Właśnie ogłoszono dwie nowe mini serie Willow i Spike.
http://shelf-life.ew.com/2012/04/12/buffy-comic-spike-willow/#more-14011

Zapowiada się ciekawie zwłaszcza Willow mnie interesuje i nie mogę się jej doczekać : )

hm... a ja nie wiem co myśleć.
Chcą nabić kabzę czy naprawdę się do tego przyłożyć? I kiedy to się wszystko skończy?
Nie lubię oczywiście, gdy moje ulubione seriale się kończą, ale wolę, żeby się skończyły w dorbrym momencie niż potem mnie do siebie zniechęciły.
To samo tyczy się komiksów

Zgadzam się z tobą tym bardziej że fabularnie te komiksy są po prostu okropne ale Willow to jedna z moich ulubionych postaci i mimo wszystko chętnie zobaczyłabym opowieść o niej. Trochę to dla mnie smutne że Joss traktuje Buffy jako maszynkę do robienia pieniędzy : (

Ja jestem już zmęczona tymi komiksami więc dla mnie mogły by się skończyć nawet teraz, tak naprawdę najchętniej bym o nich zapomniała bo myślenie o tym przyprawia mnie o ból głowy. Czytam je tylko po to by sprawdzić jakie inne głupie pomysły mogły wpaść im do głowy i staram się traktować je jako wariacje na temat mojego ulubionego serialu a nie kanon bo wtedy czuję mniejszą złość.

Ja mam wrażenie ze cała fabuła ciąży była zrobiona tylko dla kasy bo niedługo ma wejść do kin The Avengers a w Stanach mamy teraz prowadzone duże rozmowy o prawie do aborcji więc taki temat wprowadzony w komiksach właśnie teraz zapewnił Jossowi duży rozgłos.
Trochę smutne że joss traktuje Buffy jako maszynkę do robienia pieniędzy : (

Nie mogę edytować, napisałam jedno zdanie dwa razy dodatkowo z błędem i pierwszy raz w złym miejscu.

Trochę późno, właśnie przeczytałam Angel & Faith 9. Podobało mi się dla mnie to kolejny dobry numer. Przyjaźń Angela i Faith jest wielka chociaż trochę przeraziła mnie jej decyzja by pomóc wskrzesić Gilesa. Nie podoba mi się ten pomysł i mam nadzieję że jej decyzja jest przykrywką do czegoś innego. Ucieszyłam się z tego że Dru jest znów szalona bo wolę ją taką, myślę że jej szaleństwo jest tym co sprawia że jej postać jest tak bardzo interesująca.
Sztuka w środku jak zwykle piękna, chciałabym by Rebeka Isaacs zrobiła kiedyś gościnnie jeden numer Buffy.

O tak, masz rację we wszystkim, a sztuka... cudna! Zaczęłam to doceniać dopiero teraz, kiedy zaczęłam również czytać kontynuację Smallville w postaci komiksu i historia jest bardzo dobra, ale obrazki... koszmar!! Postacie w ogóle nie przypominają aktorów, poznaję ich tylko po kolorze włosów;/

Musiałam to napisać, to silniejsze ode mnie.
Wczoraj przeczytałam że w numerze 12 Buffy ma się pojawić Wolfram & Hart i tak trochę się zastanawiałam, wiem że to może tylko takie moje marzenie ale co jeśli pojawi się również Wesley. Ostatni raz gdy go widzieliśmy pracował dla nich jako duch więc to możliwe.
Chociaż pamiętam że przed tym sezonem była mowa że go nie będzie to dziś te wywiady traktuję z przymrużeniem oka bo rzadko się sprawdzają. Najlepszym tego przykładem jest w tej chwili chyba Spike, jeszcze przed sezonem była mowa do końca będzie w Buffy bo ma tam dużo rolę do odegrania a dziś wiemy że jest inaczej.

Szczerze dla mnie osobiście to najlepsza wiadomość ostatnio jeśli chodzi o te komiksy, nawet odzyskałam trochę nadzieję że się jeszcze jakoś rozkręcą. Spotkanie Buffy z Big Badem z Angela brzmi dla mnie naprawdę super.

I nie mogę doczekać się Angel & Faith bo w tej części mają się pojawić Willow i Connor, tęskniłam za nimi : )

Willow?! To jest dla mnie większa radość niż W&H ale masz rację. Może to się rozkręci:)

Dla mnie też, bo strasznie się za nią stęskniłam : )
Ale cieszę się również że wracają inne znajome twarze które są dużą częścią Buffyverse, zwłaszcza Angela bo myślałam że Joss ignoruje jego serial i było mi z tego powodu trochę smutno.

Przeczytałam Angel & Faith 10 i pierwsze co przychodzi mi na myśl to
Spoiler : pojawienie się Willow. Strasznie mi jej brakowało odkąd zniknęła z Buffy, jestem ciekawa jaki ma plan.

Cały problem bardzo mi się podobał ciotki Gilesa są bardzo fajne, miło było również znów zobaczyć retrospekcje z nim w roli głównej.
Nie wiem czy było to zamierzone ale gdy Sophronia leży w łóżku myśląc o Gilesie pojawia się określenie "Dear Boy" które od razu przywodzi na myśl Darlę w sezonie drugim Angela.
Wciąż przeraża mnie pomysł wskrzeszenia Gilesa, mam nadzieję że to się nie uda z powodu braku magii.

Nie mogę się już doczekać następnego numeru i pojawienia się Connora, jestem ciekawa co u niego słuchać : )

oh, przyznam, zapomniałam kompletnie o tym komiksie:D:D ALe zajrzę do niego wkrótce:D

nareszcie znalazłam czas, żeby zajrzeć do Faith i Angela oraz nowej Buffy i... znudziłam sięi zniechęciłam. To pierwsze jeszcze było znośne, ale Buffy...
Nie mam ochoty na dalsze męczenie się nad tym.
Jest może jakaś strona, na której można znaleźć na bieżąco streszczenia?

Ja właśnie skończyłam Buffy i zgadzam się z tobą, nudy. Nie wiem co mam napisać o tym numerze bo nic mi się w nim nie podobało.
Ja zamierzam dalej czytać Buffy dla Wolfram & Hart bo ich uwielbiam i mam nadzieję że sprawią że historia stenie się interesująca. Ta cała fabuła z ciążą i robotem dla mnie była strasznie słaba i nudna, czułam się jakby Joss nie miał pomysłu dla Buffy.

Angel & Faith wciąż mi się podoba i nie mogę się doczekać Connora oraz więcej Willow.. Trochę dziwne mam uczucia co do tego komiksu bo dla mnie to nie kontynuacja Ats i właściwie nie wiem jak go traktować.

Miałam nadzieję ze Joss i reszta wyciągnęli wnioski z porażki sezonu 8 ale teraz widzę że tak nie jest.

Ja chyba zacznę czytać streszczenia na forum Slayalive bo przestałam ufać tym komiksom i wolę się upewnić czy warto do nich sięgać.
Tu w tym temacie jest streszczenie tego numeru łącznie z dialogami. http://slayalive.com/showthread.php/2612-Buffy-the-Vampire-Slayer-Season-9-10-qu ot-Apart-%28Of-Me%29-quot-Pt.-3/page4
Sprawdzałam w tematach dotyczących wcześniejszych numerów i w każdym zaraz bo wyjściu numeru w stanach jest zamieszczone streszczenie.

dzięki Ci wielkie:) To jest dobry pomysł, zajrzeć co było i jeśli będzie ok, przeczytać:)
Co do A&F to z tym się jeszcze nie żegnam z powodu willow:)

Już nie mam siły na czytanie komiksów. Znalazłam taką stronkę ze streszczeniami Angela & Faith: http://toquotebuffy.wordpress.com/2012/06/27/
Fabuła mnie coraz bardziej nuży i ciekawa jestem, kiedy się wreszcie ostatecznie poddam;/ Ok, Connor i Gunn wrócili, mamy wmiankę o Lornie i Illyri, ale to nie jest to!
Do tego jestem ostatnio strasznie wściekła na Jossa Whedona. Dowiedziałam się na tumblerze [taki fajny fanblog] że uśmiercił Cordelię, bo Charisma zaszła w ciąż i zrujnowała jego plany. Jakie plany? Pytam się.
Do tego zdałam sobie ostatnio sprawę, że w serialach Jossa nie ma nawet jednej szczęśliwej pary! Jqa rozumiem, że on chce to zrobić jak najbardziej realistycznie, ale nawet w prawdziwym życiu są happy endy!

Ja czytam te komiksy z nudów zwłaszcza Buffy, chociaż jeśli chodzi o jej komiksy to postanowiłam że jeśli ta część będzie tak samo nudna jak poprzednia to przestaje czytać.
Jak wspomniałam już jakiś czas temu przestałam je traktować jak Canon bo są okropne i czytałam mnóstwo lepszych fanfików. Dla mnie to taka ciekawostka dzięki której cieszę się że Buffy skończyła się na 7 sezonie.

Nie mam jeszcze Angel & Faith 11 ale czytałam streszczenie i wiem co w nim się znajduje. Cieszę się że pojawili się Gunn i Connor oraz że mamy wzmiankę o Ninie, Illyrii, Lornie i Kate, ale boli mnie że pojawili się oni tylko na chwilę.
Dla mnie to trochę za mało czuję się zła na Jossa bo prawie zniszczył postać Angela w sezonie 8 i ignoruje inne główne postacie z Ats. Czuję że Joss ma gdzieś Angela oraz fanów Ats i zależy mu tylko na BtVS.

Słyszałam o tej sytuacji z Cordy, ponoć Charisma zaszła w ciąże i za późno mu powiedziała przez co musiał zmienić całkowicie plany odnośnie sezonu czwartego. Czytałam że tak się przez to na nią wściekł że postanowił najpierw zniszczyć postać Cordy a później ją uśmiercić. Podobno w piątym sezonie w odcinku „You're Welcome” pierwotnie miała się pojawić postać Buffy, ale SMG nie mogła więc zdecydował się na postać Cordy i jakoby okłamał Charisme że wraca do serialu, dopiero w ostatniej chwili dowiedziała się że to pożegnanie. Szczerze jak się dowiedziałam to straciłam trochę szacunek do Jossa jako człowieka.

Jeszcze ta sprawa że Joss nie lubi szczęśliwych par, mnie to już nudzi bo jego opowieści są łatwe do przewidzenia. Wiadomo że jak jakaś para jest szczęśliwa to na 100 % zaraz jedno z nich umrze albo stanie się coś złego. Zgadzam się z tobą to nie realistyczne bo prawdziwym życiu bardzo często są happy endy.

Denerwuję mnie jeszcze to że Joss tak bardzo boi się fanów przez co mamy niekończący się trójkąt Buffy/Angel/Spike który sprawia że te komiksy bardzo przypominają telenowele.
Już wolałabym że powiedział wprost kogo naprawdę kocha Buffy (nawet jeśli byłby to Spike) bo to wieczne zwodzenie fanów jest naprawdę strasznie irytujące.

oh, dokładnie, dokładnie;/
W którymś komiksie - nie pamiętam już którym, ale zdjęcie było także na tumblerze - była rozmowa Buffy z Willow gdzie Buffy powiedziała: Nie przejmuj się, może za parę lat Cordelia będzie martwa czy coś takiego, kiedy Willow była o coś na nią zła. To był cios poniżej pasa od Jossa. Rozumiem, że móglk się zezłościć, że Charisma ciąże ukryła,ale bez przesady! PRzecież chciała urodzić to dziecko i na pewno bała się o swoją pracę, każdy potrafi to zrozumieć!

Dokładnie tym bardziej że podobno wcześnie była już raz w ciąży i poroniła. A nawet jeśli to nie prawda to i tak ma prawo robić ze swoim życiem co chcę i jako kobieta zajść w ciąże kiedy chce.
Zresztą czasami nie mamy wpływu na takie rzeczy zwłaszcza jak się ma stałego partnera i Joss nie powinien tak postąpić.
Wiele aktorek grając w serialach nagle zachodzi w ciąże i nikt nie robi z tego wielkiej afery.

Też słyszałam o tym fragmencie to w którymś numerze sezonu 8 ale nie pamiętam w którym. Czytałam również że Joss sprzeciwiał się obecności Cordy w ATF i że był to wyłącznie pomysł Briana Lyncha który był autorem tych komiksów.

Właśnie udało mi się zdobyć i przeczytać Angel & Faith 11. Trochę późno mam nadzieję że na następne nie będę musiała tak długo czekać.
Podobało mi się i to bardzo, było mnóstwo momentów podczas których czułam się tak jak wtedy gdy oglądałam serial. Fajnie było znów zobaczyć Gunna i Connora oraz dowiedzieć się że u większości bohaterów ATS wszystko w porządku.
Ogólnie to mój ulubiony numer do tej pory.

a ja zdecydowałam się jednak zajrzeć do tego numeru i masz rację. Jest warty przeczytania. Chyba dam temu jeszcze jedną szansę. Boli mnie jednak fakt, że Angel jest lepszy of Buffy, a to właśnie zawsze serial Buffy bardziej lubiłam.

Zgadzam się że Angel & Faith jest lepszy niż Buffy. Rozumiem twój ból, chociaż ja czuję inaczej bo preferuje Angela nad Buffy.

Mój główny problem z sezonem 9 Buffy jest taki że jak do tej pory za bardzo przypomina soap operę i mam wrażenie że sama Buffy zachowuje się zbyt niedojrzale jak na swój wiek.
Mam nadzieję że się to wkrótce zmieni dlatego postanowiłam jej dać jeszcze jedną szansę.

Po przeczytaniu 11 numeru Buffy muszę powiedzieć że jestem mile zaskoczona bo numer naprawdę mi się podobał.
Nigdy nie lubiłam Kennedy ale muszę powiedzieć że w tym numerze strasznie mi się podobała, miała najlepsze kwestie i czasami czułam jakby czytała mi w myślach. Uwielbiam Wolfram & Hart, nie mogę się doczekać by zobaczyć reakcje Buffy gdy usłyszała ich nazwę oraz by zobaczyć więcej ich samych.

Mam tylko dwa małe zarzuty, pierwsze jest taki że zabrakło mi Xandra i Dawn, a drugi że Kennedy wydawała się dojrzalsza niż Buffy co było trochę dziwne.

Ogólnie moim zdaniem numer dużo lepszy niż poprzednie i pierwszy raz czekam z niecierpliwością na następny.

wiesz co? O dziwo mnie też się podobał.
Masz rację, Buffy jakoś mała dojrzała, a nie powinna taka być, w końcu tyle przeszła

Nie wiem czy słyszałaś ale kilka dni temu Joss na Comic – Con zapowiedział trzecią mini serię, niestety nie zdradził jaką.
Czytałam plotki że chodzi prawdopodobnie albo o Illyrię albo Xandra i Dawn.
Nie wiem co bym wolała chyba Illyrię dlatego że chciałabym zobaczyć więcej interakcji Xandra i Dawn z Buffy, chociaż z drugiej strony jest ich tak mało w jej komiksie że ucieszyłabym się bardzo gdy to o nich chodziło.

Ja nigdy nie byłam specjalnie fanką Xandera i Dawn, więc definitywnie Illyria:) To byłoby ciekawe:)

Właśnie przeczytałam Angel & Faith 12 i bardzo mi podobało, czytając ten numer po raz kolejny czułam jak bym oglądała odcinek serialu.

Quor'toth wygląda super i podobały mi się retrospekcje z Holzem, fajnie było dowiedzieć się więcej o dzieciństwie Connora w tym wymiarze. Cieszę się że również że jego rozwój nie został zlekceważony, uwielbiam go w takim wydaniu i podobały mi się jego sceny z Angelem.

Zastanawia mnie jedna rzecz Spoiler Connor wspomina że jego wspomnienia zanikają a jego fałszywa rodzina go nie pamięta. Czy to znaczy że Buffy, Willow, Xandra i reszty wspomnienia o Dawn także zniknęły? To by idealnie wyjaśniało dziwne zachowanie Xandra i czemu zapomniał o jej urodzinach, byłby to również moim zdaniem bardzo ciekawy skręt fabuły w komiksach Buffy.

Zgadzam się! Również dziś czytałam i też mi się bardzo podobało i... holy shit!! MAsz rację! Nie wiem dlaczego tego wcześniej nie dostrzegłam, ale z tym zapominaniem... to byłoby ciekawe. Może dlatego, że magii nie ma? Może Dawn przestanie istnieć? Buffy nie pomyślała o tym małym drobiazgu, kiedy pozbyła się nasienia...
W końcu Klucz był magiczny, otwierał portal...

Dokładnie, to otwiera naprawdę ciekawe możliwości jeśli chodzi o rozwój fabuły Dawn.

Chyba zaczynam coraz bardziej wierzyć że komiksy Buffy się jeszcze rozkręcą.

Buffy numer 12 już za mną i bardzo mi się podobało. Wolfram & Hart i Senior Partners moim zdaniem wprowadzili dużo ożywienia do jej komiksu tak że w ogóle się nie nudziłam podczas czytania.
Wciąż bardzo lubię Kennedy i strasznie podobała mi się rozmowa między Buffy i Theo pod koniec o zniszczeniu dzieła jego życia to zdecydowanie moja ulubiona scena w tym komiksie.

Za dwa tygodnie pierwszy numer Spike, jestem ciekawa jego komiksu bo zapowiedzi brzmią naprawdę obiecująco.

a ja nie wiem w sumie, jak dla mnie to nadal mogłoby być lepiej;]
Co do Spike'a to nie wiem czy będę czytać. Wiadomo o czym to będzie konkretnie?

Zgadzam się że mogło by być lepiej ale dla mnie to naprawdę duża poprawa w stosunku do wcześniejszych numerów, zwłaszcza tych z fabułą robota.

Jeśli chodzi o Spike tu jest zapowiedź.. http://www.newsarama.com/php/multimedia/album.php?aid=47145

Tu jest wywiad znalazłam ostatnio, gdzie jest trochę spoilerów. http://www.newsarama.com/comics/victor-gischler-spike-dark-horse.html

A i po zakończeniu swojej mini serii Spike ma się pojawić w Angel & Faith o tym tutaj http://www.comicbookresources.com/?page=article&id=40221

Ja zobaczę z ciekawości może akurat będzie dobre i poprzednie jego komiksy z IDW mi się naprawdę podobały.

dzięki:)
To wygląda ciekawie, więc zajrzę do tego:) Nawet zapowiada się lepiej niż ostatnia mini seria Spike'a, która mi się średnio podobała.

Spike 1 już za mną i mam mieszane uczucia dlatego że początek komiksu bardzo przypominał mi odcinek Lovers Walk a ja mam już dość fabuły składającej się z recyklingu starych pomysłów. Nie jestem przekonana również do jego załogi karaluchów i te demony żyjące na księżycu trochę dziwne. Jedynie sztuka mi się podobała uważam że jest świetna.
Ogólnie dla mnie zaczęło się trochę słabo, mam nadzieję że będzie lepiej.

hm... z tego co napisałaś to tracę ochotę, ale zajrzę tam, dla własnego spokoju:) Może będzie lepiej...

Zajrzyj, kto wie może ci się spodoba : )

jak zawsze znajdujesz te komiksy tak szybko? Ja spike'a d oteraz nie potrafię i chyba mam złą strategię szukania, bo zawsze wpisuję w google.

Wpisuje w google i zaznaczam w narzędziach od kiedy. Właśnie tak znalazłam stronę z której go ścigałam oto ona http://free-ecomics.blogspot.com/2012/08/buffy-vampire-slayer-spike-1.html

hm... no to podobnie, dziwne, że mi mi tak mało tego wyskakuje.

Przeczytałam wczoraj Angel & Faith 13 i jak zwykle bardzo mi się podobało. Najbardziej podobała mi się część z Whistlerem, nie mogę się już doczekać numeru 15 w którym to prawdopodobnie poznamy w całości jego plany. Sceny gdy Connor mówi „I love you too, dad” do Angela była jedną z moich ulubionych w tym sezonie.

P.s nie wiem czy widziałaś strony z Buffy numer 13 http://www.comicbookresources.com/?page=preview&id=13434 zapowiada się naprawdę emocjonalny numer i już nie mogę się doczekać.

mi też się podobało to, że Whistler wrócił. Jak go po raz pierwszy zauważyłam to się zastanowiłam czy to nie on, po tym kapeluszu, a potem się upewniłam gdy już przeczytałam.
Może i Buffy się dobrze zapowiada, ale jak na razie Angel podoba mi się bardziej:)

Mi też. Ogólnie jak do tej pory jestem naprawdę mile zaskoczona Angel & Faith bo na początku miałam małe oczekiwania co do tego komiksu a okazał się on naprawdę świetny.

Przeczytałam wczoraj numer 13 Buffy i jestem strasznie rozczarowana bo moim zdaniem było nudne. Jestem również zła bo fabuła Wolfram & Hart miał duży potencjał a patrzeć na nią jako całość po tym numerze wyszło bardzo słabo.
Chyba już przestałam wierzyć że te komisy zaczną być choć trochę bardziej interesujące.

Nie wiem czy słyszałaś trinityR ale prawdopodobnie w numerze 16 ma pojawić się Illyria przynajmniej na to wskazuje opis tutaj http://www.comicbookresources.com/?page=article&id=40885
Jeszcze nie dawno bym się naprawdę cieszyła z jej obecności ale teraz jestem tak znudzona i zmęczona tymi komiksami że nie wiem co mam o tym myśleć : (

man te same odczucia:(
Ta część była tak wyjątkowo nudna, że miałam ochotę nawet nie czytać, tylko przelecieć wzrokiem;/
Illyria w Buffy? Wolałabym, żebym pojawiła się w Angel & Faith

Tak ma się pojawić w Buffy ja też wolałabym ją w Angel & Faith bo mam wrażenie że tam lepiej pasuje, no i ma się w nich pojawić Spike a ja bardzo lubię ich razem i chciałabym zobaczyć ich spotkanie w komiksie.
Chociaż muszę przyznać że i tak mamy wiele występów gościnnych w A&F w przeciwieństwie do Buffy na przykład Willow, Spike i Harmony.

Dla mnie jednym z głównych minusów jeśli chodzi o Buffy jest brak postaci które tak uwielbiam i dla których oglądałam ten serial czyli Willow, Xandra i Gilesa, bez nich jest po prostu nudno. Nowe postacie nie są tak ciekawe jak bym chciała a sama Buffy to za mało.

Naprawdę lubię fabułę Willow i Gilesa w Angel & Faith ale wolałbym ich w Buffy jak za starych dobrych czasów.

a mi tak bardzo brak Xandera:( To była moja ulubiona postać, zaraz postem Wilow i Giles.

Przeczytałam właśnie Spike 2 i podobało mi się, powrót do Sunnydale sprawił że akcja nabrała tempa. Polubiłam postać Morgan bardziej niż się tego spodziewałam, cieszę się również że wreszcie dostaliśmy postać pani Succubus, jej związek ze Spikem może być ciekawy. Same karaluchy przestały mi przeszkadzać i naprawdę zaczęłam darzyć je sympatią.
Zabójcze bliźniaki Pearl i Nash miały fajne wejście i jeszcze bardziej jestem ciekawa co planuje Whistler.

Jestem ciekawa następnego numeru więc na razie mi się podoba, jest lepszy niż Buffy ale gorszy niż Angel & Faith.

Tzn że Jest osobny komiks o Spike? Wybaczcie pytanie, ale nie znam na bieżąco komiksów, przychodzę tu częśto podglądać Wasze rozmowy :) A czasem coś mi umyka...

Spike ma swoją mini serie która ma pięć numerów później ma się pojawić gościnnie w Angel & Faith.

Ja osobiście cieszę się z tego bo nie lubię Spike jako takiego pieska Buffy dlatego jego postać w sezonie dziewiątym była dla mnie nudna. W tym numerze wreszcie mam wrażenie że wrócił stary dobry Spike i jestem ciekawa co będzie dalej. Uważam również że jego obecność w komiksach Buffy była trochę progresją dla jego charakteru bo wcześniej podobnie jak Angel miał własne komiksy które mi osobiście się podobały.

O dokladnie to - nie lubiłam Spike'a w serialu jak był zapatrzony w Buffy i łaził za nią jak pies ze zbitą miną... Najbardziej lubiłam go jak był ZŁY :) Poza tym motyw z tym chipem mimo wszystko jest dla mnie trochę naciągany...
Ciekawe jak rozwinie się jego postać w jego serii?

Tak również uważam za motyw z chipem za bardzo naciągany i ten jego sen w sezonie piątym po którym stwierdził że jest zakochany w Buffy, moim zdaniem Joss mógł wymyślić coś lepszego.
Pamiętam jak w sezonie drugim naśmiewa się z Angelusa że jako Angel się w niej zakochał i jest to takie fajne że mam ochotę zapomnieć o tym co było później i jak jego postać została dla mnie zniszczona w dalszych sezonach.

Ja osobiście jestem ciekawa co będzie między nim i panią Succubus o imieniu Morgan, dalsze okładki wskazują że będą blisko a znając mitologię może być ciekawie.