Lubię ten serial tylko denerwuje mnie jedna rzecz.Niekonsekwencja w zachowaniu Uli.Taka konserwatywna i uczciwa do bólu,a całuje się z zaręczonym facetem
może dlatego że jest zakochana? Przecież on powiedział jej że Pauli nie kocha. Według mnie nie kłamał. Myślę że gdyby na Ciebie tak patrzył Marek tez byś go pocałował/a.
Zgadzam się w 100%!! Czasem się zastanawiam, jak Ula może być taka naiwna, ale mi to łatwo przychodzi bo znam prawdę, a ona jest oszukiwana (chociaż mam szczerą nadzieję, że już niedługo) :D I dlatego z drugiej strony, wcale się jej nie dziwię, bo gdy jest się zakochanym, niestety jest się podatnym na takie wpływy i łatwo oszukać taką osobę, ponieważ taki człowiek ślepo wierzy, że ta druga osoba to odwzajemnia, a to dodaje skrzydeł, traci się racjonalne myślenie i w ogóle wtedy wszystko wydaje się możliwe!! Zresztą, Marek naprawdę dobrze się postarał, żeby przekonać Ulę o tym, że Pauli nie kocha, chociaż wydaję mi się, że to akurat jest prawdą i to od samego początku serialu... Jest z nią z przyzwyczajenia i dlatego, że rodzice tego od niego oczekują... Przecież gdyby ją kochał to nie zdradzałby jej ciągle, okazywałby jej to, a co tak naprawdę widzimy?? Ciągle się kłócą, nie potrafią szczerze porozmawiać, Marek nie zwierza się jej ze swoich problemów, nie ufa jej... Paula miała rację!! "Związki zbudowane na przyjaźni są najtrwalsze..." Nie mówię, że zaraz kocha Ulę, ale ona na pewno nie jest mu obojętna... Jest jego przyjaciółką, w przeciwieństwie do narzeczonej :P Dlatego wydaje mi się, że do Marka w końcu dotrze, co tak naprawdę jest najważniejsze i ulokuje swoją miłość w naszej BrzydUli :)
A teraz czekam do września... eHh... Apetyt rośnie w miarę jedzenia :P
Troszkę się rozpisałam, ale mam nadzieję, że znajdzie się ktoś, kto to przeczyta :P ~~pozdrawiam :)
ja przeczytałam;)
no i dużo prawdy w tym jest.. :)
taak, ludzie zakochani potrafią być naiwni.. potem im przechodzi i plują sobie w brodę, jak się głupio zachowywali:P
chociaż taka nieco hipokryzja w wykonaniu Ulki - cały czas pilnowała, żeby Marek nie zdradzał Pauliny, chciała, żeby był wobec narzeczonej szczery etc. zanim zaczęło chodzić o nią samą... :P chociaż, chyba czasem zdaje sobie sprawę z tej swojej niekonsekwencji.
chociaż ja bym na jej miejscu nie uwierzyła, że Markowi na niej zależy;/
a Marek..? jest z Pauliną, bo mu wygodnie. reprezentacyjna, współwłaścicielka firmy, zna ją praktycznie od zawsze... no i wszystko mu wybacza, przy tym praktycznie niczego od niego nie wymagając... zdecydowanie za dużo mu pozwala;P
jasne, że Ula jest mu bliższa - w sensie, że się dużo lepiej rozumieją i przyjaźnią, jakby nie patrzeć. chociaż, szczerze, to ich relacje były zdecydowanie lepsze wcześniej. to było takie przyjemne, że była jedyną osobą wobec której był szczery i której o wszystkim mówił. teraz to mnie krew zalewa jak on jej tak mąci w głowie i w żywe oczy okłamuje;/