Ten serial coś w sobie ma że przyciąga i oglądasz sezon za sezonem. Z poczatku chciałem dać temu serialowi 6/10 po obejrzeniu czterech sezonów z Lektorem jestem w stanie mu dać 8/10.
Lektor z początku bardzo mnie denerwował szczególnie pierwsze dwa sezony gdzie mocno uszczuplili teksty a wiekszość przekleństw pomijano. Z trzecim i czwartym oraz kolejnymi sezonami już nawet tłumaczono więcej przekleństw czym zyskał tylko lektor na Plus.
Oczywiście dalej mocno teksty są przycinane, ale lepszy rydz niż nic, lektor nie jest jakiś tragiczny ale też fenomenalny nie jest.
Gdyby były napisy do tego serialu to zdecydowanie wybrałbym napisy i serial chyba miałby u mnie 9/10.
Co do serialu to bardzo fajnie zrealizowany, fajna odskocznia od tych wszystkich seriali z efektami specjalnymi itp: można się pośmiać z sytuacji jakich się znajdują trzej głowni bohaterowie, ogólnie to TPB oglądałem po prostu od Filmu z 2006 potem z 2009 i 2014. Jednak dziwie się bo krótkometrażówka pod tytułem "The Cart Boy" przebija kilka krotnie Trailer Park Boys z 1999roku który według mnie jest najsłabszą odsłoną filmową, może dla tego że mieli bardzo niski budżet, a Cart Boy był krótszy i zrobiony bardziej z głową.

No i odcinki specjalne też są super odcinek świąteczny najlepiej jest oglądać przed oglądaniem samego serialu :D, no i Say Goodnight to the Bad Guys też niczemu sobie. Widać że z niskobudrzetówki (serial) mocno się wybił, co po czwartym sezonie już bardzo widać.

Z tego co troszkę czytałem to w ekipie były pewne spory, oraz ponoć z tego powodu przy sezonie 8/9 nie zobaczymy już Coriego i Trevora a szkoda bo ich się tez bardzo przyjemnie oglądało. Czy serial na tym straci nie wiem, przekonamy się na ósmym sezonie(ale myślę że tak) .

PS: No i według mnie największymi wadami tego serialu to długość oraz ilość odcinków tylko 22 minuty na odcinek, oraz średnio po 8 odcinków na sezon to bardzo mało/krótko. Odcinki specjalne się bardzo przyjemnie oglądało i aż by się chciało mieć chociaż tych 8 odcinków na sezon ale o długości 45min na jeden odcinek, albo chociaż np: 22 odcinki po 22 minuty. Jedno z dwóch było by dobrym rozwiązaniem stąd dla mnie serial nie ma szans na ocenę 10/10, gdyby były napisy to max co bym dał to 9/10 a 10/10 gdy długość albo ilość by uległa zmianie.