PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=430668}

Breaking Bad

2008 - 2013
8,8 326 tys. ocen
8,8 10 1 325804
9,1 64 krytyków
Breaking Bad
powrót do forum serialu Breaking Bad

Walt stał się w pełni kreatywny i wzniósł się na nowy poziom. Jeśli spojrzeć na losy jednostek
które stworzyły imperia lub nimi dowodziły to widać zbiór powtarzalnych reguł:

- manipulowanie sojusznikami metodą kija i marchewki. Dokładnie to (świadomie lub nie)
zrobił Walt: skonfrontował sojusznika ze swoim wrogiem, czyli z DEA (kij) i dodatkowo
zmobilizował do zabicia Hanka wyjawiając informacje o pieniądzach (marchewka).

- doprowadzając do wyeliminowania trzech głównych wrogów (Pinkmann i dwaj agenci DEA)
wykazał się zrozumieniem tego co Machiavelli pisał 500 lat temu: dobre posłużenie się
okrucieństwem to takie, które popełnia się za jednym zamachem, dla ubezpieczenia swojej
pozycji. Rzecz jasna popełnił obiektywny błąd pozwalając ujść jednemu z adwersarzy -
Pinkmanowi, i (kolejny błąd) dodatkowo rozdrażniając go. To coś jak przyjęcie przez króla
Polski hołdu pruskiego z życzeniową wiarą, że Prusy są już pogrzebane.

- doprowadzając do eliminacji Hanka oraz utraty żony i dzieci wykazał się zrozumieniem dla
uniwersalnego aksjomatu rządów absolutnych: prawie każdy tyran bądź monarcha
eksterminował (lub wyganiali) członków swojej własnej rodziny. Działo się tak od czasów
pierwszych cywilizacji (Egipt) przez średniowiecze (Piastowie w Polsce) po XXI wiek (Korea
Północna). Niszczenie najbliższych ex-współpracowników bądź ex-przyjaciół odbywa się nawet
we współczesnej Polsce jak widać po ostatnim przykładzie medialnych oszczerstw
wymierzonych w Ziobrę przez media i środowiska współpracujące z PiS.

- zaakceptował kolejną poradę Machiavellego, czyli przyjął monizm (lub jak twierdzą złośliwi:
relatywizm) : uznał swoją wolę za jedyną zasadę wyznaczającą dobro i zło. Na pytanie Hanka o
to gdzie ukrył pieniądze zachował milczenie. Czyli nie uznał opcji poddania się, poniesienia
kary, ratowania rodziny -dlatego, że uznał własne Ja za nadrzędne. Ja nadrzędne to takie które
stawie siebie ponad resztą, np. decydując kto umrze a kto przeżyje, czy wierząc że wie kto trafi
do raju a kto do piekła (stąd wiara średniowiecznych katolików w moralną neutralność tortur i
mordowania uczonych lub czarownic: wiadomo było że trafią do piekła). W analogiczny sposób
myślała każda jednostka rządząca w państwie gdzie została uznana za nieomylną i obrana na
władzę dożywotnią: np. Jan Paweł II który w książce Pamieć i tożsamość wyraźnie stwierdził, że
ludzie nie wierzący w Chrystusa nie mają szans na zbawienie po śmierci.

To tyle. Jeśli Walt będzie sumiennie trzymał się reguł to wierze w powstanie szóstego sezonu,
akcja rozgrywała by się na aktualnym rynku zbytu dragów: w Czechach. Stąd blisko do Polski
gdzie polityków łatwo korumpować, sądy niewydolne, współczynnik Ginniego wysoki,
zapotrzebowanie na używki coraz większe.

ocenił(a) serial na 9
Chomone

Dobre ;)