Absolutnie nie chcę nikogo obrażać ale ten serial jest daremny. Oczywiście żeby nie było - oglądałam sporo odcinków aby wyrazić swoje zdanie i mieć odpowiednie argumenty. Po pierwsze - aktorstwo - chyba jedno z najgorszych jakie można zobaczyć w polskiej telewizji oczywiście nie liczyłam na wiele gdyż wiadomo od razu, że po takich nazwiskach nie ma czego się spodziewać. Po drugie - czysta głupota - niektórzy fani serialu twierdzą, że serial jest " super " bo brzydka dziewczyna o pięknym wnętrzu osiąga swoje cele wobec tego to nie uroda pozwala człowiekowi osiągać to co chce - a jego cudowne wnętrze, jednak nonsens polega na tym, że po cudownej przemianie brzyduli w " piękność " - dopiero wtedy ściąga na siebie uwagę wszystkich, ludzie inaczej ją traktują. Nie mówię już o tym, że serial jest po prostu nudny i gdyby nie teksty Wioli - sięgałby już dna dna.
Irytująca Ula która rozpieprza związek swojego szefa z narzeczoną i nie ma wyrzutów sumienia, jej szef, który w żadnym wypadku w normalnym świecie by na nią nie spojrzał - szaleje za nią rozwalając swój związek i firmę, dodajmy do tego jakiegoś projektanta ubrań i dodajmy drugiego faceta walczącego o względy Uli - a uzyskamy cudowną i jakże porywającą powieść miłosną , która jest tak przewidywalna, że możnaby ją streścić do 10 odcinków.
Na szczęście serial się kończy i mam nadzieję, że zastąpią go czymś co warto oglądać.
O Boziu - kobieta i tak ładnie pisze, aż miło poczytać :) Niech to ścierwo się już kończy to żona może mi znormalnieje. :)) Pozdro!
Dobra powiem swoje zdanie. Serialu wcześniej nigdy nie widziałem ( nawet w wersji oryginalnej ). Ale ostatnio całkiem przypadkowo zobaczyłem odcinek który leciał jakieś 3 tygodnie temu ( odcinek gdy było zebranie zarządu w którym Ula przedstawiała projekt odbudowy firmy ). I przyznam bez bicia że mi się spodobał - później te odcinki które widziałem były całkiem sympatyczne. Trochę się dziwię oskarżeniom niektórych o złe aktorstwo - świetny Jacek Braciak i reszta również daje radę - idealnie wpasowani w swoje role - mnie osobiście przekonują - a jak ktoś chce zobaczyć naprawdę kiepskie aktorstwo to niech sobie zobaczy "dla Ciebie i ognia" świetny film niezależny, ale aktorstwo leży ;)
buhahaha,
"daremny",
hihihi
najpierw naucz się poprawnie używać języka polskiego i dopiero wtedy zabieraj głos na forum publicznym, zwłaszcza jeśli jesteś taką "inteligentną" snobką o "wykwintnym guście"
P.s. nie jestem fanem tego serialu, ale nie cierpię takich glupich snobek jak ty, którym wydaje się że pozjadały wszystkie rozumy i są lepsze od gawiedzi oglądającej takie nieskomplikowane filmiki . zamiast tego pewnie wolisz robić sobie dobrze oglądając śmieci Almodovara
ROTFL ROTFL ROTFL ROTFL ROTFL ROTFL ROTFL ROTFL ROTFL ROTFL ROTFL ROTFL ROTFL ROTFL ROTFL ROTFL ROTFL ROTFL ROTFL ROTFL ROTFL ROTFL ROTFL ROTFL
Wskaż mi gdzie zrobiłam jakiś błąd. Nie moja wina, że jesteś na tyle ograniczony, że wszędzie szukasz dziury w całym. Wyraziłam swoje zdanie, serial poniżej jakiegokolwiek poziomu czyli akurat na Twoim poziomie :))) ROTFL -> chłopcze tylko na tyle Cię stać?
Nie napisałam, że uważam się za snobkę, uważam się za osobę, która ma inny gust niż Ci, którzy coś takiego jak ten serial oglądają.
Poza tym w Twoim poście roi się od błędów ortograficznych;]
Ah i tak -> jestem na tyle inteligentna aby oglądać seriale o poziomie wyższym niż Ty, i tak na marginesie - łapka z majtek ;d
Hm. Jak serial może być daremny?
Trud może być daremny, wysiłek... Ale serial?
Może chodziło Ci o "denny"?
No, nieważne.
Mi się nawet podoba.
Taki sympatyczny. Pshemko i Violetta rządzą.
Poza tym każdy lubi oglądać coś innego i o czymś innym, tak więc pisanie, że serial jest daremny jest po prostu niestosowne i nie na miejscu.;) Skoro miał pewną oglądalność, to znaczy, że nie był daremny.;)
Może i serial nie należy do najbardziej ambitnych;p ale własnie taką fabułą przyciągnął widzów
Dziewczyna która nie jest atrakcyjna w koncu znajduje miłość i odnosi sukces w pracy czasami ludzie potrzebują takich seriali żeby się zrelaksowac po pracy naprzyklad.;)
Ula osiągnęła wszystko zanim wypiękniała. Jej przemiana ma jedynie udowodnić całej reszcie iż byli ślepcami.:P Co do szefa...widać braki w początkowych odcinkach. Co w tym dziwnego, że miło może się przebywać/rozmawiać w towarzystwie osoby z niższej sfery. ale fajnej i w dodatku tak oddanej.;)
Bez twojego zdania świat dalej i tak by się kręcił takze zmarnowałaś tylko swój czas ogladając pare odcinków serialu. A to z tym daremny ktoś dobrze Tobie napisał, że daremny to może być wysiłek a film jak coś to może być denny. Chyba postać Violi przypadła do gustu. I skoro miliony polaków oglądało ten film to świadczy to tylko o tym, że był znakomity
Serial może nie jest najlepszy, ale dałam mu 5 ponieważ dzięki niemu moja dieta poskutkowała. ! :) ( Prosze nie każcie mi tłumaczyć)
aktorstwo?
myślę że jest jedną z mocniejszych stron serialu, wystarczy zwrócić uwagę na Małgosię Sochę - i nie mówię tu o tekstach Violi bo to zasluga scenarzystów ale na jej gre aktorską - kompletnie rozwala na łopatki
nie jest to serial wyzszych lotow ale powiedzenie o nim ze jest daremny to gruba przesada
Ooo co prawda to prawda. Pani Socha była rewelacyjna w roli Violi, w ogóle postaci Violi wraz z Pshemko i Adamem tworzyły genialne kreacje komediowe, świetne teksty, gra itp. Niby takie drugoplanowe role, ale stworzyły swietne tło, a nawet więcej - wybiły się na pierwszy plan jako całkiem odrębny wątek i bardzo urozmaicały całą akcję właśnie tym humorem ;) Przyznam ze szczerością, że jakoś specjalnie nie jestem fanką seriali, aczkolwiek ta produkcja bardzo mnie wciągnęła i oglądałam z przyjemnością jako lekka rozrywkę na całkiem przyzwoitym poziomie. Chociaż jesli chodzi o fabułę musze przyznać, że pod koniec serial stał się dosyc męczący i irytujący, a to za sprawą wątku Uli i Marka. Ciągle niewyjasnione, niedopowiedziane, jedno drugiemu nie da dokończyć zdania i jeszcze wszyscy dookoła stale zamieszani, którzy tym swoim wścibstwem i głupotą wcale nie pomagają, wręcz na odwrót. I to w końcu stało się strasznie meczące, jak dorośli ludzie tak zaczęli się bawić w podchody czy tam kotka i myszkę haha. Chociaż żeby finał tej przeciągajacej sie z deka zabawy był imponujący - a tu bez polotu.
Też tak uważam. Jedynym, dość wyraźnym minusem serialu był sam finał, który w ogóle nie rekompensował tego, co działo się w ostatnich odcinkach. W ogóle sam w sobie był jakiś taki, niepamiętny. Można powiedzieć, że niegodny serialu, bo wszelkie poprzednie sceny z główną parą można powiedzieć były ciekawsze i fajniejsze od samego, długo oczekiwanego pogodzenia.:P Czegoś tu zabrakło.;)