Niestety pełna zgoda. Nadal oglądam, bo tragedii nie ma, ale do wcześniejszych sezonów nie ma porównania. Jeszcze sezon 9 dawała jakąś nadzieje po średnim 8. Był już trochę przegięty, ale miał kilka fajnych motywów jak Ricki i koza i cała akcja z wnukiem Rickiego.

Co Wy pierdo!icie ? 12 sezon niszczy system ! jeden z lepszych sezonow.

Jeszcze nie widziałem. Jak sobie poradzili bez Jima Laheya?

Jim ma sie b. dobrze. Tylko wielka szkoda, ze w kolejnych odcinkach, juz go nie zobaczymy...

O kurde, nie wiedziałem, że zdążyli nagrać przed śmiercią Jima. To niespodzianka. Już się spodziewałem, że będzie syf w stylu "Chłopaki opuszczają barak" z mnóstwem gościnnych występów celebrytów.

Polecam 12 sezon. W sumie w fajny sposob, chlopaki sie z nim pozegnali. Dla mnie najlepszy watek, to jak Ricky poznaje, milosc swojego zycia haha

hahha no to jest piękne

nooooo