Priorytety Walta: http://repostuj.pl/img/62590/dwie-sceny-z-breaking-bad/ :D
Trochę to już naciągane. Rodzina Walta wcale nie była wtedy w niebezpieczeństwie, tylko sam dom, nikogo w nim akurat nie było.
Dokładnie. Wszystko co robi to dla swojej rodziny. Pieniądze też są dla jego rodziny - szczególnie dzieci. Wkurzył się po prostu, że ktoś chce mu zabrać jego "dorobek".
Wydaje mi się, że pod koniec "kariery" Walter powoli wraca na ten właściwy tor i znów dba o rodzinę. Przecież tej kasy chyba nie trzyma po to, by za rok popijać za nią whisky leżąc na leżaku przy wielkim basenie w willi niczym ze Scarface'a, tylko po to, by jego rodzina mogła się utrzymać. W sumie utrzymać to lekko powiedziane, bo utrzymać to się można za kilka tysięcy, jeśli forsa pozostanie cała i zdrowa, rodzina White'ów, będzie ją mieć przez następne pokolenie. A sam Walter prędzej zejdzie na raka, niż zdąży pozbyć się swoich kłopotów i w spokoju cieszyć się pieniędzmi.