Pod koniec marca stacja FOX oficjalnie ogłosiła, że będzie 4 sezon Brooklyn Nine-Nine. Nie podała jednak informacji odnośnie daty premiery, ale pewnie tak jak co roku, czyli ostatni tydzień września.
Według mnie i tak było świetnie. Może fakt, trochę gorzej, ale z tak wysokiego poziomu na jakim były dwa pierwsze sezony nie da się dużo zlecieć. Ciekawe jak to pociągną w 4 sezonie, zwłaszcza po wydarzeniach z końcówki ...
Aha, i czy będzie Pimento ? ;)
W sumie średnio przepadam za jego postacią, ale jeśli Rosa ma być dzięki temu szczęśliwa... :) I standardowo pewnie możemy się spodziewać odcinka z Halloween :)
Jak dla mnie postać Pimento jest bardzo kompatybilna do postaci Rosy. Dodanie nowego bohatera odświeżyłoby serial. Jestem ciekaw, czy wątek Florydy dla Holta i Peralty pociągną na dłużej niż 2-3 odcinki. W nowym sezonie, poza odcinkiem Halloween oczekuje dokończenie wątku Douga Judiego.
Widzę, że Wy też świeżo po seansie (chyba wszyscy czekaliśmy na napisy ;)). Jak dla mnie serial jest świetny, mało który potrafi naprawde mnie bawić a do tego jest tak wciągający. Sezony pierwszy i drugi były świetne, trzymał równy, bardzo dobry poziom, trzeci również trzymał wysoki poziom, miał słabsze odcinki ale były tez genialne jak np. Paranoia no i ostatni - Greg & Larry ;). Nie mogę się doczekać klejnej serii.
Myślę, że co do końcówki to będzie tak jak w finale 2 sezonu z mafią i Jakiem, wszystko się wyjaśni w pierwszym odcinku i serial przejdzie do porzadku dziennego.
A nie zauważyliście jeszcze jednej istotnej rzeczy... że prawdopodobnie Amy jest w ciąży? ;)
Uff, w końcu mam okazję z kimś trochę pogadać o tym serialu, bo ze znajomych prawie nikt nie ogląda! :) Ja w sumie odkąd był taki zastój w napisach w pewnym momencie, zaczęłam oglądać po ang. z ang. napisami i już się do tego przyzwyczaiłam jakoś, w sumie nie wszystko rozumiem, zwłaszcza niektórych wyrażeń slangowych, ale przynajmniej nie trzeba tyle czekać i idzie ogarnąć sens z kontekstu :) Bardzo fajny jest też serial "Superstore", też każdy odcinek trwa ok. 20 min. i opowiada o grupce znajomych pracujących w markecie, rozluźniający i zabawny, polecam jakby co :) Tego że Amy może być w ciąży w ogóle nie zauważyłam, nie kojarzę tego wątku? :)
Chętnie wymienie się spostrzeżeniami i opiniami, mało kto ogląda bo serial nie jest w zasadzie u nas nigdzie dostepny, a szkoda. Nie wiedzą co tracą ;).
Wiadomo, że Amy ma tez swoje humorki, pomimo "wyjścia z wiezienia" dalej ma kostium, który pozoruje że jest w ciąży, ok, to jeszcze o niczym nie świadczy, ale można zauważyć, że Amy zaczyna coraz bardziej zachowywać się mniej stabilnie, do tego duży apetyt w samolocie... no i oliwy do ognia dolewa to, że Charles również będzie miał dziecko, adoptowane ale jednak ;). Jakoś to wszystko ułożyło mi się w całość, że Amy może być w ciąży i nie robiłbym z tego może takiego szumu, ale moja współtowarzyszka w oglądaniu również to zauważyła, także coś na rzeczy może być.
Kiedy był zastój w napisach to zająłem się za inne seriale i grzecznie poczekałem ;). W zasadzie też dałbym rade złapać kontekt i pewnie większość zartów ale czuję wiekszą swobodę jak napisy mi pomagają.
Dzięki za polecenie, bo teraz jak się skończył sezon to trochę w krótszych komediach posucha. Od siebie mogę polecić Unbreakable Kimmy Schmidt (pierwszy sezon genialny! Kolejny póki co jest w porzadku ale troche odstaje) oraz Grace and Frankie, oba seriale od Netflixa ze specyficznym humorem, albo się je pokocha albo po prostu znudzą po pierwszych odcinkach.
Słyszałem o porównaniach Brooklyn Nine-Nine do Parks and Recreations, obejrzałem pierwsze dwa odcinki tego drugiego i zupełnie nie rozumiem porównania, na dodatek jak dla mnie w ogóle nie zabawny a wrecz nudny, dlatego sobie odpuściłem.
Porównanie Parks and Rec do Brooklyn Nine-Nine jest dużym błędem. PaR jest bardziej paradokumentem w stylu "The Office". I do tego Parks and Rec rozwija sie tak naprawdę po paru odcinkach. Prawdziwa zabawa zaczyna się w sezonie 2. Moim zdaniem jednak warto przysiąść przy tym serialu.
Wracając do sprawy B 9-9, to mam nadzieje, ze wątek Florydy rozwinię się na kilka odcinków. Chciałbym zobaczyć jak funkcjonuje posterunek bez najlepsze detektywa i bez kapitana. Wiem, że podobny wątek mieliśmy na początku sezonu 3, ale został on potraktowany po macoszemu i z góry był wiadomo, że Kapitan Holt wróci. Chciałbym właśnie, aby scenarzyści troszkę bardziej zagłębili się w niektóre wątki, bo one są tego warte: np związek Amy i Peralty, rodzina Terriego, przeszłość Hitchcocka i Sculliego (odcinek rozgrywający się w latach 70, gdzie oni graliby pierwsze skrzypce byłby całkiem niezły). A co domniemanej ciąży Amy to bardzo spoko, widać, że scenarzyści postanowili uczynić z Amy i Peralty główną pare serialu w stylu JD i Dr Reed, albo Chandler i Moniki. Fajnie byłoby zobaczyc kontynuacje tego wątku. Ale całe szczeście 4 sezon przed nami. Pytanie ile pomysłów jeszcze mają twórcy serialu. Serial jest bardzo dobry, ale przeciąganie go w nieskończoność byłoby złą zagrywką Co sądzicie?
Moim zdaniem rewelacyjne pomysły podsunąłeś co do do rozwinięcia fabuły w 4 sezonie! Naprawdę, z przyjemnością obejrzałabym każdy z zaproponowanych. Związek Amy i Peralty na pewno rozwiną, ale właśnie pociągnięcie takich innych wątków też byłoby świetnym pomysłem. W sumie stosunkowo rzadko są pokazywane prywatne perypetie postaci, ale też powolutku scenarzyści serialu chyba z tego rezygnują. Myślę, że niestety, ale pomysłów mają coraz mniej, widać to według mnie choćby po zdecydowanie słabszym i nierównym 3 sezonie, ale pod koniec w sumie poprawili się. Może coś jeszcze z tego będzie :) Uważam, że nie ma nic gorszego niż takie przeciąganie w nieskończoność, rany, ile dobrych seriali duuużo straciło przez coś takiego… Lepiej czuć niedosyt niż nadmiar, gdzie widać, że wszystko jest kontynuowane na siłę i później widzowie zapamiętują to - słabiutką końcówkę, zamiast fajne początki i potencjał danego serialu. Oby tym razem tak nie było.
Dokładnie, mało popularny jest ten serial u nas… Ale może to i dobrze, nie przepadam za sytuacjami, kiedy praktycznie wszyscy się na coś rzucają i co chwilę się o tym czyta/słyszy itp. ;)
Powiem szczerze, że nie zwróciłam w ogóle uwagi na to, o czym piszesz, że Amy może być w ciąży itp., ale może faktycznie coś w tym jest. Według mnie byłoby super! Widać że związek Amy i Jake’a jest już poważny, więc w sumie możliwe, że macie rację :)
Co do serialów o których piszesz, to o żadnym nie słyszałam. Chyba przysiądę któregoś dnia do tego pierwszego, bo fajnie się zapowiada :) "Grace i Frankie" widzę, że ma niezłą fabułę, haha :) "Parks and Recreations"… hmm, ma wysoką ocenę, ale chyba na razie też sobie odpuszczę. Kiedyś uwielbiałam seriale, ale teraz jak widzę, że jak któryś np. ma 7 sezonów, to już mnie odrzuca, chyba się nimi już „przejadłam” (na jakiś czas) :) W każdym razie dzięki za polecenie pierwszych dwóch!
Oficjalna data pierwszego odcinka 4. serii to 20 września, podali na swojej stronie fb. :)