Reinkarnacja poprostu

??? chyba nie, bo to samo ciało... reinkarnacja zakłada zawsze nowe wcielenie... chyba że byłaby to inkarnacja, ale wtedy psychiczna forma Susanny byłaby w innym ciele, np. tej nowej dziewczyny Aidana... więc odpada, jeśli zaś jest to ta sama osoba w 100 procentach, to musiała przeżyć wtedy i się, że tak powiem "zakonserwować" jeśli nie to może to być ktoś nowy zupełnie nowy tylko wyglądający jak ona, ale to by chyba było zbyt proste... jak na taki serial...

może czarownica :P

albo praprawnuczka,w końcu syn przeżył

Reinkarnacja poprostu

Ja myślę, że to może być jego rodzina. Nie wiadomo, co się stało z jego synem przecież. Finałowy odcinek świetny, trzymał w emocjach. CIekawe jakie nowe "zdolności" będzie posiadał Josh? Może będzie mógł się zmieniać na zawołanie, a nie tylko w czasie pełni? Tym m.in. chyba cechowały się wilkołaki czystej krwi, prawda? Bardzo żałuję, że Sally jest znowu duchem, bardzo lubię tę postać. Czy czwarty sezon jest potwierdzony?

Możliwe, że to faktycznie x pokolenie jego rodziny, chociaż ja bym chciała Susannę, mogłoby być ciekawie no i byłaby jakimś nowym "stworzeniem" które chce "być człowiekiem" może też wampirem:) byłoby zabawnie:) swoją drogą domyślałam się, że ona jakoś wróci, bo Aidan ciągle ją wspominał... skoro Josh i Nora są parą wilkołaków. z Joshem to może coś złego być, bo Nora wyglądała na przerażoną... on chyba po zadraśnięciu nie może być "czystej krwi" ot tak... Sally faktycznie jako zombie była jakaś ciekawsza, ale tu chyba o to chodzi, że oni wszyscy nie mogą się zmienić w sensie na "normalniejszych" niż są... mogą być już chyba tylko bardziej tym czym się stali... ot co... nie iem, czy potwierdzono 4 serię, ale raczej będzie... pytanie kiedy...

jak już coś to raczej w styczniu, kocham tą wersję :D

No i jeszcze co się stało z Kennym jak Aidan go zostawił czy zostanie na zawsze w takiej formie pomiędzy czy będzie zmieniać się w wilka w pełni itp.
Co do sussan może jakoś udało jej sie przemycić gdzieś krew aidana przy sobie i gdy umierała to ja wypiła :P Sally no własnie ona jako duch mi się bardziej podoba ale czemu Donna miała nad nią pełną kontrole i gdzie podziała się bo to już na pewno nie będzie otchłań.
Co do Josha to mam nadzieje, że nie zostanie na stałe wilkiem :P

Sally obiecała jej swoją duszę w zamian za to, że nie będzie zabijać spotkanych przypadkiem ludzi, którzy znali ja przed śmiercią... Kenny chyba jakoś później zniknie, zniknie pewnie jak Henry, potem sie pojawi i może zginie albo dołączy do tych "złych"... też mi się wydaje, że Susanna za życia się zabezpieczyła... w końcu żyła z wampirem u boku i z pewnością nie było jej do śmiechu starzeć się tak na jego oczach:)

Ostatni odcinek 3 serii zakończył się rewelacyjnie ;) A co do żony Aidena to jestem przekonana że ktoś ją zamienił w wampira (raczej przed utonięciem) bo w tej retrospekcji gdzie było pokazane topienie,Sussan była bardzo spokojna jak na moje oko to było troszkę za spokojna i opanowana bo inna osoba by przeżywała to iż zaraz zginie ;) A co do Josha to troszkę mnie zaskoczyła ta przemiana.A Sally mam nadzieje że wróci do żywych bo jako zombi bardziej mi się podobała ;) Mam nadzieję że nasza dziwna trójka powróci we wrześniu ;)

No kto ją mógł przemienić - Bishop. Oby to był ostatni sezon i Sally w końcu przeszła przez swoje drzwi. Wątek Josha nie podobał mi się od samego początku.

tak serial wraca z 4 sezonem... tak jest przy najmniej napisane na oficjalnej stronie...

w 2014 dopiero... hhhhhhhhhmmmmmmmmm

A mi się wydaje ze Josh jako wilkołak na stałe i ta żona Aidena to może mieć coś wspólnego z tą podróżą między wymiarami. Dokładnie nie pamiętam jak to było ale Josh miał jakąś wizje o swoim wilku ( i mówił do Nory że od tamtego czasu coś się zmieniło ) a Aiden chyba widział swojego syna ( no syn to mozę nie żona ale jednak jakaś rodzina ) .

Ciekawie, w ogóle serial jest bardzo dobry. Nie mogę się doczekać następnego sezonu.
Całkowicie podobał mi się wątek Sally - świetne, wiedziałem, że wiedźma nie znikła na stałe. Ogólnie w serialu podoba mi się to jak rozgrywane są wątki. Każda postać ma swój własny wątek, ale też każdy z nich się przeplata (pomagają sobie wzajemnie), ale jednak każdy wątek dotyczy innej sfery - tj. wilkołak, duch/zombie, wampiry. Tak samo finał - w przypadku Aidana był tak jakby podwójny - śmierć jego żony w flashbackach no i w teraźniejszości wszystko co się działo.
No i też muszę wspomnieć, że ten serial nie jest tylko o potworach, ale też o przyjaźni - o takiej prawdziwej przyjaźni - bohaterowie starają się żyć, wspierają się nawzajem, mimo wszystkich przykrości i przeciwności które ich spotykają.