Więcej już nie oglądam. Ja rozumiem, że telenowele są specyficzne, pełno intryg, knucia itd. I zawsze oglądam każdą do końca nawet gdy nie robi wielkiego szału. Ale tutaj daje sobie spokój. Kto w ogóle wymyślił taki scenariusz? Nic mnie tak nie denerwuje jak wątek Mariny i Damiana i jego dziecka. Odchodzą od siebie już z 5 raz,bo przecież on ma dziecko z Ester, i Marina dobroduszna babka pozwala by odszedł do niej, bo nie pozwoli by dziecko wychowywało się bez ojca, ale już zapomniała chyba,że w ten sposób to jej dziecko zostanie bez ojca. Naprawdę to co się tam dzieje przechodzi już wszelkie możliwości. Najgorsza telenowela jaką oglądam, chociaż jeszcze gorsza jest Nie igraj z aniołem.
Przeniosłam się na 'królowa serc' to jest dopiero telenowela! POLECAM!
Zgadzam się z Tobą, ale już blisko końca, niewiele ponad miesiąc, postanowiłam, że jakoś się domorduję... Oby nowa telka była lepsza (a o to nietrudno)
Wątek Mariny, Damiana i jego dziecka jest mega głupi.
Jednak w mojej opinii gorszą telenowelą jest "Nie igraj z aniołem".
wg mnie ,,Nie igraj z aniolem" głupotą pobiło wszystko, oglądałam na początku i zrezygnowalam chyba po 20 odcinkach, teraz oglądam sporadycznie, a tam dalej to samo, szkoda mi czasu na taki serial
Burza jednak zajmuje zaszczytne 2 miejsce wśród najgłupszych telenowel jakie widziałam dotychczas ;D
Damian - niby wielki macho, kapitan, honorowy człowiek, a taki debil.
Marina - to samo, niby silna kobieta z charakterem, potrafiąca zarządzać firmami i taka debilka.
Podsumowując - para debili :D
"Musimy się rozstać dla dobra twojego synka, Dla niego warto się poświęcić" - po czym kocioł w wyrze. Nie odbyli nawet jednej logicznej rozmowy... A ten tekst Damiana do Mariny "jesteś moją latarnią" jest tak denny, że brak słów. Dobrze, że nie jest tą, co pod latarnią...
Oglądam jeszcze tylko dla Mauricio Henao, ale i jego ostatnio mało
Damian: "Wszystkie noce będą nasze. Będziemy się kochać w świetle księżyca"
Marina: "Połączy nas tajemnica (jaka tajemnica??) i nasze wspólne chwile"
Różne telenowele oglądałam i czasem odchodziły takie teksty, że się zwoje w mózgu prostowały, ale ta telka przechodzi wszystko...
Marina jest tak głupia, że szok. Już chyba piąty raz zmienia zdanie. Najpierw ględzenie, że jej dziecko nigdy nie pozna ojca, ona będzie ojcem i matką, nigdy już nie będzie z Damianem i tym podobne pierdoły. A następnego dnia już stwierdza, że ma prawo do szczęścia z Damianem, że kaprys Estercity nie zniszczy ich miłości, że będzie walczyć itd. I schemat jest zawsze taki sam - zawsze te same oklepane frazesy wychodzą jej z ust. Ta kobieta chyba nie ma prawdziwych problemów życiowych i sądzę, że wcale nie jest taka empatyczna i współczująca na jaką by chciała uchodzić.
no cóż, kobieta zmienną jest haha, Marina przechodzi samą siebie, czasem mi jej żal, ale potem jak widzę te jej akcje i teksty o sercu matki, które nie pozwoli dziecku Damiana wychowywać się bez ojca to mnie coś trafia... a idiota Damian zamiast poczekać aż wyrok sądowy zapadnie i złożyć w końcu papiery rozwodowe to miota się i wprowadza do Ester, bo Michel...
ej a Damian w ogóle wie o ciąży Mariny? chyba to przegapiłam
ale ta telenowela jest durna
Damian jest palantem jakich mało
ukochana kobieta jest z nim w ciąży a on jej funduje takie ekscytujące wrażenia, a ona sama nie lepsza, bo jeszcze go wysyła do Ester i Michela...
Pewnie taka tajemnica, że dla dobra syna Damiana będą niby osobno, a w nocy potajemnie będzie do niej przychodził ;D
A ona nie mówiła przypadkiem, że nie może tak żyć, że jeśli nie mogą spotykać się na oczach ludzi to nie będą tworzyć związku? Chyba, że znowu decyzję zmieniła.
o właśnie tak to brzmiało, nie mogłam sobie przypomnieć o co chodziło z ta tajemnicą ;D jak ja sie na tym uśmiałam ;D
Oglądając tą telenowele ostatnio coraz częściej zadaje sobie pytanie. Czy Mejia panował na tym co pisali scenarzyści bo wygląda na to, że chyba nie. Przecież w tej telenoweli głupota goni głupotę.
ło, mam nadzieję, że szybko się skończą te spazmy, bo nie wyrobię :D
Niech się zlitują nad widzami ;)
Ja już mam szczerze dosyć tego że w Polsce tylko Levy Levy Levy na tej 4.. ileż można do jasnej.. Jest tyle fajnych telenowel, co by zrobiły furore w Polsce ale nieeeeeee...
Jak teraz za to puszczą jakąś telkje z Maite, to się zastrzelę...
Jak dla mnie na 1 miejscu głupoty jest Nie Igraj..a potem idzie Burza.
Dałam na początku wysoką ocenę, bo zapowiadało się na prawdę dobrze.. ale z czasem zniżała się aż do 3. I to i tak dużo.
A teksty Damiana.? Romantyzm.? Matko ja bym takiego nie chciała :D
Marina daje czadu ze swoją głupotą a co :D
Tylko Hernan i Ursula dają tej telce pikanterii.
Ale ja oglądałam to już w oryginale, więc przed niektórymi jeszcze parę absurdów zostało..
Mogliby puścić to: http://www.filmweb.pl/serial/Mi+Coraz%C3%B3n+Es+Tuyo-2014-703503
Czekam na to, bo uwielbiam Silivie ;)
Też bym chciała, żeby poleciała w Polsce, ale rzeczywiście na razie na to za wcześnie. Jeszce w MEX nie było finału. Na razie niech dadzą Corazon Indomable i moją śliczną Breco:) Ale się za nią stęskniłam...
Corazon Indomable ma być u nas, Świat Seriali potwierdził tę informację, ale na MCET bym się się nie nastawiała, bo u nas telki komediowe nie są "popularne".