Czy ktoś pamięta scenę w baraku Laheya (lub Rickiego) w której bodajże ten pierwszy rzuca butelkę
w kierunku siedzącego na kanapie Rickiego a ta dosłownie przelatuje mu pół centymetra od głowy?
W którym to odcinku? Pamiętam, że mina aktora nie kryła zaskoczenia :D
Wiem, ze butelki z cukru, ale też mogło zaboleć ;)