Choć na razie sezon 2 ma swoje wyżyny i niziny - to ten odcinek był idealny- zwłaszcza zakończenie. Brakowało mi takich odcinków, delikatnie zaprawionych powagą, mimo zabawy i śmiechu.
To jest właśnie siła tego serialu. Nawet, kiedy odcinek porusza poważniejszy problem i tak można się uśmiać. W odróżnieniu od np. Teorii Wielkiego Podrywu, który siląc się na głębsze wywody, utracił humor. Odcinek 8/10.