Oddałbym wiele, żeby wymazać ten serial z pamięci, by tylko móc obejrzeć go ponownie. Serial trzymający poziom od pierwszego do ostatniego odcinka:)
Nie uważacie, że żona Walta jest wyjątkowo irytująca? Niesamowicie doprowadza mnie do
szału, scena w której żona zastosowała grupę wsparcia z poduszką to już szczyt
wszystkiego. Nie dopuszcza Walta do głosu, i jeszcze jej mimika twarzy, wieczny grymas i
niezadowolenie. Mam nadzieje, że w końcu ktos jej łeb...
Jestem po seansie "Narcos", który zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie. Czy zatem polecacie obejrzenie "Breaking Bad" czy raczej mam sobie odpuścić? Mam oczywiście świadomość, że trudno porównywać te dwa tytuły, ale chodzi mi tylko o to czy się nie rozczaruję oglądając Breaking Bad.
Po scenie ze spadającymi spodniami wyłączyłem z myślą WTF? Po jakimś czasie wróciłem do BB i nawróciłem się. TO NAJLEPSZY SERIAL W HISTORII TELEWIZJI.
... dzieś zaczęłam męczyć ten serial po raz trzeci i nie mogę oderwać się od lapka. Tak w przerwach w oczekiwaniu na nowy odc. Better Call Saul :-)
stał sie prawdziwym socjopatą. Po tym jak Todd zabił tego dzieciaka tuz po napadzie na pociąg nawet Mike sie tym przejął a to przeciez tez był killer. Niby udawał ze to go ruszyło ale chyba kazdy widział ze to ściema. Po za tym brzydziłem sie tym jak manipulował Jessim
Z ogromną niecierpliwością czekam, aż pewien Pan zasiadający w loży krytyków wzbogaci swoją wypowiedź słowami. Na podstawie samym gwiazdek możemy wnioskować, że produkcja nie chwyciła go za serce, ale ja wolałbym poczytać dlaczegóż to, dlaczegóż to Breaking Bad jest tak koszmarnym serialem. Może Bryan Cranston i Aaron...
więcejTen serial nie tylko wygrywa fabułą, stylem, mistrzowskim targaniem emocjami widzów, ale też świetnie dobranymi aktorami. Każda postać, unikatowa, dodaje coś do serialu od siebie- co rzadko spotykam w telewizji w jednej produkcji. To trzeba obejrzeć.
...seriali jakie oglądałam w życiu. Jeśli nie najlepszy...
Każdy odcinek to czysta dawka adrenaliny- akcja nakręca się z minuty na minutę, nie możesz przestać oglądać. Z jednego odcinka robi się kilkudniowy binge watch i nie zależy Ci na niczym innym poza kolejnym odcinkiem.
Świetna fabuła, klimat, zajebiście...
Przez tą scenę nie mogłem przestać śmiać się przy dwóch kolejnych odcinkach . Po prostu "Helicopter bitch !"
Ponad dekadę zajęło mi zabranie się za ten serial i świeżo po obejrzeniu mogę powiedzieć, że jest dobry, ale nie wybitny. Może to kwestia tego, że miałam astronomiczne oczekiwania albo że w ostatnich latach dużo się dzialo w produkcjach serialowych. Troszkę mnie męczyło, że jest nierówny, sceny nieziemsko dobre...
Oglądam i..
oczom nie wierzę. Serial serialem, ale w jakim stanie psychicznym trzeba się znajdować, by próbować zniszczyć cały dochód, który przelał krwią i niemal utratą życia.
Ja pie***dole.
Obstawiam, że większość osób mnie nie poprze, ale uważam, że duża część seriali była by o wiele lepsza gdyby była filmami pełnometrażowymi i na tym jakby to zakończyć. Jeśli całą fabułę upchnąć w powiedzmy 3 h - byłby to najlepszy film w historii kina... ale... Przyznaję, nie dotrwałam do końca: dla mnie sama idea...