Nie ma tej chemii co w poprzednich częściach . Królowa zawiodła . Niby aprobata, a jednak trochę oschle ? Zero emocji . Na plus akcja której nie było w poprzednich częściach . Fajne pojednanie , siostry bardziej ludzkie .
Mi się chyba trzeci sezon podobal dalej bardziej niż 1. Najlepszy 2, Anthony i Kate są niesamowici i szkoda, że nie było ich wiecej w tym sezonie. Ale podsumowując ten sezon, pomimo swoich dramatów i akcji był taki miły, wzruzający i piękny wizualnie.
Dla mnie 2, później 1 długo długo nic i 3. Jak tak dalej pójdzie to po 4 może już nie powstać kolejny, bo sporo osób jednak jest zawiedzionych. Widać zmianę i steru reżyserskiego. Myślałam, że królowa pokaże uznanie dla intelektu Pen. W książce właśnie na to zwracano uwagę i tam Collin stał za Pen cały czas. Dowiedział się zanim się oświadczył, nie chciał jej zmieniać, bardziej bał się o nią. Tutaj Pen zostaje z tym wszystkim sama. Oczywiście dzięki temu jest silna i o własnych nogach wychodzi z cienia, ale jednak wolałabym, żeby miała takie wsparcie jak w książkach, gdzie stanęła za nią całą rodzina
Szkoda oni zupełnie zmienili książkę. Motyw przewodni . Idee. Mnie również przeszkadza fakt , że przez te zmiany chcąc czy nie chcąc musieli również dokonać zmian w scenariuszu . Zmiany z każdego sezonu na sezon narastały . Brakuje wzmianki o Dafne już nie wspominając o hen
Dokładnie. W książkach rodzeństwo było obecne, nawet we wzmianach, ktoś na studiach, ktoś w podróży, ale byli obecni, a tutaj nawet nie widać tego klimatu czasów, tego, że Anthony dalej pozostaje głową rodziny. Jak usłyszałam, że Kate i Anthiny z uwagi na projekty aktorów mogą nie wrócić, nie wróżę niczego dobrego serialowi. Miał on magię w tej obsadzie i w tej formie, rodzinnej, jak każdy bohater będzie znikał w niewyjaśnionych okolicznościach, nie będzie już tej rodziny. Mogą ja zastępować setkami rodzin Mondichow i innych ale to nie będzie to samo
Mają fajną bazę, a zmieniają formę ,i to bardzo przeszkadza . Sam montaż i piękna sceneria na ogromny plus . Właśnie gdyby trzymali się bardziej książki byłoby o wiele ciekawiej . Dodają postacie , wątki poboczne bo brakuje postaci kluczowych . Właśnie Anthony który nagle zostawił rządy bratu , opuścił sezon w którym zawsze miał pełne ręce roboty nagle zaczął maraton wyjazdów . O Dafne nic nie wiemy co robi gdzie przebywa , trochę jakby udybdki