Podpisuję się pod tym ręcyma i nogyma, i jeszcze ołówkiem trzymanym z zębach :) Jak miałam 8 lat leciało to na TVP Kraków i wtedy mieli wszyscy świra na tym punkcie, bawiłam się w ten serial z kolegami i koleżankami(nawet do dziś pamiętam że zawsze byłam albo Globiną albo porucznik Psi:) hehe). Miałam nagrane wszystkie odcinki i potrafiłam je podobno 24/7 oglądać. Może z tego serialu wynika moja fascynacja biologią i chemią od najmłodszych lat do dzisiaj? (O dziwo jestem w klasie mat-geo :p) Bajka super, naprawdę pouczająca i takie bajki powinny dzieci oglądać, nie jakieś pokemony :P

He he :) mi też strasznie spodobał się ten serial.jak byłam mała uwielbiałam go (zresztą do dzisiaj).Uważam,że to świetny pomysł z tą kreskówką.Jest rozwijająca i śmieszna.W sam raz dla małych dzieci...i nie tylko ;)

Kocham to. Po prostu uwielbiam. Nie dość, że jest to szalenie interesujące, to strasznie dużo wynosi się z takiego filmu.
Dokładnie. Nie pokemony a było sobie życie! :)

kapitalna baja ;) wychowa niejedno pokolenie uuu la fi la fiiiii bardzo mile wspominam dziecinstwo ;)

Przykro mi to mówić, ale nie zgadzam się z wami. Dla mnie ten serial to po prostu koszmar !!!!! I do tego te rysunki.
Nie wiem, co ze mną jest nie tak ( wszyscy moi rówieśnicy przepadali za tą bajką ), ale o wiele bardziej podobała mi się ''Kropelka''.
Choć mniej edukuje, oczywiście.

Yua o czym ty gadasz gdzie Rzym gdzie Krym
Było sobie życie to animowana klasyka a Kropelka to wiocha totalna

Bez przesady z tą wiochą :] Kropelka to po prostu współczesność i ma trochę inne podejście edukacyjne, ale jak najbardziej warta oglądania, choć przede wszystkim dla młodszych. Za to serię "Było sobie życie" i wszystkie jemu podobne można bez problemu polecić wszystkim, niezależnie od wieku !

Super bajka, uwielbiałem ją oglądać jak byłem dzieciakiem. Na dodatek ma super walory edukacyjne, do dziś pamiętam krwinki transportujące tlen na plecach :D albo leukocyty w swoich statkach kosmicznych xD. Szkoda że teraz puszczają tylko jakiś chłam.