dostrzegam dużo podobieństw, rożnice może tylko czysto fizyczne, jakie jest wasze zdanie?
ps. swoją drogą, gdzie jest ten kto przyjdzie nam na ratunek?????
;)
mam nadzieje ze jak zajdzie taka potrzeba to znajdzie sie pewnie jakis donnie darko
Postać brata Justina jest zainspirowana sylwetką autentycznego księdza z USA, który nazywał się Charles Coughlin. Podobieństwo z ojcem Rydzykiem ewidentne. Ojciec Coughlin miał swoją stację radiową (takie Radio Maryja) słuchaną przez 30 milionów słuchaczy, gazetę (taki Nasz Dziennik), ostro atakował Roosevelta i żydów z Wall Street, toteż oskarżano go o antysemityzm. W Polsce pionierem tego typu działalności (twórcze wykorzystanie mass mediów do ewangelizacji i akcji społeczno - politycznej) był Maksymilian Kolbe, na którego powołuje się ojciec Rydzyk. Kolbe nadal jest znany tylko z tego, że zginął w Oświęcimiu, natomiast o jego pionierskiej roli w wykorzystaniu radia i prasy jakoś cicho.
Niezupełnie - przed Kolbem, znanymi katolickimi publicystami na tematy społeczno-polityczne byli m.in. ks. Ignacy Charszewski, ks. Jan Władziński, ks. Kazimierz Lutosławski, ks. Stanisław Trzeciak i ks. Marceli Nowakowski. Wszyscy oni byli związani z endecją i mieli mocno antyżydowskie nastawienie.
A Charles Coughlin tym się różnił od Rydzyka, że nie miał poparcia ani czołowych amerykańskich polityków, ani hierarchii. I w 1942 władze USA nakazały mu zaprzestać nadawania z powodu sprzyjania przez niego faszystom. W tym samym roku to samo nakazała mu katolicka hierarchia. Więc Coughlin nie był tak wpływowy i nie stał ponad prawem.
he ciekawe, to samo mi przyszło na mysl w trakcie oglądania ! Polski Rydzyk to awatar jak malowany ;)