No to witaj w klubie! Ja już też nie ogarniam. Wychodzi na to, że ślub cofnięty przez wszechmocnego księdza jednak nie został cofnięty? A on nie wie, że jak się daje i zabiera, to się w piekle poniewiera? ( W sensie ten ksiądz).

Te ich śluby są tak pogmatwane jak śluby i rozwody w Modzie na sukces :D

też mi sie tak skojarzyło

Ja się prawdę mówiąc tez już pogubiłam :D i jeszcze wczoraj jak Damian mówił, że Marina jest jego żoną, to miałam bękę, no bo przecież w sumie przysięgi małżeńskiej nie złożyli :D

Damian wziął z Esthercitą ślub kościelny i cywilny. Ksiądz unieważnił ich ślub kościelny, bo nie został skonsumowany. Mają tylko ważny ślub cywilny. Wynika więc z tego, że ślub Esthrrcity i Ernesta jest nie ważny - tak samo jest w przypadku ślubu Mariny i Damiana :-) Mam nadzieję, że pomogłem :3

Ale kiedy był ten cywilny Esthercity i Damiana? :D oglądam telkę od pierwszego odcinka i nie przypomnam sobie by brali ślub cywilny :D A Marina i Damian też przecież nie złożyli przysięgi małżeńskiej, nie załozyli obrączek itd, więc też nie rozumiem skąd to stwierdzenie, że jest jego żoną, no chyba, że to tak tylko sobie mówił :D

Zapewne mieli na myśli ślub tak zwany konkordatowy i stąd ta wzmianka o ślubie cywilnym.

no być może właśnie o to chodzi :)

I tu dochodzimy do kolejnego absurdu. Skoro ślub kościelny Estercity i Damiana został unieważniony z powodu braku skonsumowania, a tu się okazuje, że mają syna (najpewniejszy test na ojcostwo na świecie - wyliczenia księdza :P) - czyli do skonsumowania związku doszło a wtedy unieważnienie jest... no właśnie. Ważne? Nieważne?

Do konsumpcji doszło przed małżeństwem, po już nie xD

no tak ale syn miał niby zostac poczęty przed ślubem :D wtedy co się upiła i wskoczyła mu do łóżka :D

Esthercita spędziła noc z Damianem przed ślubem, zaraz po koronacji - po ślubie między nimi do niczego nie doszło. Więc ślub kościelny został unieważniony.
A zastanawiam się nad tym czy to dziecko jest Damiana czy Ernesta?

Według mnie na 99% to dziecko Ernesta.

To na 100% jest dziecko Ernesta, bo oglądałam odcinek w którym Esthercita wyzna to Damianowi :)

Dziecko jest Ernesta. Urodziło się jako wcześniak dlatego wszyscy myślą że może być Damiana.

wiem, wiem :)

A możesz napisać, który to odcinek ?

w 120 mu o tym powie i rzuci się z jakiegoś wieżowca, czy czegoś takiego :) w każdym razie z baaardzo wysoka :)