Ja jestem kompletnie na nie ogólnie dla tego serialu,bo nie cierpię przetworzonych na polskie amerykańskich seriali,nie wiem po co wydawać na to kasę jeśli polska wersja i tak będzie gorsza od oryginału.Poza tym robią go na licencji kolumbijskiego oryginału (nie oglądałam więc się nie wypowaidam ale ogólnie nie lubię telenowel)i jakoś czarno to widzę.A ta dziewczyna jest dosyć ładna nawet w charakteryzacji na brzydulę

ja jestem na nie amerykańskiej wersji! Polacy chociaż przyznali się do tego że zrobili swój serial na podstawie innego a Ci wszystko biorą jakby było ich...przejechałam się kilka razy na tym że myślałam że to co oglądam od początku do końca było amerykańskie....

Malena to właśnie nie oryginał... wersja pierwotna to "Brzydula"
Yo soy Betty, la fea produkcji KOLUMBIJSKIEJ!

fajnie, fajnie nawet podobna:D:P
<za krótki>

Totalny bezsens. Do ról brzydul w oryginale i amerykańskiego klona wybierano aktorki o oryginalnej urodzie. Zarówno Ana Maria Orozco jak i America Ferrera to kobiety piękne, ale o typie urody, który nie musi się podobać, nieszablonowym. Ta Julia Kamińska to ani nie jest piękna ani nie ma nieszablonowego typu urody. Taka normalna dziewczyna, nie wiem dlaczego wygrała. Już prędzej widziałbym w tej roli np. Weronikę Książkiewicz. Kolumbijska brzydula była zdecydowanie najlepsza. Zauważcie - mimo faktu, że amerykańską ucharakteryzowano na niby brzydszą od oryginalnej, to wydaje się o wiele mniej autentyczna niż kolumbijska. Tamta była naprawdę brzydka przed metamorfozą, a po metamorfozie naprawdę piękna. America Ferrera jest ładniejsza przed i brzydsza po. Poza tym amerykańska kopia to głupiutka komedyjka, kolumbijski pierwowzór miał w sobie elementy dramatu, komedii. Momentami była naprawdę smutna, czasem nawet straszna. Polska to pewnie będzie jakaś tandetna kopia amerykańskiej z gorszymi dekoracjami. Darzę TVN ogromnym szacunkiem, ale seriale na ich zlecenie to w 99% niewypały. (1% dla 39 i pół)

powina się nazywać ULA BRZYD ! ! !