...durnowatość serialu osiągnęła szczyt... w ciągu roku ciulowaty nauczyciel chemii staje się wielkim gangsta z umiejetnosciami macgyvera, na koncu sezonu pewnie będzie lepszy niz Adolf H. w zabijaniu. I jeszcze ta głupia żona i ten zajebiscie bystry szwagier, ktory nie moze sie w zaden sposob domyslic skad chemika bez pracy stac na wszystko... no błagam... do konca 4 sezonu mialo to jeszcze rece i nogi ale terez to juz scenarzysci zabrneli za daleko niestety i z bólem się to ogląda.
Dlatego zostaje wielkim gangsta, bo jest niesamowicie inteligentny, a do tego staje się coraz bardziej bezwzględny. Co z tego, że jest nauczycielem chemii? To nie jest tak, że gangsterzy są gangsterami z wykształcenia.
Nie w ciągu roku tylko 2 lat. Nie są to jakieś specjalne umiejętności dla genialnego chemika, szwagier nie domyślił się bo nie zdawał sobie sprawy że z tak oczywistego faktu ze jego własny szwagier ( miły sympatyczny ojciec rodziny) może być bandziorem poza tym przecież byłą mowa skąd wziął kasę. Poza tym to jest film i dla mnie i wielu innych te niesamowite choć często nierealne w zrealizowaniu pomysły scenarzystów są wplecione w fabułę w sposób dotychczas niespotykany i to właśnie jest wyjątkowe w BB. Jesteś kolejną osobą którą serial nie wciągnął, nie oglądałeś uważnie , nie znasz postaci ale rwiesz się do opisywani.
Przecież Walt nie jest zwykłym nauczycielem chemii. Miał jakąś firmę z pewnym gościem, który wystąpił w serialu gościnnie, ale z niej odszedł. (nie pamiętam dlaczego)
Po zachowaniu i wypowiedziach tego jego byłego wspólnika, można śmiało stwierdzić, że Walter był geniuszem w tej dziedzinie.
ciulowaty nauczyciel chemii ?
Tutaj screen z pierwszego odcinka http://scr.hu/0fqx/0lhvy , gdzie widać jakieś osiągnięcia Waltera w tej dziedzinie.
Od początku wiadomo, że jest on inteligentnym gościem, potrzebował tylko motywacji by wyszło wszystko na jaw.
Chemia była dla niego pasją, nie tylko zawodem.
A propo złej odpowiedzi...:
- Ale chodzi mi o to, że powinniśmy znów razem pracować. Chcesz uczyć w liceum?
- Nie, nie. Poważnie.
- Co nas powstrzymuje?
- Poczekaj chwilę.Elliott, co ty... Proponujesz mi pracę w Gray Matter?
-Tak. Czemu nie?Od razu byś się wpasował. Jesteś genialny,masz masę doświadczeń.