PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=678038}

Cesarzowa Ki

Gi-hwang-hu
2013 - 2014
8,3 3,5 tys. ocen
8,3 10 1 3494
Cesarzowa Ki
powrót do forum serialu Cesarzowa Ki

witam ponownie

oglądałam dziś serial i wydaje mi się że cesarzowa wdowa już nie jest tak bardzo zachwycona Ki jak na początku wydawała się jakby zazdrosna? wdowa popierała Ki moje pytanie brzmi czy ich relacje się pogorszą ? coś między nimi się zmieni??
dziękuję

Magkoz7

Nic tak nie łączy jak wspólny wróg.
Gdy go zabrakło, skończył się sojusz a zaczęła się bezpardonowa walka o wpływy i władzę jaką dawała regencja.

Cesarzowa matka cynicznie planowała posłużenie się księciem Machą. Jej cynizm polegał na tym, że wiedziała iż nie może on być rodzonym synem Tanashiri (wszak zadbała o to aby ta była bezpłodną). Nie przeszkadzało jej , że na tronie zasiądzie ktoś nieznanego pochodzenia, dziecko które nie ma krwi panującego rodu. Jej celem była WŁADZA

Pani Ki walczyła o tron dla swojego syna Aju i regencję dla siebie.
Dawne sojuszniczki stały się wrogami. Wygrać mogła tylko jedna i tylko wtedy, gdy przeciwniczka zostałaby totalnie unicestwiona.

ocenił(a) serial na 8
conrada

Condrada, piękne objasnienie tego wątku, dzięki ze się z nami podzieliłas. Uważam jednak że w serialu nie zostało to dobrze nakreślone, przjeście do sojuszu do nienawiści było tak nagłę i niepoparte dobry portretem psychologicznym , śe trudno było "kupić" tą walkę o wladze

Magkoz7

Według mnie zmiana nastawienia Cesarzowej Wdowy do Pani Ki nastąpiła nienaturalnie gwałtownie. Wytłumaczyli to tak, że Cesarzowa Wdowa wystraszyła się tego jak łatwo Pani Ki zaskarbiła sobie zaufanie Cesarza Toghuna i jak łatwo pokonała jej największych wrogów. Zadziałał strach, ale przecież wcześniej podobało jej się wszystko co Pani Ki wymyślała. Nagle zaczęło jej przeszkadzać pochodzenie z Koryo i to, że miesza się w politykę i wpływa na decyzje personalne Cesarza. Pewnie w rzeczywistości ta zmiana relacji (sojusznik => wróg) kształtowała się na przestrzeni lat, ale w serialu to były w zasadzie 1-2 odcinki.

miltschek

Moim zdaniem to byl fajny watek, pokazal ze tak naprawde cesarzowa wdowa nie dbala o nikogo tylo o wladze, a ki i cesarz i widownia razem z nimi, dali sie nabrac na jej usmiechy i udawana zyczliwosc, i nabrali sie ze ona o kogos dba. A tak naprawde byla manipulatorka i chodzilo jej tylko o wladze, a byla mila tylo jak jej sie to oplacalo. SPOLER Zreszta widac to tez doskonale w watku ksiecia Maha - kiedy wydalo sie ze nie jest on synem cesarza totalnie go olala co zreszta cesarz jej wypomnial i wlasciwie zinterpretowal