A niedawno pisałeś że ci się podoba. A mówiłem że nic szczególnego. Kapitan jeszcze niedawno mówili że umierający nie wiadomo czy przeżyje i że trzeba mu zrobić operacje. A tu nagle obudził się i zdrowy jak ryba nawet już operacji nie potrzebuje eh.

P.s Jak czytałem końcówkę to myślałem, że napiszesz miałem nadzieje, że ten serial w końcu się skończy.

Z tą telą jest tak jak się czyta fabułe to wydaje się być całkiem spoko (bynajmniej ja tak miałam) potem pierwsze dziesięć odcinków jest nawet fajne, ale póżniej uchodzi powietrze.

Ja miałem tak samo,z opisu mówię całkiem fajna telka się zapowiada,później oglądając liczyłem że ten serial będzie się rozkręcał,bo niektóre odc.były całkiem spoko,ale wkurza mnie to ciągłe stękanie z miłości Mariny do Damiana,który jest jak ze stali i nie da się go uśmiercić.Jak na razie to akcja stoi w miejscu niestety.

No jak to w miejscu stoi. Przecież dzisiaj rów był Damiana hehe