Serial jest wporządku. Pokazane jest w realistyczny sposób pokazane jak ludzie patrzą z góry na ludzi innych od siebie. Przykładem tego jest Ula Cieplak. Możemy także pośmiać się z tekstów Violletki. Moim zdaniem serial był by inny, nudy, gdyby nie Viola. Trzeba przyznać, ze Małgorzata Socha świetnie wcieliła się w postać V.Kubasińskiej. Jednak jest jedna rzecz, która przeszkadza mi w serialu, Ula Cieplak. Jej wewnętrzne monologi oraz zbytnia naiwność sprawia, że nie przepadam za głowna bohaterką. Wiem, że dużo osób może uważać inaczej, ale cóz moje zdanie.