Oglądam powtórki w TVP2 i nadal nie mogę się przemóc do cesarza. Gówniarz irytuje mnie jak nikt inny. Przepaść intelektualna, mentalna i sprawnościowa między nim ,a królem jest większa niż mur chiński ( chociaż serial jest koreański) :)))
A Seung Nyang to wiedziała co robi wychodząc za tego kretyna, przygłupem można łatwo rządzić i manipulować...:))