mnie tez to denerwuje albo nie rozumiem czemu aleks jest taki ulizany, chyba komus cos sie pomylilo, to kolega uli powinien miec taka fryzure, a tu z czlowieka ktory powinien byc zimny i elegacki robia pajaca...

co do tych mysli uli to one psuja efekt komizmu w tym serialu, zamiast dobrze sie bawic ze smiesznych sytuacji, musimy wysluchiwac dretwych przemyslen ktore maja byc zabawne??? jednak wole kolumbijska wersje brzyduli

Kolumbijska wersja była super ;).

Na początku zaznaczam że serial bardzo lubię, ale jest kilka rzeczy które mnie drażnią. Nie dość że odcinek trwa 20 minut to jeszcze sama czołówka trwa minutę. Odcinek jeszcze się nie rozkręci a już się kończy,przez co prawie jak w "Modzie na sukces" jeden motyw trwa kilka odcinków. I jakbym mogla to bym wścieła tą rodzinkę Uli albo chociaż tą jej siostrę...wtedy byłoby więcej miejsca dla...Violetty Kubasińskiej.

Przydało by sie tez więcej Pshemko i intryg Alexa a te "złote myśli" Ulki to całkiem powinni wywalić, ta jej rodzinka też zbędna - no sorry ale co mnie obchodzą jakieś problemy brata Uli z dziewczyną? To nie ten serial chyba... (nuuudaa) a Violka the best ;) wyniosłą Paule też miło sie ogląda ;)
a co do samej Ulki jeszcze to - momentami jest na maxa irytująca (po cholere się we wszystko wtrąca?)! No i czasem robi miny jakby była upośledzona... a ona ma byc inteligentna a nie opóźniona w rozwoju :/ pod tym względem znacznie bardziej lubiłam brzydule kolumbijską.

Moim zdaniem, gdyby nie pokazywali rodziny Ulki, a akcja rozgrywałaby się cały czas w jednym miejscu (w firmie) po chwili film ten stałby się bardzo nudny. Co do myśli Ulki, to wydaje mi się, że twórcy serialu chcieli pokazać nam widzom pewien kontrast... Ulka bardzo inteligentna i wykształcona czasem ma tok myślenia jak 14stolatka, która po raz pierwszy w życiu się zakochała. Co do min, to faktycznie mogliby sobie je darować, choć czasem potrafią rozśmieszyć. Myślę,że największym mankamentem tego filmu jest czas jego trwania.. no bez przesady 20 min ... ??!!