Zaczyna mnie powoli denerwować że Marek i Seba nie mają żadnych innych tematów niż Ulka i Violetta. Ciągle niby chodzą na tego kosza i gadają o swoich miłosnych roztrekach- ja czuje przesyt. Rozumiem że faceci też plotkuja ale bez przesady...
Mnie też to zaczyna wkurzać. Tylko 'Violka' i 'Ula', jakby nie mieli innych tematów do rozmowy... Proszę was...
odkąd ulka przeszła "magiczną" przemianę strasznie się zmieniła. Film się zepsuł bo tytułowa brzydula zaczęła myśleć, że jak już da się na nią patrzeć (bo jakąś tam superlaską to nadal nie jest) to może dyktować wszystkim warunki. Już Paulinę wolę, przynajmniej ma klasę i swoje zdanie...