Zależy co rozumiesz pod pojęciem "nudny serial kryminalny". Według mnie warto, chociażby ze względu na fabułę, grę aktorów i klimat.

Nawet bardzo.

Warto, jedna z lepszych serii w ogóle.
Do tego sporo jest, mhm.. dość spektakularnych scen i zwrotów akcji.

Oj warto. Nie rezygnuj po 1 sezonie, tylko poczekaj do 2 sezonu to zobaczysz sam .

jak mozna nie docenic tego serialu juz od pierwszych odcinkow?

Owszem doceniłem tylko po prostu uważam że niektórym ludziom może się 1 seria nie spodobać

Odcinki 3,4,5, w pierwszym sezonie były trochę słabsze ale pozostałe rewelacyjne. A tak w ogóle to wg mnie Breaking Bad razem z Dexterem to najlepsze seriale jakie oglądałem. Trzyma wysoki poziom przez cały czas i praktycznie nie ma się do czego przyczepić.

W 5 i6 serii Dextera, jednak jest do czego się przyczepić. Dużo nielogiczności występuję

Six feet under !! To jest serial mocny... Co do Boardwalk Empire to nie mam słów. Niesamowity klimat. Breaking Bad? Najbardziej denerwujący serial jaki oglądałem! Jedyny minus to żona Heisenberga... 9/10;D

O Boże! Dusza, która mnie rozumie! Mam nadzieję, że ten babsztyl zginie w męczarniach. Najgorsza postać kobieca jaką kiedykolwiek widziałem. Tak denerwującej baby nie chciałbym nigdy w życiu spotkać. Jeszcze chyba tylko Lila z Dextera jest w stanie z nią konkurować.

Nie jest to jedyna dusza, która Cię rozumie. Mnie Skyler też strasznie denerwuje, a na tym forum wiele jest wątków poświęconych Skyler i temu jak bardzo jej nie lubimy. ;)

Widziałam narazie pierwsze dwa odcinki i duzo mnie kosztowało żeby nie zasnąć, starałam sie na tym skupić tylko dlatego że wszyscy mówią że warto poczekać bo się rozkręci.

Widzisz Efrelku, ten serial tak za bardzo to się nie rozkręci. Ma swój specyficzny ,nierówny rytm, który nie do każdego przemawia. Spróbuj obejrzeć jeszcze kilka odcinków, a jak nadal Cie nie wciągnie, to chyba lepiej odpuścic. Nic na siłę.

Z takich topowych seriali, ja na przykład nie mogłem obejrzeć ani "Dextera", ani "Housa", ani "The wire". NIe trafiły do mnie.
A "Breaking Bad" jest jak dla mnie absolutnie numerem 1.

Spróbuje jeszcze raz, w końcu jestem wprawiona w oczekiwaniu na rozkręcanie się seriali, japońskie kreskówki wymagają często 20 odcinków, żeby później dało się je obejrzeć.
"Housa" też nie zdzierżyłam :D
Numerem 1 jest dla mnie Gra o Tron gdyż już po samym tytule i plakacie wiedziałam że to jest dla mnie :D

No to chyba skuszę sie na "Gre o tron".
Może i mi się spodoba.

Absolutnie nie polecam. Tam jest za dużo kobiet. Zdecydowanie NIE. :D

A pokazują to i owo ? Bo jeśli tak , to faktycznie nie jestem zainteresowany. Jak wiesz, jestem cyckofobem. Widok nagiej kobiety na ekranie bardzo żle wpływa na moją delikatną psychikę.

Nie masz co oglądac, wszystkie są płaskie jak deski, i bezczelnie to pokazują.

Okropność.

Muszę Cię opuścić na trochę.
A to dla Ciebie. Kobiety i muzyka - http://www.youtube.com/watch?v=GZGiXuCB_pM

Ooooch wspaniały Soundtrack z Bandyty <3
Dziękuję bardzo , akurat dawno nie słuchałam :)
i pamiętaj : żadnych cycków !

to nie serial dla ciebie w takim razie, może spróbuj m jak miłość albo coś w ten klimat xD

Zależy chyba od tego jakie seriale masz za sobą. Jeśli pokończyłeś wszystkie lepsze, klasyki w stylu The Wire czy The Sopranos to warto zainteresować się BB. Serial jest dobry, ma swoje wzloty i upadki ale imo to nic specjalnego. Ot, taka lekka odskocznia z paroma dobrymi momentami.

Lekką odskocznię z dobrymi momentami to może być zażywanie mety. Ten serial to zdecydowanie coś więcej i wzbudza emocje jakich przy oglądaniu The Wire nie przeżyjesz.

Może i wzbudza, ale tanim kosztem, czego w The Wire nie uświadczysz.

Fakt, serial wzbudza wieksze emocje niz the wire ale calosciowo, pod wzgledem scenariusza i dopracowania zdecydowanie przegrywa z tym 2

Nie warto. Totalna strata czasu. Jestem wściekła, że ściągnęłam sezon tego shitu:/

Ciekawe co według Ciebie nie jest szitem?

jak ktoś lubi Californication to będzie się podobało, dla mnie super

Założyłaś konto na filmłebie tylko po to, żeby dać 1 BB? Nie wiem czego się spodziewałaś po tym serialu, ale najwyraźniej nie zrozumiałas przesłania, skoro cały sezon oceniłas tak nisko. Shame on you!

poor you.
Ja oglądam filmy dla przyjemności; jeśli nie wiesz, to jest część przemysłu r o z r y w k o w e g o. A jeśli reaguję na film tak, jak na ten serial, to jest to dla mnie shit. I w przeciwieństwie do 99,99% ludzkości nie boję się powiedzieć, że król jest nagi. Nie podoba mi się, to mi się nie podoba. Autorka pyta o zdanie, więc swoje wyrażam. Pozdr

Bo to jest serial dla dojrzałych widzów, a nie dla panienek z gimnazjum.

Serial jest świetny. Polecam , "bitch" :)

yo, do you have some crystal, bitch ??!!!

Give me my money, biaaacz!

zaczęłam oglądać. Skonczyłam 3 odcinek i jak narazie jest fajnie. W następnych odcinkach mam nadzieję na nieco więcej, co spowoduje wielką chęć oglądania dalej i mam nadzieje, że tak będzie. :D

ten serial to objawienie! ale warto oglądać w 1080 p bo oglądając "przez skarpete" wiele się traci...

Zdecydowanie warto. Mroczny klimat, podobny do Dextera. Coś nowego pp. Pierwsze odcinki 1 sezonu trochę nudnawe ale rozkręca się... a już kolejne sezony - miodzio :). Ten serial uzależnia jak ta metamfetamina xD.

Zgadzam się.
Też miałem pewnego rodzaju dylemat. Oglądać ? Nie oglądać ? Tyle, że w moim przypadku chodziło o Bryana. Średnio sobie wyobrażałem starego ''makkalistera'' grającego głowę narkotykowej branży. Ale... serial jest genialny. Nie wiem co mogę dodać więcej. Z sezonu na sezon rozkręca się jeszcze bardziej a to duży plus.

Pozdrawiam i miłego oglądania :)

tak jak na początku się coś działo i byłem zaciekawiony opiniami znajomych o świetnej grze aktorów i widocznej przemianie głównego bohatera tak potem powtarzają się sytuacje schematycznie. Oglądanie zamiast przyjemności przynosiła mi tylko rozdrażnienie szczególnie na jego żonę, która szkoda, ze nie umarła w pierwszym odcinku oszczędzając mu cierpienia. Może po prostu nie lubię tych klimatów dexter też mi nie leżał.
4/10

Trudno żebyś lubił takie klimaty, skoro oceniasz jakieś durne anime na 10.

bycie fanem anime nie przeszkadza mi specjalnie w docenianiu dobrych filmów i seriali ale skoro wiesz lepiej..

o a anime niestety również masz gówniane pojęcie...

przygadał mi facet którego jednym z ulubionych seriali był "świat według bundych" a samych anime ocenił tylko kilka.. nie tobie oceniać mój gust, a i wasz mnie nic nie interesuje po prostu wyraziłem swoja opinię na temat serialu.

kilka anime to znaczy ile? bundy to już klasyk! jeśli wysiadasz przy breaking bad to znaczy że masz za sobą zbyt mało wiosen...

podaj top 10 seriali i filmów anime bo jak na razie cienko coś...

"byłem zaciekawiony opiniami znajomych o świetnej grze aktorów"
pozazdrościć znajomych...

znajdź sobie kogoś innego na kogo możesz poszczekać, ja nie będę leczył twoich kompleksów. próbujesz wyśmiać mój gust filmowy bo nie podoba mi się serial, który jest według ciebie dobry? mamie się jeszcze poskarż!
"podaj top 10 seriali i filmów anime bo jak na razie cienko coś..." .. a potem taki doskonały krytyk jak ty uzna czy się nadaję by mówić o filmach, czy raczej powinienem oglądać to co ty oceniasz wysoko xD

breaking bad nie jest dla wszystkich, za cienki w uszach jesteś...

1 sezon BB jest słaby to fakt mi też się wydawał taki mdły ale z sezonu na sezon serial jest coraz lepszy, nie odpuszczaj go sobie po 1sezonie bo nie wiesz co tracisz. Polecam

może za jakiś czas powrócę do oglądania.. dwa sezony to i tak sporo jak na coś czym się nie jest zachwyconym. na smutne, deszczowe dni wolę coś mniej depresyjnego :)

W 3 i 4 sezonie już nie ma tych wg Ciebie "schematycznych sytuacji". Zapewne masz na myśli ciągłe gotowanie mety czy to w przyczepie, czy jakiejś piwnicy, do tego okłamywanie Skyler itd. Od 3 sezonu wszystko się całkowicie zmienia, a 4 sezon to już w ogóle bomba psychologiczna z naprawdę świetnym dramatem. Mogę Cię zapewnić, że nadal narkotyki będą odgrywały kluczową rolę, ale nie będzie to przewodnikiem. Od dokładnie tego momentu będzie coś ważniejszego, pieniądze nie będą dawały już tyle szczęścia, a obraz jaki zobaczymy u niegdyś "pozytywnych" bohaterów zniknie całkowicie. Nawet tych, po których byśmy się tego nie spodziewali. W serialu chodzi o przemianę z dobrego, trochę zmieszane życiem człowieka w bezwzględnego i bezuczuciowego gnoja.

chinskie bajki lepsze od breaking bad? ok