PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=430668}

Breaking Bad

2008 - 2013
8,8 326 tys. ocen
8,8 10 1 325804
9,1 64 krytyków
Breaking Bad
powrót do forum serialu Breaking Bad

Kolega zinterpretował scenę telefonu Walta do Skyler (w końcowej części odcinka) jako próbę zrzucenia całej odpowiedzialności za "wszystko co złe" na siebie samego, tak żeby policja sądziła, że Skyler nie miała z przestępczą działalnością swojego męża nic wspólnego. Obejrzałem tą scenę raz jeszcze i wydaje mi się, że kolega jest w błędzie. Faktycznie Walter zachowuje się dziwnie wyzywając ją od su* itp. ale nie wydaje mi się żeby w tej scenie chodziło o skierowanie wszystkich podejrzeń na (będącego i tak w wielkiej du***) Walta. Jak Wy widzicie znaczenie tej sceny?

kuosu

Podczas oglądania, prawdopodobnie pod wpływem emocji, zrozumiałam to tak jak Ty: że Waltowi szajba do reszty odwaliła i zrzuca wszystko na Skyler. Nawet się nie zastanawiałam nad jakąś inną interpretacją. Później wchodzę na Filmweb i widzę, że zdecydowana większość osób odebrała to jako właśnie uwalnianie Sky od winy. I przyznam, ma to sens. Taki bystrzak jak Walt na pewno domyślił się że w domu jest policja ( to przecież oczywiste) i desperacko próbował wybronić żonę, chociaż nie wiem na ile jej się to przyda, bo dowody na współudział przecież są. Za tą teorią przemawia też powstrzymywany płacz Walta. Ale nie jestem pewna, czy Skyler załapała o co chodzi.
Z drugiej strony, Walt już tyle nakłamał, że teraz już nie można mu ufać w niczym ;) Może twórcy nas zaskoczą i okaże się, że Walt jednak obrzucał Sky wyzwiskami od serca? Poszukaj może we wcześniejszych tematach, już się taka dyskusja pojawiła.

kuosu

Tak jak Twój kolega. Nawet nie pomyślałam o czymś innym. Kiedy zaczął ją wyzywać, zastraszać, mówić, że nic nie wie, sugerować, że zabił itp. to było dość oczywiste. Zobacz sobie też na reakcję Skyler, która najpierw mówi ze zwykłą butą, a potem zrozumiała o co chodzi, zerka na bok na policjantów i pokornie przeprasza.

Jedyne co mnie zastanawia to czy ona szczerze przeprasza? Np. bo zrozumiała, że mąż ją chroni nawet kiedy zamachnęła się na niego nożem, pośrednio wydała policji, nastawiła syna przeciwko niemu, mówiąc krótko zdradziła.