Swojego czasu oglądałam trochę amerykańską wersję i powiem, że dużo mniej mi przypadła do gustu niż nasza polska wersja ;) Oryginalnej nie miałam okazji oglądać, więc nie jestem w stanie porównać. BrzydUla był świetnym serialem, takim pozytywnym. Śmieszył i wzruszał, brakuje mi go troche hehe mogliby nakręcić kontynuację ;)
Serial jak na polskie warunki wypadł bardzo dobrze, ale oryginału nic nie pobije :)
Nie mów. Kolumbijska Brzydula była genialna, a to? To to jakieś badziewie z denną pseudoaktorką Kamińską na czele.
Po pierwsze - każdy może mówić to co mu się żywnie podoba.
Po drugie - To jaki jest charakter aktorki nic nie mówi o jej postaci i serialu.
Po trzecie - Nie wiem jak można w ogóle porównywać jedną wersję do drugiej. Może i obie przekazują te same wartości, ale jest to zupełni inne podejście do tematu, inne seriale...i nie ma co tu porównywać. Albo ktoś woli groteskę z oryginału, ale naturalniejszy, lekki polski serial. Kwestia upodobania. Obie wersje skutecznie przekazują swoje wartości.