PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=488486}

Castle

2009 - 2016
7,6 27 tys. ocen
7,6 10 1 27341
6,8 8 krytyków
Castle
powrót do forum serialu Castle

Stacza sie coraz nizej

użytkownik usunięty

Widac ze bedzie ( juz jest ) z tym jak z Bones , po 2 sezonach bardzo mi sie spodobal, ale juz 3 jest dretwy jak Rasiak , zamiast skupiac sie na zagadkach kryminalnych to mamy telenowelke, a to jest naprawde zalosne, nie dosc ze caly pomysl na serial sciagniety z Bones to na dodatek robia z tego takie samo gowno, porazka

ocenił(a) serial na 7

Castle ostatnio obniżył loty i jest słabszy, a najwiekszą głupotą twórcy popisali się w odcinku 3x17 kiedy Castle wyrywa wszystkie kable z bomby i ta nie wybucha.

ocenił(a) serial na 9
FlashBones

A czemu by miała wybuchnąć i czemu to głupota?

ocenił(a) serial na 9
tygrum

tygrum, tak w skrócie (brat mi tłumaczył jakiś czas temu, a ja w techniczne klocki nie jestem najlepsza) - wyrwanie wszystkich kabli, to także wyrwanie tego złego, który spowoduje spięć i wysadzenie bomby. Więc w rzeczywistości to, co zrobił Castle, nie rozbroiłoby jej, tylko spowodowało wybuch. Ale ja i tak go uwielbiam ;)

ocenił(a) serial na 7
FlashBones

O, nie moge się zgodzić z tym stwierdzeniem. Rzeczywiscie początek 3 sezonu nie był zbyt udany, ale mniej wiecej gdzies tak od odcinka z UFO wrócił na dawny poziom na szczęscie. O ile obawiałam sie, że two-parter z wątkiem brudnej bomby będzie śmieszny, przerysowany i rzewny, to wyszło calkiem realistycznie. Moment z kablami był kapitalny. ;) Bones nawet nie dorasta do pięt dla tego serialu (moim zdaniem oczywiście ;).

milkaway

serial taki sobie, mogłoby być lepiej albo gorzej... ale ileż można czekać na jakiś rozwój wydarzeń między Kate, a Richardem ( bo przecież wiedzą sami i wszyscy wkoło, że sie kochają ), będą rozwiązywać sprawy do końca świata, cielęcym wzrokiem jedno na drugie patrzeć... i nic, żadnej wspólnej nocy, żadnych wyznań.... przecież to za chwilę nie będzie serial a pasztet...

ocenił(a) serial na 7
barbarka5_2

Romans to nie jedyny wątek tego serialu, pewnie najważniejszy ale nie jedyny. zagadki kryminalne są ciekawe, a serial ogólnie zawiera dużo humoru. Poza tym ludzie nie zawsze skaczą sobie od razu do łóżka, lubię oglądać jak ich relacje stają się powoli głębsze.

ocenił(a) serial na 10
milkaway

Zgadzam się z ostatnią wypowiedzią milkaway w 100%. Poza tym ostatni odcinek to jakby powrót do formy scenarzystów, skończyli z patetycznością, ględzeniem o bombach atomowych i ckliwością.
A co do wątków romansowych to tym którzy lubią spoilery proponuję przekartkować ostatni świat seriali :)

ocenił(a) serial na 10

Mam wrażenie, że oglądamy zupełnie różne seriale, mimo że o tym samym tytule... ;) jak dla mnie 3-ci sezon jest rewelacyjny od początku aż do tej pory i wg mnie idzie coraz bardziej w górę... :)

katarzynag2

Mniej więcej popieram, tzn. początek sezonu mi się podobał, przy two parterze zbytnio namieszali, ale teraz znowu mieliśmy ostatnie odcinki skupione na sprawach a nie na relacji C/B więc jak dla mnie wszystko jest w jak największym porządku.

A co do bomby i kabli, to proponuję zauważyć, że nie da się wyrwać wszystkich dosłownie na raz ;). W sensie i tak któreś Castle wyrwał najpierw.

Wątek ściągnięty z Bones? coś chyba mnie ominęło, albo nie oglądałeś Bones, albo Castle'a... a może to ja nie oglądałam tak na prawdę? hmmm

ocenił(a) serial na 10
Malcaria

tak Ci się wydaje, że odcinki skupione na sprawach... ;) wystarczy przeanalizować kilka pojedynczych scen, niby nieważnych, żeby zauważyć bardzo wyraźnie, że relacja Ricka i Kate jest naprawdę bardzo istotna. To, co dzieje się w tle, jest o wiele ważniejsze dla przyszłych wydarzeń niż faktyczna bieżąca sprawa, mimo że na pierwszy rzut oka tego nie widać...
Andrew Marlowe & Co. rozgrywają to naprawdę po mistrzowsku. Ale żeby to naprawdę docenić trzeba kilkukrotnego obejrzenia każdego odcinka, wtedy dopiero widać wszystkie smaczki, które umykają za pierwszym razem... ;)

ocenił(a) serial na 10
katarzynag2

Popieram post wyżej :D serial jest swietny i nadal trzyma forme co wiecej jest coraz lepszy!!!

katarzynag2

Chryste Panie, ależ ja to wiem! Chodziło mi właśnie o to, że ostatnie odcinki nie były nastawione BEZPOŚREDNIO na relację C/B w przeciwieństwie do takiego Knockdown, albo setup czy countdown, gdzie mieliśmy sceny które na pierwszy rzut oka można zaszufladkować jako rozwojowe dla relacji C/B. Naprawdę nie musisz mówić mi takich rzeczy obejrzałam 5 razy wszystkie sezony do tego dolicz obejrzenie takiego knockdownu już chyba z 14 razy ;). Chodzi mi tylko o to, że moim zdaniem właśnie lepiej jest gdy relacja C/B rozwija się przez dłuższy czas w cieniu spraw, do tego dorzucamy parę odcinków bardziej nasyconych scenami C/B, i jeśli takich odcinków nie będziemy mieć co tydzień, to będziemy ich bardziej oczekiwać i będą robić większe wrażenie.

Mam nadzieję, że teraz moja myśl jest w miarę łatwa do uchwycenia ;)