Czytałam, że w 11 czyli już w jutrzejszym. Marina będzie chciała spoliczkować Damiana, bo ten spyta czy jest kochanką Hernana. Damian ją powstrzyma i pocałuje. Będzie to w tej grocie, w której była z Hernanem

tak, w 11, już jutro ;)

Widziałem, był w dzisiejszym odcinku :) Dzięki za pomoc :)

Piękny,cieszy mnie że nie przeoczyłam....

Cały czas nie moge ocenić czy Ximena gra dobrze czy jednak źle. Bo ktoś w innym poście napisał, że ona kreuje swoja postać na taką sztywną, chłodna, z dystansem, pewną siebie i stanowczą, to może i faktycznie, taka jest. Jednak ja wyobrażałabym sobie Marinę trochę inaczej. Dla mnie jest aż za sztywna, może to właśnie początki gry aktorskiej Ximeny o tym przesądzają. Podobnie w tym pocałunku. Jak dla mnie od strony Mariny 0 namiętności. Przyznała, że Damian jej się podoba, myśli o nim, jest zazdrosna. Teraz była na niego wściekła, chciała go uderzyć, a on zaczął ją całować, czego ona tak naprawdę chciała, a jej mina świadczyła o tym jakby jej było wszystko jedno. No nie wiem sama co o tym myśleć.

Mnie sie ten pocalunek wcale nie podobal, wlasnie taki sztywny bez ładu i skladu. Kłocili sie to myslalam ze ja przyciagnie ona go w twarz strzeli i wtedy on ja tak szybko pocaluje a tu takie flaki z olejem. Ta Ximena mi sie podoba ale czasem jest taka bezpłciowa ze szok. I ta mina jedna i ta sama.

no właśnie;/ Ximena jest naprawdę piękna i niektóre zagrania, albo miny ma idealne, wprost bezbłędne, ale czasem to ręce i nogi opadają. No w tym pocałunku liczyłam na coś więcej, że w myśl zasady od nienawiści do miłości jeden krok, że naprawdę będzie iskrzyło między nimi w tej scenie, no ale niestety.

Opinie co do aktorstwa Ximeny są podzielone.
Według mnie Ximena nie ma zdolności aktorskich.
Świadczy o tym jej uboga mimika twarzy, a właściwie brak mimiki twarzy - jedno i to samo tępe spojrzenie bez wyrazu.
Takim wzrokiem patrzy w serialu na wszystkich, łącznie z Damianem. Akurat na niego powinna patrzeć inaczej.
Ona niby się w nim kocha, ale ja wcale tego nie czuję. Zero w niej namiętności.
Nie ma też w niej życia, energii życiowej, nawet gdy się uśmiecha, cieszy, to jakby siły nie miała.
Mam wrażenie, że Marinie jest w życiu wszystko jedno.
Stanowczo wymieniłabym Ximenę na inną aktorkę.
Osobiście uważam, że nawet te serialowe dziewczyny przetrzymywane w burdelu grają lepiej od niej.

hahaha, tymi dziewczynami w burdelu to dowaliłaś, ale taka prawda. No cóż, nie każdy jest stworzony do każdego zawodu, każdy ma jakies predyspozycje i zdolności, ale chyba jednak przeznaczeniem Ximeny nie jest aktorstwo. Jest naprawdę piękna, zgrabna, świetnie się prezentuje i gdzieś czytałam, że na to postawiła osoba wybierająca aktorów, że ludzie będą zachwycać się jej urodą, a gra aktorska zejdzie na drugi plan. Jest sporo prawdy w tym co mówisz, uboga mimika twarzy, brak energii życiowej. Naprawdę. Moja wyobrażona, idealna Marina byłaby kobietą pewną siebie, odważną, stanowczą, broniącą swoich przekonać i swojego zdania do upadłego, może faktycznie traktującą innych trochę z góry i z dystansem, szczególnie podwładnych, jako kobieta sukcesu, ale do tego namiętną, pełną życia, energiczną, przyciągającą. Trudno jest stworzyć taką postać, która odpowiadałaby wszystkim, ale są tacy, którym Ximena jako Marina odpowiada, tak jak powiedziałaś.

Ximena bardzo się stara i to widać, ale na niewiele to się zdaje.
Ona bardzo stara się pokazać swoją twarzą różne uczucia, ale nie daje rady. Stać ją tylko na jedną minę ;)
Nawet przeciętne aktorki potrafią "znacząco" spojrzeć na ukochanego, a ona nie.

Ja wyobrażałam sobie Marinę identycznie jak Ty napisałaś w swoim poście.
Ximena niech realizuje się jako modelka, bo akurat do tego ma predyspozycje ;)

no tak, na ukochanego powinna patrzeć inaczej, zdecydowanie tak. No ale w sumie to jej pierwsza telenowela, duże wyzwanie, chociaż dziwne, że od razu główna rola, ale już pisałam czym się kierowano przy wybraniu jej na protagonistkę. Może z czasem nabierze wprawy. Bo jak by nie było śliczna jest i dobrze się na nią patrzy ;) Chociaż z drugiej strony talent się ma, albo się nie ma. Ja osobiście chyba też wybałabym kogoś innego do Roli Mariny.

Zgadzam się, Ximena jest piękna, ale nie ma za dużego talentu aktorskiego. To widać w szczególności podczas ich sceny łóżkowej, która jest beznadziejna! Człowiek czeka na taką scenę 30 odcinków i co dostaje? Nic. Czytałam gdzieś, że dlatego dali takie subtelne sceny łóżkowe, bo to pierwsza rola Ximeny, no ale kurcze, dobry aktor powinien umieć zagrać wszystko :P W Sortilegio były mocne sceny łóżkowe, mimo że protka była cnotką, więc tutaj też mogli się o coś fajniejszego postarać :P Kolejne ich sceny łóżkowe były prawie identyczne, co więc nie wiem po co ich tyle dawali, skoro nie było w nich za grosz emocji.

Sortilegio nie oglądałam, ale kilka dni temu widziałam na youtube scenę łóżkową Williama z tej teli.
No, no, nieźle. Obydwoje się całkiem rozebrali ;)
Ale serio namiętnie było.

Mnie natomiast bardzo podoba się gra aktorska Ximeny, nie wiem może i jestem w mniejszości, ale jak dla mnie ona ma w sobie coś przyciągającego co sprawia, że chce się to oglądać, ale nie wiem jak to opisać i nie mówie akurat o urodzie, którą niewątpliwie również ma :) oglądałam różne dalsze odcinki na YT i bardzo mi się podobało :) No ale kwestia gustu, tak jak ktoś napisał zdania sa podzielone. Moje jest właśnie takie :)

Piękny?? Ja tu wpadlam na koncowke rozemocjonowana bo nie moglam od poczatku obejrzec a oni pol godziny sie zblizali i w koncu 2 sekundy sie calowali. Liczylam na szybsza akcje:))) No ale dobre i to:)

Ximena jest piękna, choć dla mnie za chuda- nawet bardzo chuda. A jeszcze jak ubrała tą bluzkę na kolację u Hernana ( tą z czarnym przez środek) to jeszcze bardziej ją wyszczupliło.
Do roli Mariny była brana Elisabeth Gutierrez nie rozumiem dlaczego je nie zaangażowali, jest piękna, dobrze gra, jest partnerką Leviego a więc niczego nie musieliby udawać... Czekam na ich pierwszą wspólną telenowelę.

Wg mnie Ximena jest piękna i nie jest za chuda. Co do jej gry to ja należę do osób, które dają jej szansę i uważam, że nie gra tak źle.

Elizabeth już raczej nie jest z Willem, podczas nagrywania LT yli razem, ale teraz (podobno) już nie są.

Są razem caly czas.

Ja czytałam coś innego.

Tez czytalam ze sa ze soba ze wzgledu na dzieci ale czy to prawda?? Ich zycie to tez jak jakas telenowela jest hehe :)

za chuda?? a widziałaś Eizę Gonzalez w Prawdziwym Uczuciu;> ona jest za chuda. Ximena jest szczupła, wysoka, zgrabna i bardzo ładna, wszystko to tworzy naprawdę fajną całość.

Ximena to w koncu miss universe nie moze miec byle jakiej figury, wg mnie jest IDEALNA:)) To ze jest miss to tez powod dla ktorego zagrała slabo. To jej debiut ona nie jest aktorka a modelka wiec to i tak niezle ze dala rade zagrac bardzo trudna podwojna role. Trzeba jednak troche ja usprawiedliwic poczatki sa trudne. Aczkolwiek widac ze aktorki z niej nie bedzie, ale chociaz mogla sie przekonac ze to nie dla niej:)Uroda to nie wszystko.
MNie sie strasznie podobaja jej stylizacje i wogole ona cala mi sie podoba. Cudna kobieta (bez podtekstów) :))

Podobno jakąś "szkołę" aktorską skończyła. Hmm co do usprawiedliwiania... To jej praca, więc powinna jednak umieć grać, to tak jakby ktoś porywałby się na pracę, o której za bardzo pojęcia nie ma i wszyscy by go usprawiedliwiali, bo on jest nowy, nie umie tego i takie tam. Wg mnie sama mogła się przeliczyć co do swoich umiejętności aktorskich.

Nie slyszalam zeby jakas szkole aktorska skonczyla. Co do ocenienia swoich umiejetnosci aktorskich to bezsens. Ja jakbym dostała fajna prace i dobrze płatna to nawet jakbym wiedziala ze sie do tego nie nadaje to bym sie nie zwolnila poki sami by mnie nie wyrzucili:) Jak byla taka słaba to sami powinni ja wyrzucic i wziac lepsza aktorke.

Ale coś gdzies czytałam ze rezygnuje z aktorstwa czyli jednak wyciagnela prawidlowe wnioski :)

o to dobrze;) chociaż ciekawe czy to prawda.

Co do Leviego i Gutierrez-czytałąm niedawno jakiś artykuł (całkiem nowy) obydwoje ptwierdzają że są ze sobą bardzo szczęśliwy a plotki o ich rozstaniu to tylko tabloidowe spekulacje. To chyba było po tym jak do sieci wyciekły zdjęcia z Levym i Navarette z jakiegoś hotelu, że niby mają romans ze sobą. Pisano też że Ximena jest z Levym w ciąży, czemu sama Ximena zaprzeczyła mówiąc że łączyły ich tylko czysto zawodowe relacje.

tabloidy muszą coś pisać, żeby telenowela nabrała rozgłosu.

Akurat te informacje wyciekły ostatnio, gdy telenowela już dawno się skończyła. Podczas kręcenia LT spekulowano tylko o romansie Will i Xime.

aha, aha. No to już nie wiem jaki cel takich plotek. ale plotki są, zawsze i wszędzie.

zgadzam się z monią, stylizacje Ximena ma świetne i jest naprawdę piękną kobietą. Ale chyba jednak aktorstwo nie jest jej pisane. A szkoła aktorska, no cóż, nie wykształcili jej zbyt dobrze, ale to chyba naprawdę kwestia predyspozycji, zdolności, nie da się tego nauczyć.

Zgadzam się :)

Właśnie...kwestia gustów i podzielonych zdań....Mnie się podoba jej gra tymbardziej na sam początek...Mogli dac kogoś innego ale ją wybrali i nic nie zmienimy ale jak dla mnie jest ok....

Jak dla mnie Ximena nieźle sobie radzi jak na sam początek :) To dopiero jej pierwsza rola :) Z każdą kolejną będzie coraz lepiej :)