Jak wrażenia po odcinku ??
Zapowiada się chyba mocne zakończenie ...
Wyjaśniło się czemu Aiden chciał zabić Josha ...no ciekawe czy ktoś jeszcze umrze czy jakoś inaczej się
zakończy - jak sądzicie ?
Nie podobał mi się.Nie lubię jak bohaterzy tracą rozum i są tacy naiwni.Aiden żyje ponad 200 lat i nie spotkał ducha wampira a tu nagle stawia się Henry a on już chce się zabić ...O Joshu i tej jego dziewczynie ,która PRZESZŁA PRZEZ DRZWI to już w ogóle szkoda gadać.No i Ramona.Ucieleśnienie domu,serio ? Jedyny plus odcinka to śmierć Kenny'ego.
Skończy się happy endem,jestem pewien ,że nikt nie umrze :)
Heh - własnie ja byłam zdziwiona,że tak długo im zajęło ogarnięcie,że to jakieś zwidy
Odcinek ogolnie dobry ale bylo pare niedociagniec, ktore juz wczensiej wymieniliscie. Jak dla mnie final sie jakos srednio zapowiada. Na pewno Sally odciagnie Aidena od zabijania Josha. Potem wszyscy skupia sie na "likwidacji Ramony" i co, na tym koniec? Ciekaw jestem, czy tak jak zaplanowali pojda w swoje strony, czy jednak zdecyduja sie pozostac w tym domu, prykladowo wykupujac go, czy w jakikolwiek inny sposob.
No nie wiem, według mnie to "nieogarnięcie" było bardzo sensowne - całość miała poetykę snu, a jesli śnisz to, z reguły, wierzysz w to co widzisz/przeżywasz w danym momencie nawet jeśli jest absolutnie niewytłumaczalne obiektywnie. Podobnie ludzie pod wpływem halucynacji wierzą w wizje jakie mają i bardzo cięzko jest im przetłumaczyć, ze to co widzą nie dzieje się naprawdę.