. Znikąd się nie wzięły ;_; Wiadomo, że nie jest tak samo. Chodzi jednak o pewne tendencje. Rodzaj manipulacji obrazem także dają sobie przypominać o Lostach. OCZYWIŚCIE nie jest to jakieś zerżnięcie, a słowo INSPIRACJA ma raczej oznaczać to, że widać pewne podobne rozwiązania. W BB zrobione na swój sposób, ale dające się powiązać.

ocenił(a) serial na 9

" Po prostu inne podejście i o wiele bardziej brutalne (szczególnie psychologicznie)." strzał w dziesiątkę

ocenił(a) serial na 9

Dzięki bardzo za odpowiedź - przekonałes mnie żeby oglądać do końca :)

ocenił(a) serial na 10
Ann_Sznu

Dla mnie 4 sezon jest najlepszy + retrospekcje z meksyku

Ann_Sznu

dla samego finału 4 sezonu warto oglądać dalej

ocenił(a) serial na 8
Ann_Sznu

ja miałem podobne odczucie co do trzeciego sezonu, ale juz koncowe odcinki byly zapowiedzia czegos dobrego i rzeczywiscie czwarty sezon jest swietny

ocenił(a) serial na 9
Ann_Sznu

Dzięki za odpowiedzi - utwierdziliście mnie w przekonaniu, że warto "wytrwać" do końca, by doczekać się jakiejś perełki na którą tak liczę.